Kochani, nie jest tajemnicą, że kocham zapachy. Zawsze otacza mnie lekka aura perfum. To ja decyduję także o tym jak pachnie mój dom i mój chłopak. Co prawda nie robię mu rozpiski jaki zapach ma użyć konkretnego dnia bo nie jest dzieckiem a ja nie jestem psychopatką ale podsuwam perfumy a on z nich korzysta. Dziś opowiem Wam o codziennych zapachach do pracy w biurze, które ma mój facet i używa już jakiś czas. Zapraszam do czytania.
Łukasz zużywa perfumy 5 razy szybciej niż ja. Nadużywanie to jego drugie imię. Zawsze dobrze pachnie i zwraca na siebie uwagę innych osób. Nie da się go nie poczuć :P . Na urodziny i święta zwyczajowo dostaje ode mnie swoje ulubione perfumy ale w międzyczasie także podsyłam mu nowości. Staram się aby nie zrujnowały naszego budżetu dlatego nie zawsze są to oryginalne zapachy Roja, Jo Malone, Toma Forda czy Chanel. Chętnie posiłkujemy się zamiennikami takimi jak te marki Lazell. Spośród szerokiej oferty tej marki wybrałam 4 wody toaletowe, o których zaraz pokrótce opowiem.
CHAMPIONto esencja męskiego stylu. Dzięki połączeniu nut morskich, jaśminu, bursztynu i drzewa gwajakowego stworzony został zapach idealny dla mężczyzny lubiącego rywalizować i zwyciężać.
Nuty Głowy – nuty morskie, mandarynka
Nuty Serca – liść laurowy, jaśmin
Nuty Bazy – paczuli, drzewo gwajakowe, bursztyn, mech dębowy
Nazwa od razu skojarzyła mi się z Davidoff Champion jednak nuty i sam wygląd flakonu wskazywały na coś innego. Po krótkiej analizie okazało się, że jest to odpowiednik Paco Rabanne Invictus. Nigdy nie wąchaliśmy oryginału. Perfumy CHAMPION pacną bardzo ładnie i świeżo. Mają w sobie klakę. Nie czuć w nich tej taniości. Przez pierwszą chwilę są bardzo mocne ale szybko łagodnieją i przez kilka kolejnych godzin pachną tak samo. Są wyczuwalne jednak trzymają się blisko skóry. To dobra woda toaletowa dla młodych mężczyzn.
WHITE LINEto zdecydowanie jeden z najpopularniejszych zapachów męskich w kolekcji Lazell. Aromaty cedru, kardamonu i tuberozy podkreślą osobowość każdego mężczyzny. Zapach przygotowany z myślą o mężczyznach ceniących wolność i szukających nowych wyzwań.
Nuty Głowy– cedr, kardamon, rozmaryn
Nuty Serca– ylang-ylang, tuberoza
Nuty Bazy– zamsz, wetiweria, skóra, Virginia cedr
Numerem 1 wśród perfumeryjnych ulubieńców mojego chłopaka jest Lacoste Eau de L.12.12 Blanc. Sama nie wiem już ile flakonów tej wody zużył Łukasz. Nic więc dziwnego, że musiałam kupić perfumy, które są inspirowane wspomnianym zapachem. Lazell WHITE LINE na początku jest baaardzo świeży, nieco ostry jednak podczas dojrzewania mocno łagodnieje, staje się przystępny lekki, odrobinę pudrowy. Kojarzy się z czystością ale też klasą i czarem. Nie jest to dokładnie ten sam zapach co w 12.12 Blanc ale podobieństwo jest duże. Trwałość wyczuwalna na większą odległość przy standardowej ilości wody czyli kilku psiknięciach to 2-3 godziny. Blisko ciała i na ubraniach czuć ją znacznie dłużej. Zapach jest bardzo ładny więc doskonale rozumiemy jego popularność.
ELITE NIGHTto jeden z najpopularniejszych męskich zapachów w kolekcji LAZELL. Stworzony z myślą o mężczyznach, dla których ważne jest podkreślenie szyku i elegancji odpowiednim zapachem. Połączenie nut owocowych, kwiatowych i drzewnych tworzy idealną kompozycję spełniającą te wymagania.
Nuty Głowy– yuzu, cytryna, szałwia, ananas, zielone jabłko, bergamotka, mandarynka, kardamon
Nuty Serca– róża, cyklamen, korzeń irysa, jaśmin, gałka muszkatołowa
Nuty Bazy– piżmo, fasola Tonka, bursztyn, porosty, drzewo sandałowe, cedr
Tu muszę pochwalić opakowanie, które jest ładne i męskie a jednocześnie bardzo proste. Szklana butelka jest nieprzezroczysta. Inspiracją dla powstania tej wody toaletowej były perfumy Armani Emporio He. Ani ja ani Łukasz zupełnie ich nie znamy. ELITE NIGHT na początku jest mocno alkoholowy , po chwili ostry aż w końcu rozwija się w niezobowiązującą, lekką świeżość z drzewnymi nutami. Choć nuty są bardzo złożone zapach jest prosty i większości ze składników jak jaśmin czy owoce w ogóle nie czujemy. Intensywność nie jest duża, perfumy trzymają się blisko, nie mają długiego ogona gdy użyjemy ich w standardowej ilości. To zapach przyjemny ale nie zwraca na siebie większej uwagi więc może być stosowany na każdą okazję. Pierwowzór Armani Emporio He powstał 20 lat temu i te Perfumy Elite Night pachną tradycyjnie.
ELITE P.I.N. SPORT to zapach dla mężczyzn podążających za aktualnymi trendami, również w dziedzinie perfumerii. Wyraźnie wyczuwalne nuty mandarynki, mięty, imbiru, rozmarynu i traw tworzą atrakcyjną i bardzo trwałą kompozycję,
Nuty Głowy – cytryna sycylijska, mandarynka, mięta
Nuty Serca – imbir, geranium
Nuty Bazy – labdanum, ambroxan, wetiweria, rozmaryn
Tu mamy to samo opakowanie jak u poprzednika z tym, że butelka jest w macie. Elite P.I.N. Sport jest zainspirowany wodą toaletową Armani Code Sport. Tego oryginału również nigdy nie wąchaliśmy. To bardzo ciekawy i złożony zapach. Eksploduje różnorodnością. Jest zupełnie inny od Elite Night, wielowymiarowych i dynamiczny. Wyraźnie się rozwija. Jest nowoczesny i aromatyczny. Intensywny na początku a po chwili gdy ulatuje alkohol przeciętny. Trwałością jest średnia. Utrzymuje się krócej od wersji wieczorowej/ nocnej, jest lżejszy. Jak pachnie? Świeżo, lekko i sportowo. To zapach dobry na lato, nieduszący.
Wszystkie męskie zapachy Lazell są bardzo dobrej jakości. Mimo, że to perfumy inspirowane innymi markami wypadają bardzo dobrze. Nie czuć, że są to tanie wody toaletowe dostępne w popularnych drogeriach za mniej niż 20 zł. za flakon 100 ml. To idealne rozwiązanie dla Wszystkich Panów, którzy tak jak mój chłopak polewają się perfumami a nie delikatnie skrapiają.