Zestaw Capilarte Dermedic jest ze mną od wczesnej wiosny. A może nawet dłużej. W opakowaniach zostały znikome ilości kosmetyków dlatego jest to dla mnie bodziec do napisania wreszcie tej recenzji póki nie jest za późno. Mimo, że moje włosy nie wypadają nadmiernie dodatkowe wzmocnienie nie zaszkodzi. Linia Capilarte ma za zadanie wzmocnienie włosów od cebulek aż po koce a w jej skład wchodzą aktualnie 4 produkty. Dziś opowiem Wam o tych, których sama używam od kilku miesięcy. Zapraszam.
Włosy są atrybutem naszego wizerunku. Każdej z nas zależy na tym aby były zdrowe, gęste, błyszczące i długie. Wiele czynników wpływa na to, że nie zawsze takie są. Przebyte choroby, stany zapalne skóry głowy, stres, niezdrowa dieta oraz m.in. niewłaściwa pielęgnacja przyczyniają się do osłabienia włosów. Łysienie, nadmierne wypadanie i łupież czy nadwrażliwość skóry głowy to choroby cywilizacyjne, które budzą w nas kompleksy. Do utrzymania dobrej kondycji włosów niezbędna jest właściwa pielęgnacja skóry głowy.
CAPILARTE, Szampon kuracja stymulująca wzrost włosów mieści się w plastikowej butelce o pojemności 300ml. Korek jest odkręcany, ma także funkcję press .Szampon jest żelowy, półprzezroczysty. Zawiera małe białe drobinki, które odkryłam dopiero po dłuższym czasie stosowania tego kosmetyku. Zapachjest ok. Trochę apteczny ale nie drażniący. Nie zwraca na siebie uwagi, zupełnie neutralny. Nie czuć go zbyt długi na włosach. Szampon doskonale się pieni i nie mam potrzeby mycia nim włosów dwukrotnie. Świetnie oczyszcza zarówno skalp jak i włosy ale nie pozbawia ich naturalnego filmu. Po myciu nie są poplątane ani skrzypiące. Są odbite u nasady, sypkie i gładkie. Moje włosy naturalnie bardzo szybko rosną na przełomie ostatnich miesięcy nie zwracałam uwagi na to, że tępo dodatkowo się zwiększyło. Być może tak właśnie jest. Wierzę, że wzmocnił moje cebulki. Na szczotce widzę naprawdę tylko pojedyncze włosy, które nie wypadły a ukruszyły się lub złamały przez moje mechaniczne zabiegi. Szampon jest wart polecenia również ze względu na dużą wydajność.
CAPILARTE, serum stymulujące wzrost włosów o działaniu regenerującym mieści się w plastikowym opakowaniu o pojemności 150ml. Patrząc pod światło widać aktualne zużycie i ilość, która została w butelce. Kosmetyk ma konsystencję wody. Jest bardzo rzadki. Wizualnie też ją przypomina, nie ma koloru, jest bezbarwny. Różnicą jest bardzo słaby zapach. Spodziewałam się, że będzie alkoholowy ale miło mnie zaskoczył. W składzie w ogóle nie ma wysuszającego alkoholu! Niemal każdy kosmetyk tego typu go ma więc to jest zdecydowany plus dla Dermedic za delikatny skład. Opakowanie powinno wystarczać na 3-miesięczną codzienną kurację. Jeśli będziemy bardzo uważać na aplikowaną ilość produktu to rzeczywiście może okazać się bardzo wydajny. Po rozprowadzeniu wcierki nie czuć chłodu, mrowienia, pieczenia ani zupełnie nic. Nie wywołuje żadnych skutków ubocznych jak świąd czy pieczenie. O ile szampon ma krótki kontakt ze skalpem bo po spienieniu jest zmywany o tyle serum może się popisać. Mam sporo baby hair. Nowe krótkie włoski wychodzą spod kucyka, są niesforne dlatego łatwo jest je zauważyć. Czy to wpływ kuracji? Raczej tak. Nie wiem jak wpłynęła na moje starsze włosy bo jak wspomniałam i tak szybko rosną.
Linię Capilarte Dermedic polecam zarówno kobietom jak i mężczyzną, którzy chcą wzmocnić swoje włosy a także zagęścić i wyhodować nowe. Kosmetyki są testowane dermatologiczne i odpowiednie nawet dla wrażliwych skalpów. Znajdziecie je w aptekach, drogeriach oraz na Iperfumy by Notino.