Witajcie, jak co miesiąc chcę się z Wami podzielić swoją opinią o wybranych produktach, które znalazły się w ostatnim Shinyboxie Majowo Mi. Już teraz nie mogę się na niczym skupić bo ciągle myślę o tym co będzie zawierała wersja urodzinowa 4Ever, która już niebawem trafi do moich i pewnie Waszych rąk. Tym razem pudełko będzie w wersji XXL jak exstraboxy, ale nie tylko w tym tkwi jego wyjątkowość. Shiny na pewno nas czymś zaskoczy. To 4 urodziny pudełka. Jestem ciekawa czy ktoś z Was jest z nimi od początku?
JOANNA peeling myjący dociała z truskawką naturia body, Średnia cena: 3,98 zł / 100 g Tak jak przypuszczałam jest to odnowiona wizualnie wersja peelingu w buteleczce. Doskonale go znam bo wygładzający, truskawkowy peeling zużywałam litrami. Podobnie moja mama i siostra.. Bardzo odpowiada mi jego niska cena,ładny choć nieco chemiczny zapach oraz przede wszystkim działanie. Peeling zawiera wiele małych drobinek o średniej ostrości. Świetnie myje i złuszcza. Nadaje się nawet przy skórze wrażliwej, delikatnej, cienkiej. Kiedyś używałam go przede wszystkim do złuszczania twarzy. Nie zostawia żadnej tłustej warstewki, wygładza i przyjemnie pachnie podczas masażu. Lato to czas gdy zużywam najwięcej peelingów bo odsłaniam więcej ciałka i chcę aby dobrze się prezentowało. Kosmetyki Joanny nie są luksusowe, to typowo drogeryjne, tanie produkty. Cieszę cię jednak, że znalazł się w boxie. Lepiej, że jest niż gdyby pudełko miałoby być biedniejsze o ten element.
EFEKTIMA masło do ciała Coconut Miracle Średnia cena: 16,00 zł / 250 ml Jest to miniprodukt o pojemności 50 ml. Zabieram go zawsze ze sobą gdy nocuje po za domem w weekendy. Produkty Efektima są ostatnio bardzo mocno reklamowane i często pojawiają się na blogach. Cieszą się popularnością i teraz mnie to nie dziwi. Masełko pachnie słodkim kokosem jednak jest to zapach chemiczny. Ładny ale nie bardzo ładny, o średniej intensywności, otulający ciało. Ma gęstą ale jednocześnie lekką konsystencję.Łatwo się rozprowadza, jednak aby zawarte w nim drobinki dobrze się rozpuściły musimy nieco dłużej masować skórę niż w przypadku zwykłych balsamów. Kosmetyk dobrze i szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej warstewki ale przyzwoicie nawilża. Zawiera m.in. glicerynę, olej kokosowy i masło shea . Opakowanie wystarczyło mi na kilka użyć na całe ciało.
OILLAN active bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli Średnia cena: 25,00 zł / 200 ml To produkt, który bardzo mnie ucieszył. Jestem wielką fanką kosmetyków Oillan. Mam suchą skórę, wrażliwą, która reaguje swędzeniem i łuszczeniem się w kontakcie z wieloma produktami z SLS. Silnie myjące detergenty nie są dla mnie. Emulsji można używać na dwa sposoby. Wlewać pod bieżącą wodę do wanny lub używać jako żel pod prysznic. Odpowiadają mi obie te metody. Kosmetyk dobrze usuwa pot i zabrudzenia dnia codziennego. Po wyjściu z wanny czuję, że moja skóra nie wymaga balsamowania. Emulsja nie pieni się. Stosowanie jej jest bardzo wygodne i oszczędza mi czas gdy nie mam ochoty na wieczorne kremowanie ciała. Emulsja nie jest bezzapachowa, pachnie kremowo z odrobiną słodyczy.
Powyżej zamieściłam zdjęcie pełnej zawartości boxa oraz to co powędrowało do mojej siostry. Nie wszystkie kosmetyki recenzuję bo nie każdego z nich używałam. Zawartość tego boxa oceniam pozytywnie.Co mnie najbardziej ucieszyło? Na pewno delikatna emulsja do mycia ciała z Oillan. Bardzo uprzyjemnia mi kąpiele swoją kremowością i pielęgnacją skóry. Moje oczekiwania wobec urodzinowego ShinyBoxa 4Ever są bardzo wysokie. Już nie mogę doczekać się tego zestawu w wersji XXL a Wy?