Quantcast
Channel: Babski kącik
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Mascara longue tenue, Avril

$
0
0
Cały zestaw kosmetyków marki Avril to niespodzianka od właściciela sklepu spadomowe.pl . Nie wybierałam tych produktów. Dużym zaskoczeniem okazała się ich obecność w paczce a jeszcze większym kolor zarówno tuszu jak i pomadki. Dziś opowiem Wam o naturalnej mascarze longue tenue Marron Certifié bio. Zapraszam.


Otwierając tusz byłam święcie przekonana, że jest czarny- nie uznaję żadnych innych kolorów. Francuski opis nic mi nie mówił. Nie znam tego języka i nawet nie próbowałam rozszyfrować co oznacza Marron. Teraz już wiem- brązowy. Mascara ma brązowy kolor. Nie wiedziałam czy wyjdę do ludzi z brązowymi rzęsami. Nie jest to nic krzykliwego czy dziwnego ale jestem tradycjonalistką i lubię kolor czarny. Podczas zdjęć okazało się, że ten odcień wcale nie jest taki zły. Po pierwsze jest zimny, po drugie ciemnieje. Zdjęcie na dłoni jest „świeże” . Pod koniec sesji całkowicie wysechł i stał się o kilka tonów ciemniejszy, niemal czarny. Od razu rano pomalowałam się nim do pracy. Okazało się, że na rzęsach nie widzę różnicy. Wygląda jak czarny. Tusz daje ładny naturalny efekt. Nie pogrubia rzęs ale mocno je wydłuża. Szczoteczka wykonana jest z syntetycznego włókna. O dziwo dla mnie jest wygodna, polubiłam ją choć moimi ulubionymi są silikonowe. 
INGRÉDIENTS Aqua (water), cera alba (beeswax)*, jojoba esters, glyceryl behenate, isostearic acid, glycerin, glyceryl stearate, rubus idaeus (raspberry) fruit water *, alcohol, copernicia cerifera cera (carnauba wax)*, acacia senegal gum*, sodium hydroxide, benzyl alcohol, glyceryl caprylate, xanthan gum, helianthus annuus (sunflower) seed oil, tocopherol, sclerocarya birrea seed oil, phospholipids, citric acid, sodium phytate, sodium benzoate, dendrobium phalaenopsis flower extract, dehydroacetic acid, potassium sorbate.
Mascara ma bardzo dobry skład. Jest naturalna. Po za ładnym efektem, działa pielęgnując rzęsy. Ja tego po swoich nie widzę bo używam jednocześnie serum pobudzającego ich wzrost. Najbardziej bałam się efektu pandy. Nawet się na niego nastawiłam. Przeważnie używam trwałych, wodoodpornych tuszy. Obawiałem się, że ten szybko mi spłynie. Okazało się, że przy upalnych, sierpniowych dniach bardzo dobrze się spisał. Przez wiele godzin miałam go na rzęsach i nie spłynął. Nie podrażnił mi moich wrażliwych oczu i nie kruszył się. Pomyślnie przeszedł pierwszą próbę oraz kolejne, już przy bardziej sprzyjającej pogodzie. Jeśli macie skłonność do odbijania się tuszu najlepszym wyjściem jest przypudrowanie dolnych i górnych powiek. Założyłam sobie, że jeśli nie sprawdzi się na moich rzęsach zużyję go do brwi. Z ciekawości i tego spróbowałam i muszę przyznać, że efekt jest znakomity. Bardzo pasuje mi ten odcień i doskonale wygląda na brwiach. Malując je szczotką jednak trzeba uważać aby się nie upaćkać. Na szczęście łatwo jest skorygować niedoskonałości patyczkiem kosmetycznym.
Myślę, że Avri to dobra i wszechstronna mascara dla osób, które minimalizują używanie chemii. Skłaniają się  nie tylko ku naturalnej pielęgnacji ale także naturalnemu, organicznemu makijażowi. Mascara pozytywnie mnie zaskoczyła i  nawet nie liczyłam na to, że tak dobrze się sprawdzi. Czy przerzucę się na takie tusze ? Nie, najbezpieczniej czuję się z wodoodpornymi. Wiem jednak, że wiele z Was lubi takie kosmetyki więc polecam. 

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499