Kochani. Już za kilka dni wyjeżdżam z Łukaszem na urlop. Początkowo skłanialiśmy się ku ponownemu odwiedzeniu Tatr jednak obecnie w tych górach „wypoczywa” moja siostra i pogoda tam panująca skutecznie nas zniechęciła. Lubimy czynny wypoczynek na łonie przyrody jednak w spinaczce jesteśmy totalnymi amatorami i wybieramy wyłącznie proste, bezpieczne szlaki bez łańcuchów. Tym razem postawimy na Karpacz i okolice. Zdjęcia, które podsyła mi Justyna zachęciły mnie do napisania artykułu o tym jak dbać o skórę w tak skrajnych warunkach. Zapraszam do czytania.
Mróz. Wilgotność powietrza zależy od temperatury. To zimne nie ma w sobie pary wodnej więc wysusza skórę. Każda z nas zna sytuację gdy po spacerze nasza twarz jest zaczerwieniona a usta bez odpowiedniego zabezpieczenie popękane. Uszkodzenia i spadek odporności może prowadzić do gorszych konsekwencji jak tzw. „zimno” czyli opryszczka. Usta szybko reagują na niesprzyjające czynniki zewnętrzne. Zawsze przed wyjściem na zewnątrz należy chronić je specjalną pomadką, balsamem lub sztyftem. Od czasu do czasu warto zrobić peeling. Idealnym połączeniem złuszczania i odżywienia jest hypoalergiczna pomadka do ust z peelingiem od Sylveco. Zawiera naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego, które doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajdziemy naturalne substancje regenerujące, zapobiegające wysychaniu i pękaniu ust oraz łagodzące objawy opryszczki.
Wiatr. Gdy nie wieje wiatr a jest zimno to jest ciepło, a gdy wieje wiatr i jest ciepło to jest zimno. Pewnie znacie to powiedzenie. Jakkolwiek dziwnie brzmi jest ono prawdziwe. Nie bez powodu powstały kremy na każdą pogodę, które tworzą barierę na skórze . Chronią ją w ten sposób przed czynnikami zewnętrznymi i uszkodzeniem płaszcza lipidowego. Przesuszenie, łuszczenie się i ściągnięcie to to najczęstsze objawy niewłaściwej pielęgnacji w trudnych warunkach atmosferycznych. Osoby o wrażliwej skórze powinny mieć się szczególnie na baczności. Zimny wiatr może wywołać tzw. Pokrzywkę z zimna dosłownie w ciągu kilku minut. Jednym z kosmetyków, z którym warto się zapoznać jest krem spacerowy na każdą pogodę MomMe. Jest hypoalergiczny, działa ochronnie, pielęgnuje, wzmacnia. Zapewnia skuteczną ochronę przed wiatrem, mrozem i promieniowaniem UV (SPF 25).
Słońce. Tu sprawa jest prosta . Każdy z nas wie, że promieniowanie słoneczne jest groźne nie tylko latem ale i zimą. Warto wypracować w sobie zdrowy nawyk stosowania filtrów przez cały rok. Śnieg odbija nawet do 90% promieni słonecznych dlatego dla osób uprawiających sporty zimowe przeznaczone są specjalne kremy z wysokim faktorem, które chronią zarówno przed promieniowaniem UVA (odpowiada za alergie i starzenie się skóry) i UVB (daje opaleniznę). Jak wiecie kocham azjatycką pielęgnację i mam obecnie na celowniku wodoodporny krem do opalania o delikatnej, łagodnej formule, All Around PA++++, Missha. Posiada Opatentowany składnik złożony z siedmiu ekstraktów orientalnych herbat chroniący skórę przed promieniami UV i szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Pielęgnację skóry należy dostosować do pory roku i warunków atmosferycznych. Wiele także zależy od tego jaki typ cery mamy. Produkty, o których wspomniałam znajdziecie m.in. w sieci sklepów Kontigo i na stronie internetowej kontigo.com.pl .