Przeglądanie oferty sklepów internetowych, a w szczególności tych azjatyckich stało się moją obsesją. To właśnie od nich zaczynam dzień w pracy i każdą wolną chwilę poświęcam na szukaniu interesujących ofert. Po długiej przerwie znów wracam do zamawiania. Ponownie wpadłam jak śliwka w kompot. Moje uzależnienie się odnowiło. Dziś przychodzę do Was z letnią listą marzeń, z tym co wpadło do mojego koszyka oraz jest „w obserwowanych” w nowo poznanym sklepie Newchic. Zapraszam.
Choć moje mieszkanko dopiero się buduje ja już je widzę oczyma wyobraźni. Wiem jak będzie urządzone, ma na nie pomysł. Zależy mi przede wszystkim na jasnych kolorach, modnych ale stonowanych dodatkach. Biel, czerń, szarość to klasyka, która nigdy nie będzie passé. Gdy zobaczyłam te oto cudowne doniczki na sukulenty po prostu oszalałam. Postanowiłam je od razu zamówić. Z Azji czeka je długa droga, męcząca podróż. Mam nadzieję, że będą dobrze zabezpieczone i dotrą do mnie bez uszczerbku. Są wykonane z porcelany. Skusiłam się na dwa słonie- mniejszego i większego. Podniesione trąby przynoszą szczęście :) oraz na słodkiego pieska z podstawką, myślę, że na nim i w nim będę przechowywała codzienną biżuterię. W sklepie dostępne są także łabędzie oraz inne zwierzęce kształty.
Kolejna kategoria, na punkcie której ostatnio szaleję to kwiaty. Te sztuczne często wyglądają jak żywe. Cieszą oko, nie więdną. Cały czas są w dobrej kondycji. W każdej chwili mogę wykorzystać je jako element dekoracyjnych moich zdjęć. Wyglądają obłędnie. Mam bardzo dużo tulipanów. Tym razem wybrałam śliczne stokrotki w aż trzech kolorach: klasyczne, białe, błękitne i różowe. Razem stworzą piękny bukiecik. Kuszące były też róże i piwonie oraz lawenda ale na nie zdecyduję się przy kolejnym zamówieniu.
Wiem, że wiele z Was moich koleżanek blogerek używa tła fotograficznego przy robieniu zdjęć na bloga. Ja jeszcze żadnego nie mam. Od ponad 4 lat radzę sobie w domowy, amatorski sposób. W końcu przyszedł taki moment, że zapragnęłam coś zmienić, poprawić, ulepszyć, wprowadzić nową jakość, a tła są do tego pierwszym krokiem. Oto jedne z kilku, które najbardziej wpadły mi w oko i byłyby w moim przypadku najpraktyczniejszym rozwiązaniem. W TYM MIEJSCU znajdziecie wszystkie dostępne na newchic.com
Uwielbiam kubki oraz wszelkie inne kuchenne gadżety. Zawsze mam przy sobie wodę. Najczęściej w butelce filtrującej. Tu znalazłam bardzo ciekawą butelkę z wyciskarką dzięki, której możemy zrobić własną wodę smakową gdziekolwiek jesteśmy. Podobną cieszącą oko stylistykę ma kubek- który z wierzchu daje złudzenie jakby był w nim pokruszony lód. Zwykłe przezroczyste a jednak kolorowe butelki na wodę też mają to coś. U nas podobnych jeszcze nie widziałam. Każdego fana fotografii ucieszy na pewno termokubek ala obiektyw. Mnie się bardzo spodobał!
Jestem ciekawa czy znacie ten sklep? Czy coś z moich propozycji wpadło Wam w oko? Ja godzinami przeglądam ich asortyment i codziennie odkrywam coś nowego. Polecam zajrzeć na Newchic.com. Proszę także o kliknięcia. Dziękuję.