Kosmetyki marki Allerco, o której już wspominałam na Babskim Kąciku przeznaczone są do bardzo wymagającej skóry- suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Polecane są do stosowania u dzieci i niemowląt oraz u osób dorosłych. Są hipoalergiczne, niezawierające substancji zapachowych i barwników. To zapewnia bezpieczeństwo nawet dla najcieńszej skóry maluchów. Dziś opowiem Wam o kremie, który na pewno nie jest dla wszystkich. Sama używam go nieregularnie gdy wiem, że zbyt mało piłam w ciągu dnia, miałam napięty i stresujący grafik a także przebywałam na mrozie. Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją emolientowego kremu natłuszczającego Allerco.
Krem mieści się w kartoniku, który przypomina apteczne produkty. Szata graficzna jest spokojna i ładna. Tubka ma 75 ml. I jest to dużo nie tylko dlatego, że jest to o połowę więcej niż w standardowych kremach ale także ze względu na jego wydajność. Za pierwszym razem używałam standardowej dla siebie ilości. Okazało się, że wystarczyłaby znacznie mniejsza porcja. Świeciłam się jak choinka. Gdy używam kremu w znacznie mniejszej ilości moja twarz, która z natury jest sucha i tak dostaje lekkiego błysku. Mnie to nie przeszkadza. Stosuję go zarówno na dzień jak i na noc choć niecodziennie. Konsystencja kremu nie jest tempa. Produkt jest lżejszy niż się spodziewałam jednak to emolient. Nie należy z nim przesadzać. Chociaż jest to sprawa indywidualna. Czasami na noc nakładam grubszą warstwę ala maskę i tak idę spać. Rano twarz jest w super stanie. Skóra sucha nie ma tendencji do zapychania. Jest sucha bo gruczoły wydzielają mało sebum. Moja cera właśnie taka jest. Przy małej ilości nie lepi się. Wchłania się do pewnego momentu. Na skórze zawsze zostaje delikatny, ochronny film oraz błysk. Początkowo sądziłam, że ten krem jest zbyt bogaty pod makijaż jednak zmieniłam zdanie.Nadaje się bardzo dobrze pod kosmetyki mineralne jednak z nakładaniem ich trzeba poczekać kilka minut aby choć częściowo się wchłonął. Mineralny makijaż lubi być aplikowany na bardzo dobrze nawilżoną i gładką skórę. Tak przygotowana najlepiej wygląda.
Krem emolientowy, natłuszczający Allerco po za twarzą nakładam na skalp. Jest bardzo wydajny i stosuję go tam gdzie potrzebuję. Jak wiecie moja skóra głowy jest przerażająco sucha. Używam delikatnych, nawilżających szamponów jednak mimo to i tak staram się ją nawilżać. Krem emolientowy idealnie się do tego nadaje. Przynosi mi wyraźną ulgę. Nie tłuści włosów. Rozdzielam je i nakładam wmasowując tylko na skórę głowy.
Krem emolientowy Allerco jest preparatem specjalistycznym, który natłuszcza i nawilża skórę. Oddziela ją ochroną warstewką od niekorzystnych czynników zewnętrznych. Wzmacnia naturalną warstwę lipidową, łagodzi podrażnienia i wygładza skórę. Polecam go dla skóry dojrzałej, która przesusza się, atopowej i wrażliwej. Należy potraktować go jak preparat leczniczy.