Zamawiając książkęValeria czarno na białym Elisabet Benavent nie wiedziała, że jest ona częścią cyklu. Mimo to przystąpiłam do czytania. Już od pierwszego akapitu ocieka seksem i namiętnością. Dalej jest jeszcze ciekawiej. Z pewnością sięgnę także po pozostałe tomy z serii: W butach Valerii, Valeria w lustrze i wszystko o Valerii. Wszystkie te książki i więcej romansów znajdziecie w popularnej księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.
Cała seria książek o Valerii i jej przyjaciółkach przypomina mi Seks w wielkim mieście. Hiszpańska wersja jest znacznie bardziej ociekająca seksem i szalona od tej amerykańskiej. Carrie Bradshaw jest dziennikarką a Valeria pisarką. Jednak nie tylko to je łączy. Po przeczytaniu książki zaczęłam oglądać serial nakręcony przez Netflix na jej podstawie. To potwierdza, że jest warta przeczytania. Kolejny sezon będzie miał swoją premierę w moje urodziny czyli 13 sierpnia.
W książce jak i w filmie znajdziemy masę zabawnych momentów, które przeplatają się z romansami oraz miłosnymi zagwostkami i problemami, które dodają jej smaczku. Jest to komedia na wieczór z przyjaciółkami. Książkę można spokojnie czytać zaczynając od trzeciego tomu tak jak ja to zrobiłam. Autorka nawiązuje do tego co było wcześniej jednak to całkowicie niezależna historia.
W tym tomie wokół Valerii kręcą się trzej mężczyźni. Były mąż Adrian (dawca chlamydii) jest tylko wspomniany, Viktor były chłopak, z którym łączyło ją płomienne uczucie pojawia się w kilku scenach za to z Brunem- pisarzem łączy ją nie tylko ta sama praca ale i ogromna namiętność, która jest barwnie opisana w książce. Czas aby Valeria dojrzała i dokonała wyboru. Postawiła wszystko na jedną kartę bo mam wrażenie i nie tylko ja, że trochę się oszukuje.