Dafito marka, która wielokrotnie towarzyszy mi w ciągu dnia. Mam dwa dzbanki filtrujące wodę. Jeden w domu, drugi w pracy. Jestem z nich bardzo zadowolona. Rzadko kupuję wodę butelkowaną, głównie do pica podczas jazdy w samochodzie, szczególnie w upały. Nie dawno rodzina Dafi powiększyła się o butelkę filtrującą, która nie tylko jest bardzo dobrym, podręcznym rozwiązaniem i może być z nami wszędzie ale i wygląda designersko. Dostępna jest w kilku kolorach dziubków i filtrów. Opakowanie zawsze jest to samo- przezroczyste i wykonane z tworzywa sztucznego. Wiele razy widywałam ją na blogach fit a także podobnych do mojego- urodowych. Oczywiście zapragnęłam ją mieć.Teraz wiem, ze zamówienie jej było doskonały krokiem. Dzbanek w pracy właściwie nie jest mi już potrzebny bo gdy piję wodę zawsze sięgam po tą butelkę. Kolejną jej zaletą jest to, że jestem świadoma tego ile wody w ciągu dnia wypijam. Łatwo to policzyć bo pojemność butelki to pół litra.
Butelka Dafi wyposażona jest w filtr węglowy (z łupin orzecha kokosowego), który usuwa smak i zapach chloru z wody kranowej. Ja nigdy nie przepadałam za słodzonymi napojami i wodami aromatyzowanymi. Najbardziej smakuje i zwykła, przefiltrowana kranówa i w moim przypadku najlepiej gasi pragnienie. Butelka jest mała i poręczna. Jej pojemność to 500 ml. Odkąd ją mam ciągle jest przy mnie. Dzięki niej dbam o regularne nawadnianie organizmu i zapamiętuję ile razy ją napełniłam. Filtr wystarcza na 150 litrów lub 4 tygodnie używania. Po tym czasie należy zastąpić go nowym. Taka butelka jest znacznie praktyczniejsza i tańsza od butelek z wodami mineralnymi kupowany w sklepie. Możemy napełnić ją dosłownie wszędzie i nic za to nie zapłacimy. „Butelka filtrująca Dafi jest całkowicie pozbawiona szkodliwego Bisfenolu A, wykonana z tworzywa sztucznego i dopuszczona do kontaktu z wodą. Jeden wymienny filtr zastępuje 300 półlitrowych butelek PET, dzięki czemu do środowiska nie trafia rocznie ok. 26,4 kg plastiku!”
Butelka ma ergonomiczny kształt. Jest wygodna i ładna. W listopadzie zapisuję się w końcu na siłownię i na pewno będzie mi tam towarzyszyć. Zamiast wielkiej 1,5 litowej butli zabiorę sobie moją małą, poręczną Dafii w razie potrzeby będę ją powtórnie napełniać. Butelka ma charakterystyczny dziubek. Pije się z niej tak samo jak z bidonu czy soków dla dzieci typu Kubuś. Wciskając dziukek zabezpieczamy przed wylaniem. Wiele razy woziłam ją w pozycji leżącej w torebce i gdy poprawnie ją zamkniemy na pewno nic się nie wyleje. Jest dobrze wykonana i cieszy moje oczy. Bardzo ją Wam polecam.Pusta jest bardzo lekka. Jej cena to ok. 35 zł. Po pewnym czasie należy wymienić filtr. W dwupaku kosztuje tyle samo tzn. 35 zł. Zawsze dołożone są też nowe ustniki. Do wyboru jest kilka kolorów. U mnie rewelacyjnie się sprawdza.