Mimo wielu propozycji współpracy z azjatyckich sklepów ostatnio nie wiele z nich przyjmuję. Mam jednak swoje ulubione, którym oprzeć się nie mogę. Jednym z nich jest sklep www.sammydress.comktóry poznałam już dość dawno na początku swojej blogerskiej przygody. Tym razem swój bon znów wykorzystałam na torebkę a raczej zestaw składający się z większej- codziennej torebki, mniejszej z długim paskiem oraz portfela, w którym się zakochałam.
Moja śliczna łobuziara Tosia zawsze przeszkadza mi przy robieni zdjęć. To ona chce być w centrum uwagi i na pierwszym planie więc teraz umieściłam ją na zdjęciu głównym. A, niech ma i się cieszy :) Zdjęcia zrobiłam od razu po otrzymaniu paczki dlatego torebki są w niektórych miejscach lekko odkształcone. Nie miały czasu aby wrócić do swojego pierwotnego kształtu po dalekiej podróży. Wykorzystałam bezdeszczowy dzień oraz w miarę ciepłą pogodę aby zrobić te zdjęcia. Bo nigdy nie wiadomo kiedy znów będzie okazja i czas.
Ta paczka szła ok. miesiąc. Najdłużej jak do tej pory. Miałam kod śledzenia i podejrzewałam, że już nie dojdzie ale na szczęście jest i to przed świętami. Bardzo wiele razy zamawiałam z różnych azjatyckich sklepów i nigdy mi się nie zdarzyło, że coś zostało uszkodzone lub przesyłka w ogóle nie doszła. Zamawianie z zagranicy według mnie jest opłacalne, łatwe i bezpieczne.
Mój zestaw kosztował 19 $ i szczerze mówiąc po tak niskiej cenie nie spodziewałam się wysokiej jakości a jednak okazało się inaczej. Zdjęcia nigdy nie oddadzą w pełni stanu faktycznego. Ja jestem bardzo zadowolona z jakości wykonania torebek oraz portfela. Każdemu z elementów przyjrzałam się dokładnie. Nigdzie nie ma wystających nitek, krzywych zszyć czy innych niedociągnięć. Wszystko wygląda jak najbardziej ok i sprawia wrażenie towaru znacznie droższego. Wszystkie zamki działają bez zastrzeżeń, zarówno te plastikowe wewnętrzne jak i metalowe zewnętrzne. Nie było nawet konieczności przecierania ich świecą.
Ze wszystkich elementów zestawu jestem bardzo zadowolona. Portfeljest ok. Ma wszystko co mieć powinien. Mieści karty i gotówkę. Dobrze wygląda. Mała torebka ze złotym paskiem jest urocza. Stała się moim weekendowym faworytem. W niedziele przeważnie robimy z Łukaszem większe zakupy spożywcze i najwygodniej jest mi przewiesić przez ramię torebkę tego typu i mieć wolne ręce. Mimo, że wygląda niepozornie bardzo dużo jest w stanie pomieścić. Duża torba jest bardzo praktyczna i elegancka. Mieści format A4. Jest zapinana na zamek. W środku ma wiele kieszonek otwartych i zamykanych. Jest bardzo pojemna, pusta dość lekka. Idealna do pracy. Zestaw był dostępny w czterech kolorach, w czarnym, niebieskim oraz dwóch odcieniach różu. Obecnie wszystkie zostały wyprzedane.
W tej chwili te modele nie są dostępne i nawet nie mogę pokazać Wam zdjęć bezpośrednio ze sklepu. Na pewno jeszcze wrócą bo cieszą się popularnością. Polecam Wam rozejrzeć się na SammyDress. Mają cudowne torebki. Inne dodatki i ubrania również ale ja największą słabość mam do torebek właśnie. Znacie ten sklep? Zamawiacie z zagranicy?