Od dawna polecam Wam książki Pani Agaty Lewandowskiej- dietetyk interesujący się sportem oraz wpływem codziennej diety na zdrowie. Autorka wydała już kilkanaście książek o chorobach takich jak Hasimoto, insulinoodporność, detoksie cukrowym, diecie wzmacniającej odporność, dash i wielu innych. Tym razem za sprawą Wydawnictwa RM trafiła do mnie książka o bardzo zachęcającym tytule SCHUDNIJ BEZ DIETY. Pewnie każda w Was myśli sobie "oj, żeby to tylko było możliwe...." Sama na początku tak myślałam i z ciekawości sięgnęłam po książkę. Utrata wagi bez liczenia kalorii i katowaniu się na siłowni jest kusząca.
Odchudzanie jest trudne. Wie to każda osoba zmagająca się z nadmiarem kilogramów i próbująca je zgubić. Gdy już się to uda utrzymanie wymożonej wagi także jest wyzwaniem. Wszystko sprowadza się do odpowiedniego bilansu. tłumaczy to na pierwszych stronach swojej książki Pani Agata. Dowiadujemy się także kto ma wolniejszą przemianę materii, co na nią wpływa i jak ją przyspieszyć. Co składa się na nasze ciało, bo przecież nie jest to sam tłuszcz czy woda. Autorka wyjaśnia takie pojęcia jak głód, apetyt i zachcianka oraz to jak je odróżnić. Bardzo podoba mi się rozdział ZMIANY, KTÓRE POMOGĄ CI SCHUDNĄĆ a także złote zasady jadłospisu. W książce znajdziemy także tabelę ze zdrowymi zamiennikami niezdrowych dań. Dalej jest fantastyczny rozdział o nawyku. Mam obecnie mnóstwo ciekawych książek o sile nawyków. To od nich zależy nasz sukces lub porażka. Moim nawykiem jest poranne picie kawy, oraz kolejna porcja czarnego napoju o godzinie 17. Mam także słabości- złe nawyki jak jedzenie czekoladki, cukierka tuż przed snem. Nalezę do osób, które lubią wszystko notować dlatego pomysł Pani Agaty z założeniem dzienniczka bardzo przypadł mi do gustu. Druga połowa książki to tak jak zawsze, tradycyjnie dla twórczości autorki zestaw przepisów. Mamy tu inspiracje na koktajle, śniadania, zupy, sałatki i surówki, dania główne a także przekąski i desery . Wszystkie przepisy są banalnie proste, złożone z kilku składników. Większość z nich opatrzona jest pięknymi zdjęciami potraw, które powodują ślinotok. Pani Agata znów zrobiła kawał dobrej roboty i z pomocą Wydawnictwa RM stworzyła fantastyczną- moją ulubioną książkę, którą Wam gorąco polecam.
Mimo, że Agata Lewandowska wydała już mnóstwo książek informacje w nich zawarte zawsze są innowacyjne, świeże i ciekawie podane. Najważniejsze informacje znajdują się w ramkach lub są pogrubione. Obrazki, zdjęcia, grafiki i wykresy są przyjemne dla oka. SCHUDNIJ BEZ DIETY to moja ulubiona książka autorki. Okazało się, że leki, które biorę od pół roku sprawiły, że przytyłam w krótkim czasie 15 kg. Mimo rozsądnej diety jednak bez aktywności fizycznej. Aby to zmienić kupiłam bieżnię. Treningi zaczęłam od szybkich marszy. Trzymajcie kciuki. Zawsze łatwiej jest przytyć niż zrzucić kilogramy jednak ta książka dodaje mi dodatkowej motywacji a także uzupełnia moją wiedzę. Bardzo ją polecam.