Przy okazji recenzji Walentynkowych perfum Bi.es wspominałam Wam, że mam ogromną ochotę poznać ich wiosenną kolekcję Blossom. Szczęśliwie się złożyło, że pojawiła się u mnie kilka tygodni później. To co mnie zachwyciło to przede wszystkim przepiękne, matowe flakony o prostych bryłach z cudnymi, kwiatowymi etykietami. Ich pojemność to aż 100 ml. więc wystarczą mi na bardzo długo. Kosztują tylko 28zł! Dziś pokrótce opowiem o każdym zapachu i przedstawię swój ulubiony. Zapraszam do czytania.
Kwiatowe nuty zapachowe to idealne kompozycję na wiosnę. Kolekcja Blossom to starannie wyselekcjonowane zapachy zamknięte w pięknych flakonach. Intensywne nuty róży, orchidei czy białych kwiatów pozwolą Ci poczuć się pewnie i kobieco. Wybierz swoją niepowtarzalną kompozycję!
BLOSSOM GARDEN Nowa kwiatowa kompozycja zapachowa o nieoczywistym rozwinięciu, z przeważającymi nutami peonii, jaśminu i białych kwiatów, zaskakująca cytryną i pieprzem. Dla mnie ten zapach jest romantyczny i mega wiosenny. Mimo, że przeważają w nim „ciężkie” kwiaty znane ze swoich intensywnych aromatów same perfumy nie są duszące. Kojarzą mi się z czystością, białą koszulą i pudrem. Idealne dla romantyczki.
BLOSSOM MEADOW Nowa kompozycja zapachowa przywołująca na myśl zieloną łąkę w wiosennym rozkwicie. Nuty drzewne, białej ambry i piżma, przeplatają się z zapachem białych kwiatów i delikatną świeżością owoców. Ten kolor wiele mówi o zapachu. Całość tworzą głównie zielone akordy przez co aromat jest bardzo świeży, lekki. Moje skojarzenia to świeżo ścięta trawa ale na łące pełnej kwiatów. To zapach bardzo dobry na wiosnę ale także na lato.
BLOSSOM ROSESRóża jest królową wśród kwiatów – piękna, ujmująca i ponadczasowa. Zapach Blossom roses to zmysłowe połączenie aromatu kwiatów róży z szafranem, wzmocnione nutami paczuli i piżma. Kompozycja jest ukłonem w stronę kobiety spełnionej i zdecydowanej. Te perfumy to niespodziewanie mój faworyt. Nie jestem fanką zapachu czerwonych róż, zdecydowanie bardziej wolę chociażby lawendę, jaśmin czy bez. Ta kompozycja jest jednak perfekcyjna. Zmysłowa i seksowna. Należy do kategorii kwiatowo- orientalnej. Nie ma w niej słodyczy za to jest zadziorność. Idealnie pasuje do mojej kolekcji perfum.
BLOSSOM ORCHID Orchidea to niezwykle piękny i wymagający kwiat, którego zapach od lat uznawany jest za silny afrodyzjak. Blossom orchid zachwyca już od pierwszej chwili, nie pozostawiając nikogo obojętnym. To kompozycja intrygująca i niezapomniana. To jest bardzo ciężki kaliber nawet jak na mój gust. Zapach piękny, mroczny i wyłącznie na wieczór. Bardzo seksowny. Nikt nie pozostanie mu obojętny. Intensywność także powala.
Jak widzicie flakoniki są urocze i kuszące. Matowe szkło w pastelowych barwach robi wrażenie . To co jednak najważniejsze to zapachy perfum. Są świetne. Mój faworyt to zdecydowanie czerwona róża. Polecam.