Kosmetyki mineralne wciągnęły mnie jak nurt rwącej rzeki. Im lepiej je poznaje tym bardziej mi się podobają. Jestem zafascynowana naturalnością i chcę ciągle więcej. Zawsze stawiałam na delikatny makijaż, który podkreśla urodę i wygląda lekko nawet jeśli nie kryje wszystkiego. Makijaż daje nam wiele możliwości, możemy stać się inną osobą jednak ja nigdy tego nie chciałam i wolę po prostu pozostać sobą.
Marka Couleur Caramelod kilku miesięcy pojawiała się regularnie w naszej blogosferze. Gdy co raz częściej zaczęłam trafiać na pozytywne recenzje naturalnej kolorówki w końcu sama zapragnęłam ją przetestować. Wszystko zaczęło się w 2003 roku gdy francuscy eksperci od wizażu zapragnęli stworzyć markę kosmetyków kolorowych, która oferowałaby produkty naturalne i organiczne, o najwyższej jakości w przystępnych cenach. Od samego początku przyświeca jej pojęcie zrównoważonego rozwoju, które oznacza zaspokajanie potrzeb obecnego pokolenia bez umniejszania szans przyszłych pokoleń do zaspokajania ich potrzeb. Couleur Caramel szanują środowisko.Opakowania są tworzone z materiałów wtórnych, pochodzą z recyklingu i ulegają biodegradacji. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach. Couleur Caramel walczy o prawa zwierząt. Jest członkiem organizacji OneVoice Przestrzega zasad Fair Trade. Dba o rozwój dobrych relacjami między sprzedawcami, a nabywcami. Zapewnia najwyższą jakość produktów. Stosuje innowacyjne rozwiązania. Używa składników najwyższej jakości (brak parabenów, olejów mineralnych, konserwantów, czy substancji ropochodnych). Wiarygodność marki, jakość i skuteczność oferowanych przez nią kosmetyków została potwierdzona wieloma międzynarodowymi certyfikatamitj. ECOCERT, COSMEBIO, FSC i PEFC, IMPRIM'VERT oraz francuskim QUALITE FRANCE.
Sprasowane, wielobarwne pigmenty dostosowują się do wszystkich karnacji. Pięknie współgrają z podkładem nadając skórze zdrowy wygląd. Są łatwe w użyciu, wygodnie się nakładają i równomiernie rozprowadzają. To propozycja dla wymagających kobiet poszukujących wysublimowanego produktu. Nie zawierają substancji zapachowych, zalecane są do wszystkich rodzajów skóry, szczególnie do cery wrażliwej. W swoim składzie zawierają najwyżej jakości składniki aktywne. Olej z avocado, Karanja Macadamia czy z moreliintensywnie regenerują cerę oraz opóźniają procesy starzenia skóry. Mozaiki umożliwiają wykonanie makijażu dziennego i wieczorowego.
Mica, Zea Mays Starch (Zea Mays (corn) Starch)*, Squalane, Zinc Stearate, Tochopherol, Glyceryl Caprylate, Pongamia Glabra Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) oil*, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel oil*, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Silica.
[+/– MAY CONTAIN : Mica – CI 77891 (Titanium dioxide) - CI 77491 (Iron oxides) – CI 77492 (Iron oxides) – CI 77499 (Iron oxides) – CI 77742 (Manganese violet)] - CI 77007 (Ultramarine blue).
* Ingrédients issu de l'Agriculture Biologique.
Spośród szerokiej oferty kosmetyków do makijażu a także pielęgnacji twarzy i ciała zdecydowałam się na przetestowanie uroczej mozaiki o numerze 232, która jest jaśniejszą i bardziej różową z dwóch dostępnych. Opakowanie kosmetyku jest bardzo proste. Wręcz biedne, tekturowe. Zgodne z tym o czym pisałam wcześniej. Marka przykłada dużą wagę do dbałości o środowisko. Opakowania są biodegradowalne i pochodzą z recyklingu . Wieczko nie jest szklane a wykonane z przezroczystego tworzywa. Kosmetyk ma zaledwie 12 miesięczny termin ważności. Ja się tym nie przejmuję i nie zwracam za bardzo na to uwagi bo produkty tego typu zazwyczaj po prostu się nie psują. Mozaika to puder złożony z pomieszanych ze sobą czterech różnych odcieni. Od jasnego, prawie transparentnego, po dwa odcienie brązu i róż. Całość doskonale ze sobą współgra. Puder nanoszę na całą twarz pędzlem Hakuro H55 a także na szyję. Można go użyć tylko do konturowania, podkreślenia kości policzkowych jednak dla mnie ten efekt byłby zbyt subtelny. Nakładany na całą buzię jako końcowy element makijażu nadaje skórze życia, zdrowych kolorów, wigoru. Mozaika 232 nie jest pudrem brązującym a rozświetlającym co widać na zdjęciu mojej dłoni. Nie zawiera brokatu. Wszystkie elementy zostały tak dobrane aby tworzyły idealne zestawienie pudrów matowych i opalizujących. Doskonale współgra z kosmetykami mineralnymi innych marek, nie podkreśla suchych skórek. Ma wykończenie matowe/ satynowe, rozświetlające a nie płaskie. Mozaika Couleur Caramel okazała się być bardzo przyjemnym kosmetykiem, który ociepla mój makijaż. Dodaje twarzy energii i kolorów. Występuje w dwóch odcieniach. 232 jest bardziej rozświetlający, to zmikronizowane pastele dla jasnych karnacji, a 233 to puder brązujący do karnacji ciemniejszych i opalonych . Cena każdego to 99,90zł. Dostępność- tylko w sklepie internetowym. We Francji marka Couleur Caramel jest uznawana za profesjonalną linię kosmetyków kolorowych, dlatego można ją zobaczyć m.in. na Festiwalu Filmowym w Cannes, RJ Music Awards, francuskiej edycji Tańca z Gwiazdami, Festiwalu Komedii Alpe d'Huez czy Paris Fashion Week. Polecam.