Od kilku miesięcy należę do Klubu Elfa Pharm. Daje mi to możliwość regularnego poznawania nowości tej marki i testowania kosmetyków. Tym razem otrzymałam wakacyjne mini wersje produktów, które już dobrze znam oraz pachnące owocami- słodziaki nowej linii VERY BERRY. Do tego wszystkiego została dołączona fantastyczna torba z grubego płótna z logo marki, którą uwielbiam i jest ze mną przy każdych zakupach spożywczych oraz zestaw próbek. Zapraszam na prezentację nowości.
VERY BERRY to nowa seria kosmetyków - połączenie niepowtarzalnych, pełnych słońca, owocowych aromatów i naturalnych olejków pielęgnacyjnych. Seria została opracowana przez ekspertów tak, by pomagać w zachowaniu naturalnego piękna. VERY BERRY zapewnia doskonałą pielęgnację i cudowny aromat. Głównym przekazem VERY BERRY jest połączenie zdrowia i urody ze stylem życia. Zastosowanie najnowszych technologii daje możliwość doboru i wykorzystania składników naturalnego pochodzenia o wysokiej zawartości substancji odżywczych oraz naturalnych olejków niezbędnych dla pielęgnacji skóry. VERY BERRY – owocowa uczta i prawdziwa przyjemność dla Twojej skóry!
Obecnie w skład linii wchodzą 4 balsamy do ust oraz aż 7 kremowych mydełek o różnych owocowych zapachach. Ja losowo otrzymałam wersjęWatermelon & Shea butter.Mydełko pachnie przyjemnie arbuzem, zapach jest wzmocniony. Silniejszy niż w przypadku świeżego owocu. Bardzo przyjemny, słodko świeży. Czuć go podczas mycia dłoni. Kostki nie używam do ciała a właśnie do mycia rąk, trzymam w mydelniczce na zlewie. Mydełko odpowiednio się pieni, usuwa zanieczyszczenia i odświeżą. Do tego jest tanie więc warto je poznać.
Balsam do ust z maliną moroszką i olejkiem cedrowym pachnie przyjemnie. Producent nazywa ten aromat urzekającym jagodowym ja jednak nie byłabym w stanie określić go dokładnie. Jest owocowy i słodki ale jednak w pierwszej chwili czuć, że chemiczny. Muszę pochwalić opakowanie. Jest dobrze zrobione, praktyczne, do tego ładnie wygląda. Miałam zarówno Eosa jak i Balmi. Ten ostatni miał bardzo nieprzyjemne opakowanie, które tylko mnie drażniło. To jest wygodne i zakręcane. Do tego bez otwierania kosmetyku widać jego zużycie dzięki przezroczystej części. Balsam dobrze nawilża usta, nie jest tłusty i nie zostanie błysku. Tworzy ochronną warstewkę, która jest przyjemna. Używam go w ciągu dnia w pracy. Jestem z niego bardzo zadowolona. Kosztuje ok. 10 zł. i jest wart tej ceny.
Zarówno mydełko jak i balsam do ust mogę Wam polecić. Są to bardzo przyjemne produkty w niskiej cenie. Pachną owocowo jednak z lekko chemiczną nutą. Są tanie i nie nadszarpną żadnego budżetu. Jajko jest super! Na pewno nie jestem jedyną fanką opakowań- gadżetów. :)