Topestetic.plto sklep internetowy, który odwiedzam regularnie. Często przeglądam pojawiające się nowości i czytam opinie o produktach Klientów, którzy już dany kosmetyk przetestowali. Jest to bardzo pomocne szczególnie przy wyborze pielęgnacji. Systematycznie zamawiam na Topestetic.pl. Zawsze cieszą mnie niespodzianki jak gadżety reklamowe z logo sklepu oraz darmowe próbki. Tym razem otrzymałam rewelacyjną opaskę na oczy, która pozwoli spokojnie spać w podróży. Aby zasnąć potrzebuję kompletnej ciemności. Dziękuję Topestetic za taką praktyczną niespodziankę. Tym razem zamówiłam dwa produkty Clochee. Jest to francuska marka słynąca z naturalnych, organicznych i ekologicznych kosmetyków.
Szczerze mówiąc już dawno nie sięgałam po peelingi. Mam szczoteczkę Foreo Lunę, która oczyszcza i usuwa martwe kosmówki. Lubię jednak zmiany, często nudzi mnie używanie jednego produktu nawet gdy świetnie się sprawdza przez kilka miesięcy. Z tego powodu zamówiłam drobnoziarnisty peeling do twarzy z ekstraktem z bazylii i lukrecji. Tubka ma pojemność 100 ml. a kosmetyk jest bardzo wydajny. Jestem przekonana, że wystarczy mi na cały rok chyba, że Łukasz także będzie po niego sięgał. Konsystencja jest kremowa i gęsta, przypomina trochę bogaty krem do rąk lub maseczkę. Drobnoziarnisty peeling do twarzy przeznaczony jest do wszystkich typów skóry jednak podczas masażu należy uważać. Peeling jest ostry i jeśli mamy wrażliwą, cienką skórę może występować delikatne zaczerwienienie. U mnie nie pojawia się. Po krótkim zabiegu skóra jest bardzo odświeżona, pozbawiona zanieczyszczeń i starego, martwego naskórka. Wygląda promiennie i jest niezwykle miękka. Nie mam problemów z przebarwieniami więc mój koloryt cały czas jest stały. Procent zaleca stosowanie go 1-2 razy w tygodniu. Bardzo polubiłam ten peeling i na pewno będę po niego regularnie sięgać.
Po oczyszczaniu bardzo ważna jest pielęgnacja. Skóra pozbawiona martwych komórek całą swoją powierzchnią wchłania składniki, które dostarczymy jej z kremu. Ja do pary z peelingiem dobrałam krem nawilżająco-ujędrniający Clochee. Opakowanie to szklana butelka w ciemnoniebieskim kolorze o pojemności 50 ml. Mimo, że głównymi składnikami jest olej ryżowy i olej avocado to i tak w kosmetykach Clochee zawsze najwyraźniej wyczuwam winogron. Zapach jest delikatny i przyjemny. Krem przeznaczony jest dla cer normalnych, mieszanych i tłustych. Moja jest normalna w stronę suchej mimo to krem daje mi bardzo dobre nawilżenie i odżywienie. Początkowo wydaje się być lekki ale czuć, że odpowiednio zabezpiecza skórę. Twarz nie błyszczy się. Kosmetyk sprawdzi się zarówno w dziennej jak i nocnej pielęgnacji. Nie zawiera filtrów spf. Ja używam go na dzień. Jest świetną bazą pod makijaż ale stosuję go także samodzielnie gdy się nie maluję. Odżywcze i w pełni naturalne składniki sprawiają, że krem pozostawia skórę dogłębnie nawilżoną, wygładzoną, ujędrnioną.Zawarte w nim oleje opóźniają procesy starzenia, łagodzą podrażnienia i suchość skóry. Utrzymują cerę doskonale wypielęgnowaną, miękką i zregenerowaną. Nie dawno pojawiła się nowa wersja tego kremu o zapachu spiruliny i jest już dostępna w sklepie internetowym Topestetic.pl .