Shiseido Benefiance Concentrated Anti Wrinkle Eye Cream to krem, do którego wzdychałam całymi latami. Jeden z droższych kosmetyków, które sama sobie kupiłam mimo zapasów kosmetycznych. To prezent ode mnie dla mnie na 30 urodziny więc początkowe wyrzuty sumienia szybko minęły tym bardziej, że zamówiłam go na Iperfumy by Notino gdzie ceny są znacznie niższe niż w stacjonarnych drogeriach. Mimo, że kupiłam go na urodziny zaczęłam używać go dopiero po kilku miesiącach gdy zużyłam wcześniej otwarte kosmetyki. Internet, blogi i YouTube kuszą na każdym kroku dziś ja też się do tego przyczynię.
UWAGA. W linii Shiseido Benefiance jest kilka kremów. Moja to skoncentrowana, bogata wersja o działaniu przeciwstarzeniowym. Chroni delikatną skórę wokół oczu nawet w wyjątkowo niekorzystnym, suchym środowisku. W widoczny sposób zmniejsza widoczność zmarszczek i cienkich linii, zapewniając gładkość i promienny wygląd. Testowany w warunkach klinicznych o wyjątkowo niskiej wilgotności powietrza (20%).
Krem mieści się w bardzo ładnym słoiczku o pojemności 15ml. Wygląda na kosmetyk premium. Dołączono do niego szpatułkę, z której korzystałam bardzo krótko bo szybko zgubiłam. Jego zapach w ogóle nie zwraca na siebie uwagi, jest kremowy i neutralny. Konsystencja za to jest bardzo wyjątkowa, bogata, masełkowa ale jednocześnie nie obciążająca skóry wokół oczu. Wiele razy zdarzyło mi się mieć zamglone a nawet podrażnione, zaczerwienione i łzawiące oczy gdy używałam kremów bogatych, przesyconych składnikami aktywnymi i zapachowymi. Ten nie daje żadnych nieprzyjemnych doznań. Wręcz przeciwnie. Polecam go do każdej skóry a w szczególności suchej i alergicznej.
Kremu pod oczy Shiseido Benefiance Concentrated używałam przez ok 1 rok. Jego termin przydatności to 12 miesięcy więc idealnie zmieściłam się w czasie ze zużyciem. Krem jest bardzo wydajny! Przez większość czasu stosowałam go tylko na noc ze względu na to, że jest bogaty i zostawia na powiekach błysk. Przez ostatnie miesiące nakładałam go także na dzień aby zdążyć przed terminem końca przydatności. Kosmetyk dobrze się wchłania i nie czuć go na powiekach jednak aby przestał błyszczeć potrzebuje więcej czasu. Krem ma konsystencję bardzo delikatną ale jednocześnie odżywczą i natłuszczającą, trochę oleistą, śliską. Dobrze się go dzięki temu rozprowadza. Nie roluje się.
Przy suchej skórze jak moja efekty są widoczne bardzo szybko. Skóra pod oczami jest spulchniona, odżywiona i gładka. Nie czuję napięcia, krem daje mi pełen komfort i nawilżenie na najwyższym poziomie. Jest to kosmetyk o działaniu przeciwzmarszczkowym. U mnie na pewno nie cofnął czasu bo na szczęście dbam o siebie od wielu lat i nie mam głębokich zmarszczek. Sporo z nich powstaje gdy w naszej skórze brakuje wody więc zShiseido Benefiance Concentratedten rodzaj zmarszczek wokół oczu na pewno się nie pojawi a może nawet zniknie gdy zaczniemy go używać.
![]()
Krem w pełni spełnił moje oczekiwania i nie żałuję, że go kupiłam. Daje porządną dawkę nawilżenia, która jest długotrwała. Do tego jest bardzo wydajny- słoiczek 15 ml. wystarcza na ponad rok! Nie mam i nigdy nie miałam problemów z opuchlizną pod oczami. Cienie, zasinienia to także nie jest mój największy problem, praktycznie ta kwestia mnie nie dotyczy. Nie używam korektorów pod oczy regularnie, nie mam takiej potrzeby. Czy kupię kolejne opakowanie kremu pod oczy Shiseido? Tak ale tym razem sięgnę po inną wersję. Bardzo kusi mnie Shiseido Future Solution LX. Napiszcie proszę jakie są Wasze ulubione, bogate kremy pod oczy?