W ciągu ostatnich miesięcy zużyłam masę antyperspirantów. Bywało, że zaraz po wyjściu z domu miałam chęć wziąć kolejny prysznic. Upały w tym roku były wyjątkowo męczące. Bez klimatyzatora czy chociażby wiatraka elektrycznego nie dało się żyć. Unikałam makijażu bo szybko mógłby spłynąć z twarzy. Pot jest jednak naturalną wydzieliną naszego organizmu. Odpowiada za temperaturę ciała, prawidłowe pH skóry oraz usuwamy za jego pomocą szkodliwe substancje oraz elektrolity. Jest pożywką dla bakterii dlatego wiąże się z nieprzyjemnym zapachem. Aby go uniknąć stosujemy antyperspiranty. Przez wiele lat zdarzało mi się w okresach najwyższych temperatur sięgać po blokery. W te lato jakoś się bez nich obyłam i nie skończyło się to mokrymi plamami pod pachami i nie tylko. Okazuje się, że dobre antyperspiranty w moim przypadku wystarczają. Do swoich ulubieńców zaliczam Rexona.
Tym razem marka wypuściła nowości- skoncentrowane antyperspiranty, których pojemność 75ml. jest równie wydajna co dwa razy większa wersja 150ml. a zajmuje znacznie mniej miejsce. Dlatego jest idealna w podróży, gdy chcemy zaoszczędzić trochę miejsca w walizce, mieści się w każdej torebce nie tylko w bagażu, to idealna produkt do zabrania ze sobą na siłownię czy basen. To także coś dla minimalistek, które nie lubią dużych kosmetyków na półce
Antyperspiranty Rexona z nowej linii Compressed powstały w oparciu o nowoczesną technologię kompresji. Dodatkowo pomagasz chronić środowisko naturalne ponieważ puszka 75ml to 25% mniejsza emisja gazów i 25% mniej zużytego aluminium w porównaniu do puszki 150ml.
Rexona Compressed zapewnia długotrwałą ochronę przed potem nawet do 48 godzin. Gwarantuje komfort stosowania oraz wysoką wydajność. Dzięki przełomowej technologii poręczne opakowanie 75ml. jest tak samo wydajne jak standardowa puszka 150ml. System natryskowy zmniejsza ilość gazu potrzebnej do dostarczenia tej samej ilości produktu przy każdym rozpyleniu. Oznacza to, że ulubiony antyperspirant Rexona możemy mieć przy sobie w każdej sytuacji.
Rexona Compressed to antyperspiranty zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Zarówno ja jak i mój chłopak lubimy je najbardziej ze wszystkich. Dają nam poczucie bezpieczeństwa, chronią przed plamami i nieprzyjemnym zapachem. Wersja Cotton Dry ma łagodny, lekki zapach z pudrowymi i kwiatowymi nutami. Przypomina mi świeże pranie i wiosnę. Cobalt Dry pachnie świeżo ale bardzo męsko, w nutach znajdziemy miętę i piżmo. Aromat jest zmysłowy i może zastąpić perfumy.
Przez całe lato używałam antyperspirantów Rexona, z resztą nie jest to nasz pierwszy wspólny sezon. Zamierzam dalej z nich korzystać a mniejszą wersję będę zabierać na siłownię, na którą zamierzam zapisać się już niebawem, jesienią. Jakie antyperspiranty u Was sprawdzają się najlepiej?