Quantcast
Channel: Babski kącik
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Jak i dlaczego warto ćwiczyć mięśnie Kegla ?

$
0
0
Ostatnio w programie medycznym 36,6°C prowadzonym przez gwiazdę talk-show Ewę Drzyzga  poruszony został bardzo ciekawy temat, który na pewno zainteresuje także nie jedną z Was. Mięśnie dna miednicy potocznie zwane mięśniami Kegla. Ma je każda z nas czyli ponad 50% społeczeństwa i 90% czytelników tego bloga. Babski Kącik to miejsce, w którym chcę poruszać ważne dla nas kobiet tematy nie tylko o modzie, urodzie ale także o zdrowiu. To ono jest najważniejsze.
O mięśniach Kegla do niedawna mówiło się wyłącznie w kontekście nietrzymania moczu po porodzie. Jak wicie nie rodziłam dzieci, nie byłam nigdy w ciąży ale w otoczeniu innych kobiet, na różnych babskich spotkaniach ten temat się przewijał. Dotyka kobiet w różnym wieku, nie tylko starszych.  Nietrzymanie moczu może pojawić się podczas śmiania, kichania lub przy aktywności fizycznej (wysiłkowe). Domyślam się jak bardzo kłopotliwy i wstydliwy jest to problem. Okazuje się, że przez wzmocnienie mięśni, wyćwiczenie ich można się go całkowicie pozbyć. Wzmocnione i bardziej elastyczne mięśnie ułatwiają poród, zapobiegają opuszczaniu się narządów i wysiłkowemu nietrzymaniu moczu zwiększają też satysfakcję seksualną kobiet. (Wikipedia. )
Jak ćwiczyć mięśnie dna miednicy? W latach 40. XX wieku powstał specjalny ciężarek dopochwowy wymyślony przez wspomnianego już doktora Kegla. Popularna też była stymulacja za pomocą prądu elektrycznego. Nie było to jednak komfortowe dla pacjentek. Oczywiście cywilizacja postępuje i przez te lata wiele się zmieniło, szczególnie w medycynie. Obecnie za najbardziej skuteczne i wygodne uznawane są kulki waginalne, potocznie zwane kilkami gejszy. Zalecane są przez położne, ginekologów i seksuologów. Ćwiczenia rozpoczyna się od noszenia ich przez kilka minut dziennie. Do wprowadzenia w ruch kulek wystarczy energiczny chód. Regularny trening zwiększa sprawność mięśni dna miednicy co skutkuje większą kontrolą nad pęcherzem oraz wpływa na lepsze doznania seksualne.
Kulek gejszy nie należy się bać. Najważniejsze aby były wykonane z dobrej jakości gumy. Nie polecam tych najtańszych. Mają one kontakt z naszymi najdelikatniejszymi i podatnymi na infekcje miejscami. Ważne aby były  hipoalergiczne, zrobione z  silikonu medycznego, takie jak np. OVO Loveballs L1. Kulki gejszy tej marki dodatkowo mają różne, przyjemne dla oka kolory. Moje są turkusowe. W zestawie znalazły się aż cztery kuleczki, plastikowe i metalowe, o różnej wadze. Łatwo się je wymienia. Aplikacja tez jest banalnie prosta. Idzie łatwiej niż z  tamponem, który wchłania od razu całą wilgoć. Jestem pewna, że każda z nas poradzi sobie z nimi bez problemu. Jakie odczucia dają w trakcie noszenia?Prawie żadne. Na początku bałam wręcz zdziwiona. Wujek Google szybko rozwiał moje wątpliwości. Okazało się, że to jest normalne. Kobiety zazwyczaj ich nie czują lub czują w stopniu minimalnym. Oczywiście podczas ich noszenia warto się ruszać i wykonywać ćwiczenia biodrami. Efekty korzystania z kulek przychodzą dość szybko. Zdecydowanie łatwiej jest wyćwiczyć sobie mięśnie Kegla korzystając z pomocy kulek niż inne partie ciała na siłowni.
Silne mięśnie Kegla to także udany seks i gwarantowany orgazm. Tak przynajmniej podają źródła, które czytałam przygotowując się do tego wpisu. Ja swoje nadal ćwiczę i nie narzekam na brak satysfakcji w alkowie. Nie będę za bardzo rozpisywać się w tym temacie choć wiem, że są tu w większości czytelniczki świadome swojej kobiecości i pewne siebie, którym żadne tematy nie są obce oraz zbyt wstydliwe. Zabawka ze zdjęć, a raczej przedmiot terapeutyczny należy do mnie i pochodzi z Greenerpharma.com, gdzie po za kosmetykami tradycyjnymi znajdziecie szeroki asortyment drogerii intymnej. Zapraszam
UWAGA: Mam dla Was kod rabatowy -5% na hasło babski-kacik, na cały asortyment sklepu Greenerpharma.com. Warto skorzystać. Polecam 

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499