Kochani, niebawem pożegnamy zimę, w moich stronach mówi się, że odejdzie do morza. Wyciągniemy lżejsze ubrania a także zapachy. Ja perfum używam sezonowo- te ciężkie, wyraziste rezerwuję na chłody a lekkie kwiatowe i cytruowe używam gdy temperatura się podnosi. Dziś opowiem Wam o zestawie Oriflame, który będzie idealny do stosowania już niebawem. Zapraszam do czytania.
Dni szwedzkiego lata są długie i pełne słońca. Elvie Summer Joy celebruje wyjątkowe uczucie radosnej energii. Dzięki świeżej, musujące nucie gruszki, specjalnie opracowanemu akordowi mniszka w sercu kompozycji i malinowemu w jej bazie, ten kwiatowo-owocowy zapach daje ekscytujące wrażenie, że twoje marzenia mogą się spełnić.
Żel pod prysznic jest bezbarwny i przezroczysty. To mój ulubieniec z całego zestawu. Pachnie intensywnie szczególnie podczas kąpieli. Dobrze się pieni i nie wysusza jakoś szczególnie mojej skóry. Zawsze później się balsamuję. Zapach jest radosny i kojarzy mi się z wiosną. Plastikowa butelka ma 200 ml. pojemności.
Zapewnia uczucie gładkich, nawilżonych dłoni i ciała oraz ma cudowny zapach szwedzkiego lata. Balsam do ciała Elvie Summer Joy z akordem mniszka lekarskiego, gruszki i malin każdego dnia jest jak blask słońca na twojej skórze.
Balsam zazwyczaj ma nieco inny zapach od pozostałych kosmetyków w tej samej linii. Kremowa baza odrobinę go zmienia. Na mojej skórze nie jest już tak świeży ale bardziej kwiatowy co mi w ogóle nie przeszkadza. Głównym składnikiem jest gliceryna jednak nawilżenie jest na średnim poziomie. Skóra po nim bardzo szybko wysycha, nie klei się i nie lepi. To fajny produkt do stosowania latem. Z resztą cała linia jest słoneczna i zaprojektowana właśnie z myślą o tej porze roku. Plastikowa tubka ma 200 ml. pojemności.
Woda toaletowa Oriflame Elvie Summer Joy stanowi wyraz optymizmu i absolutnego szczęścia. Ty też otul się w zapach, który zapewni Ci wspaniały nastrój przez cały dzień! To perfumy idealne na dzień, do stosowania przede wszystkim w ciepłe dni. Dla optymistek.
Lubię perfumy o wyrazistym charakterze, specyficzne, mocne, orientalne. Elvie Summer Joy takie nie są. Należą do grupy kwiatowo- owocowych co już wiele mówi. Od początku kojarzyły mi się z młodymi dziewczynami. Właśnie do tej grupy wiekowej (16- 22 lata) pasują najlepiej. Sprawdzą się też w przypadku kobiet, które są bardzo wyczulone na zapachy i większość aromatów je drażni. Elvie Summer Joy to zapach delikatny, pozytywny, radosny i słoneczny. Naprawdę ładny choć niekoniecznie dla mnie. W moim przypadku on po prostu ginie. Nie otacza mnie chmurka tego zapachu a pachnie nim tylko skóra i to wtedy gdy przyłożę ją do nosa. Perfumy są subtelne bez ogona. Nie będą się za nami ciągnąć chyba, że użyjemy sporej ilości. Flakonik jest ok. Kojarzy mi się ze zdjęciami azjatyckich salonów spa gdzie kamienie do masażu są ułożone jeden na drugim. Zużycie przez przezroczyste szkło widać na bieżąco. Pojemność flakonika to 50ml. Cały zestaw zamówiłam w bardzo niskiej cenie poniżej 50 zł. więc na pewno był to doskonały zakup i okazja, która nie zdarza się co dzień. Za taką cenę na pewno warto sprawić sobie lub komuś innemu taki prezent. W składzie znajduje się ananas, bergamotka, gruszka, grzybień północny, mailna, mniszek lekarski.
Wiem, że perfumy Elvie Summer Joymają bardzo wielu zwolenników i są popularne. Często czytam recenzje samego zapachu jak i całego zestawu. Nie trafiłam jeszcze na negatywne. Mają coś w sobie jednak dla mnie są zbyt mało oryginalne i niezaskakujące.