Surprise Candle, biżuteryjna niespodzianka w środku

Kocham okresy przejściowe gdy wszystko budzi się do życia wiosną i obumiera jesienią. Oba procesy są przepiękne! W październiku niemal zawsze dominuje piękna pogoda, słońce i ciepło, tym razem było nawet upalnie. Listopad jest z natury bardziej depresyjny. Jesteśmy po zmianie czasu, dni są co raz krótsze, rano pojawiają się gęste mgły a nawet przymrozki. To wszystko nie napawa optymistycznie więc ja i na pewno większość z Was chcemy sobie tą pogodę jakoś  zrekompensować. Ciepłe kocyki, ulubiony serial, kakałko i świece. Tak wygląda mój idealny jesienny wieczór a czasami nawet dzień. Zapach jest dla mnie bardzo ważny a świece chętnie eksponuję szczególnie gdy są tak piękne jak Surprise Candle.

Surprise Candle to nowa marka i już sama nazwa mówi, że ich produkty nie są takie zwyczajne. Firma została stworzona przez dwie kreatywne kobiety. Dzięki temu powstały świece, które są połączeniem fantastycznej dekoracji, pięknego zapachu i niespodzianki w postaci biżuterii.

Do tych błyskotek podeszłam z dużą rezerwą. Zazwyczaj jeśli coś jest dodatkiem to jego jakość jest wątpliwa. Spodziewałam się biżuterii tzw. odpustowej lub staromodnej, z innej epoki. Biję się w pierś bo nie doceniłam wysublimowanego gustu Pań Kamili i Marty. Gdy otworzyłam pierwszy pudełeczko zrobiłam wielkie oczy. Biżuteria okazała się przepiękna! Od razu zaczęłam przymierzać i grzebać w pozostałych świecach. Towarzyszył mi Łukasz, który także był mocno zaintrygowany co raz fajniejszymi znaleziskami. Dzięki jednemu zamówieniu na Surprisecandle.plmam kompletny zestaw biżuterii. Jest ona dobierana losowo jednak w moim przypadku nic się nie powtórzyło. Zacznijmy jednak od początku.

W tej chwili Surprise Candle ma w asortymencie 7 różnych świec zapachowych wraz z biżuterią. Ja zdecydowałam się na 4: Fragrant Romance, Coconut Sunset, Sweet Vintage i Fantasy Journey. Podczas dodawania produktów do koszyka zaznaczamy także opcję biżuterii, jaki rodzaj nas najbardziej interesuje oraz rozmiar pierścionka. Zamawiamy i czekamy na kuriera a ten pojawia się bardzo szybko. Przesyłka przyszła genialnie zapakowana. Widać, że nic nie zostało pozostawione przypadkowi. Cała świeca wraz ze szkłem jest naprawdę ciężka. „ Na oko” może ważyć nawet 2 kg.

Jak sami widzicie opakowanie jest piękne. Szkło jest ciężkie i porządne. Etykiety są proste ale każda z nich ma botaniczny motyw. Do wszystkich dołączono bilecik i przewiązano wstążkę. Na górnej części znajduje się informacja jaki rodzaj biżuterii skrywa dana świeca. Świece wykonane są z naturalnego wosku palmowego podczas palenia nie wydzielają dymu, nie wywołują reakcji alergicznych, są w 100% naturalne, biodegradowalne, koszerne i ekologiczne, natomiast czas spalania jest nawet dwukrotnie dłuższy niż świec z wosków syntetycznych. Olejki zapachowe dodane do świec mają piękne, intensywne ale nie duszące aromaty, idealnie odzwierciedlają swoje nazwy. Knot jest w 100% z bawełny.

– nuty górne: zielona porzeczka, cytryna, limonka

– nuty serca: tropikalna róża, gardenia, konwalia

– nuty dolne: piżmo, drzewo cedrowe, paczula

To nasz ulubieniec. Mimo, że świeca została zakwalifikowana jako kwiatowa, ma w sobie bardzo męskie dolne nuty i to one są najlepiej wyczuwalne. W tle pojawiają się egzotyczne, tropikalne kwiaty. Kompozycja bardzo udana. Ta świeca zawierała pierścionek.

– nuty górne: zielone liście wodniste

– nuty serca: ananas, orzech kokosowy, śliwka, morski

– nuty dolne: wanilia, piżmo, jaśmin

Bardzo kremowy, apetyczny, wręcz jadalny. Za sprawą ananasa, kokosa i wanilii. Bije od niego słodycz z przyprawiona świeżością i soczystością zielonych liści. Zapach świecy nastraja pozytywnie, dodaje energii. Jest po prostu słoneczny i radosny. 

– nuty górne: zielone galbanum, mandarynka, grejpfrut

– nuty serca: konwalia , lawenda, ozonic, cedr

– nuty dolne: drzewo sandałowe, bursztyn, piżmo, paczula, wanilia

Zapach świecy jest uniwersalny jeśli chodzi o pomieszczenie ale także i płeć. Aromat jest zielony, świeży, trochę leśny ale jednocześnie ciepły.

– nuty górne: porzeczka, pomarańcz, ananas

– nuty serca: hibiskus, orzech kokosa, czerwone owoce, ozonic

– nuty dolne: słodkie piżmo, drzewo sandałowe, brzoskwinia

Zostawiłam ją na koniec ponieważ jej zapach jest złożony i trudny do opisania, przynajmniej dla mnie. To słodkie owoce plus egzotyczne kwiaty, w wersji nie ulepkowej choć bardzo kremowej, jedwabistej. Jestem zaskoczona, że w nutach nie ma orchidei bo ja ją czuję. Zapach jest romantyczny, optymistyczny. Dobry na długie wieczory.