Lato to czas gdy więcej odkrywamy niż zakrywamy. Chcemy aby nasze ciało było w jak najlepszej kondycji jednak nie zawsze jest to takie proste. Pogodziłam się już z cellulitem i rozstępami. Wpisały się w moją urodę. Za to suchej, zrogowaciałej skóry nie znoszę i walczę z nią skutecznymi metodami. U mnie najlepiej sprawdza sięCremobaza Farmapol.
Do tej pory miałam największe stężenie 50% mocznika w Cremobazie. Jest idealnym produkt na poważne problemy ze skórą, pękające pięty, łuszczycę. Upora się z każdą suchością. Z tym wszystkim zmaga się moja mama i ją także zaraziłam sympatią do Cremobazy. Dawno temu wspominałam w Babskim Kąciku o najmocniejszym wariancie tego produktu. Teraz chętnie opowiem o lżejszym stężeniu 30%. W ofercie dostępne są także kremy 10% mocznika, które sprawdzą się np. do pielęgnacji dłoni w ciągu dnia.
Dzięki zawartości składników natłuszczających skórę zapewniają jej skuteczną ochronę. Krem sprawia, że skóra jest odpowiednio nawilżona, zyskuje miękkość oraz zmniejsza się jej szorstkość. Zapewnia skuteczna ochronę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych oraz łagodzi podrażnienia.
Stopy to mój odwieczny problem. Nie przepadam za ich kremowaniem dlatego pięty często stają się twarde i rogowacieją. Ostatnio zamówiłam specjalną opaskę. Pod nią nakłada się krem. Można w niej chodzić i nie zsuwa się. Wykonano ją z silikonu. To sprawia, że już po jednej nocy kuracji z cremobazą i zabezpieczone opaską stopy są w znacznie lepszym stanie a po kilku kolejnych nocach- można się nimi chwalić i problem znika.
Polecam Cremobazę we wszystkich stężeniach. Jest to produkt, który powinien znaleźć się w każdy domu. Dostaniecie do w większości aptek za kilka złotych.