Quantcast
Viewing all 1499 articles
Browse latest View live

Etui na telefon i inne gadżety

Telefon to coś co towarzyszy mi przez cały dzień i noc. Właściwie się z nim nie rozstaję i nigdy nie zapominam. Zapewnia mi kontakt z najbliższymi oraz ze światem- cały czas jestem on line. Korzystam z niego bardzo intensywnie więc dbam także o to aby dobrze i długo mi służył. Mój wyświetlacz ma szkło, które chroni ekran. Jestem niezdarą więc często zdarza mi się go upuścić. Na szczęście nic złego mu się nie dzieje. Dodatkowym zabezpieczaniem jest etui- zapewnia mu miękkie lądowanie oraz estetyczny, nowoczesny wygląd. Lubię wyróżniać się z tłumi więc mój telefon też musi być oryginalny. Obecnie wszystko można spersonalizować. Dostosować do swoich własnych, indywidualnych potrzeb i gustu.


Obecnie mam etui w formie książeczki, które sama zaprojektowałam kilka miesięcy temu. Jednak motyw, który wybrałam już mnie trochę znudził dlatego planuję zamówić coś nowego. Na stronie https://zaprojektujetui.pl/znalazłam mnóstwo inspiracji. Sklep oferuje etui gumowe, power banki oraz ładowarki - to wszystko z własnym nadrukiem a także wiele innych gadżetów do telefonów, np. wspomniane szkło hartowane.
Korzystanie z edytora jest banalnie proste. Wgrywamy wybrane przez siebie zdjęcie w możliwie najlepszej jakości. Następnie dostosowujemy je, przesuwamy, zmniejszamy lub zwiększamy tak aby idealnie wkomponowało się w nasze etui. Istnieje dodanie własnego tekstu w dowolnym kolorze. Ja wybrałam tym razem swojego ukochanego pieska, który jest idealnym modelem i ma mnóstwo podobnych zdjęć.  W sklepie można też wybrać gotowe projekty grafik np. marmurek, który kupiłam kilka miesięcy temu. Zdjęcie na etui buduje bliższe więzi z ukochaną osobą lub zwierzaczkiem dlatego tym razem właśnie tą opcję wybieram.

Wyznania butoholiczki

Każdy powód jest dobry aby kupić nową parę butów. Taką zasadę wyznaję od kilku lat. Obecnie moja kolekcja prawdopodobnie przekracza 70 par i wszystkie te buty regularnie noszę.  Rocznie przybywa mi ok. 15-20 par ale z kilkoma także się żegnam. Bilans i tak zawsze jest dodatni. Moje obuwie ma godne dla siebie miejsce. Sporych rozmiarów szafę- słupek, który przestał już mieścić cały zbiór. Do niedawna zdecydowaną większość stanowiły szpilki i buty na obcasie. W pracy staram się wyglądać bardzo kobieco i elegancko zarazem. Takie obuwie jest mile widziane, żeby nie powiedzieć- obowiązkowe. W luźniejsze dni gdy nie mam bardzo formalnych spotkań wybieram dla równowagi obuwie bez obcasów. Dziś chcę się z Wami podzielić moimi nowościami, które zamówiłam na www.footway.com Zapraszam na przegląd .


Jako pierwsze do mojego koszyka wpadły Lacoste - Carnaby Evo 116 1 Nvy. Mój chłopak bardzo lubi tą markę więc i ja postanowiłam coś sobie zamówić, tym bardziej, że ten model baaardzo mi się spodobał. Nigdy nawet nie przymierzałam ich butów w sklepach stacjonarnych więc miała obawy co do trafności rozmiaru jednak kierując się informacjami na stronie wybrałam idealny. Zazwyczaj noszę 36-37. Tu postawiłam na 37 i jest to dla mnie właściwy rozmiar. Buty są wykonane perfekcyjnie. Skóra jest miękka i miła w dotyku. Połączenie ciemnego granatu i czerwonych dodatków bardzo dobrze współgra. Białą podeszwa jest elastyczna. Jestem niemal przekonana, że to będzie mój wiosenny hit i przechodzę w tych butach wiele kilometrów. Z uwagi na pogodę jeszcze ich nie nosiłam. Mają bardzo fajny kształt i zakup ich był doskonałym pomysłem. Buty Lacoste
Swoje pierwsze, oryginalne buty sportowe kupiłam dopiero za pierwszą wypłatę mając ok. 18 lat. Były to białe Adidasy ze złotymi wstawkami- marzenie tamtych czasów. Nadal je mam i używam „przy domu”. Nie rozpadły się i nie popękały, są nadal białe.  Właśnie ze względu na sentyment i fakt, że nie mam żadnych białych sportowych butów skusiłam się na Reebok Classic - Npc II Fbt Chalk. Buty są klasyczne o prostym kroju. Świetne nawet na szerszą stopę. Myślę, że będą bardzo wygodne. Mają długie sznurowadła. Buty Lacoste krótkie dlatego na pewno nie będę ich wiązać a wkładać wzdłuż stopy. Reebok  na całej długości języka oraz po bokach, ma miękki puszek. Przypomina to doskonałej jakość grubą bawełnę. Srebrny akcent z tyłu butów został specjalnie postarzony. Wygląda to ciekawie choć na pewno nie każdemu się spodoba.W butach czuję się bardzo dobrze i tu też trafiłam w swój rozmiar. Wybrałam 37. Buty Reebok 
Nigdy wcześniej nie słyszałam o marce Duffy   i to jest moje największe odkrycie. Nie wiedziałam jakiej jakości się spodziewać. Buty wyglądają identycznie jak na zdjęciu sklepowym. Wybrałam czarne zamszowe, płaskie botki z elastyczną gumą, która ułatwia zakładanie. Wkłada się je w 2 sekundy. Nie są ocieplane ale ja tego typu obuwie noszę właściwie przez większość roku. Już w nich chodziłam i są rewelacyjne. Jedne z wygodniejszych w moich zbiorach. Tu także wybrałam rozmiar 37. Rozmiarowo wypadają największe z całego mojego zamówienie. Jestem pewna, że 36 też by na mnie dobrze pasował. Gdy zakładam grubą skarpetę to jest świetnie. Na gołą stopę mam centymetr luzu. Na pewno kupię jeszcze nie jedną parę tej marki bo stosunek jakości do ceny jest rewelacyjny. Buty Duffy 
Historia Kopciuszka jest dowodem na to, że nowa para butów może zmienić nasze życie. Kolejne buty zawsze mnie uszczęśliwiają. Jestem pewna, że niebawem pokażę Wam następne, tym razem letnie obuwnicze nowości ze sklepu Footway.pl

Green Box- luty 2018

Dziś przychodzę do Was z najnowszym i moim pierwszym Green Boxem.Działa on na zasadzie subskrybcji tak jak kosmetyczne zestawy z tym, że jest wypełniony po brzegi produktami spożywczymi. Zestaw zawiera w sobie racjonalny, zróżnicowany plan żywieniowy na określoną ilość kalorii oraz produkty spożywcze, gotowe do wykorzystania lub przygotowania dietetycznych posiłków. W pudełku znalazłam dołączoną książeczkę z naprawdę ciekawymi radami dietetyk  Moni Langier- Frąckiewicz, przepisy a także dokładny bilans –wartość odżywczą wszystkich produktów. Zapraszam do dalszej prezentacji zawartości. 

Bio mus jagodowy Allos- przepyszny, słodki za sprawą dużej bo aż 22% zawartości soku z agawy. Doskonały na pieczywo, do jogurtu lub serka wiejskiego ale i do naleśników oraz pankejków. Mój faworyt tego boxa. Cena regularna ok. 12 zł. za słoiczek 250g. 
Mleczko kokosowe z kakao do picia Bio COCO Dr Martins– Smakuje jak lekkie kakao pite na zimno z delikatną nutką kokosa. Jest bardzo sycące jak na napój. Dodawałam je też w małej ilości do kawy o dobrze się sprawdza. Smaczny napój.  Cena regularna ok. 6 zł. za kartonik 330 ml.
Jabłko suszone Bio Puffins- PYCHA! Najlepsze odmiany jabłka wysuszone w kulminacyjnym momencie dojrzałości. Słodkie, aromatyczne, kruchutkie. Jest to fantastyczna przekąska. Musicie spróbować. Polecam. Cena regularna ok. 4-5 zł. za 30 g. 
 Bio baton z żurawiną, macą i bobabem RAW bezglutenowy Flifefood Uwielbiam ekologiczne batony. Zazwyczaj dostarczają mnóstwo energii, są pożywne i smaczne. Tak też jest i w tym przypadku. Słodycz i kwaskowość jest wywarzona. Smaczna przekąska.Cena regularna ok. 5-6 zł. za 1 sztuka 47 g. 
Makaron żytni, jasna rurka maccheroni Fabiańscy jeszcze go nie używałam ale na pewno posłuży mi do jakiejś pasty, w zupach wolę drobniejsze. Składniki: Ekologiczna mąka żytnia jasna, woda źródlana - krystalicznie czysta, ze źródła Kapella wypływającego w Górach Kaczawskich w Sudetach, naturalnie filtrowana przez skały wapienne, osadowe sprzed 300 milionów lat Cena regularna ok. 6 zł. za 1 opakowanie 300 g
Bio sok jabłkowy z pokrzywą Tłocznia Maurera- zabrakło go w moim zestawie i jest mi smutno z tego powodu bo taki soczek to samo zdrowie. Cena regularna ok. 5,30zł. za 1 butelka 300 ml. Mam za to coś czego nie ma na mojej rozpisce czyli Bambuczi- banany suszone z surowym kakao- Oho Idea Natura . To idealny kąsek dla wszystkich, którzy lubią podjadać. Banany są twarde i zanim nasiąkną śliną i skonsumujemy kawałek- zapomnimy o małym głodzie. Smaczne. Cena regularna ok. 6-7zł. za 50g. 
Krążki kukurydziane z pomidorami i bazylią bezglutenowe Bio, Fiorentini Bardzo smaczny "styropian". Krążki są jak chipsy, mocno pomidorowe i paprykowe a przy tym nie czuć tłuszczu ani chemii. Cena regularna ok. 3,00 zł. za 50g. 
Moja sukskrybcja Green Boxa to pudełko miesięczne. Dostępnych jest jeszcze wiele innych planów żywieniowych, które znajdziecie na stronie. Każdy wariant jest apetyczny i bogaty w produkty najwyższej jakości. W moim zestawie zabrakło soku jabłko i pokrzywa nad czym ubolewam jednak w jego miejsce- nadprogramowo pojawiły się suszone banany z surowym kakao.  Najbardziej smakuje mi mus jagodowy, który jest przepyszny i bardzo słodki za sprawą syropu z agawy. Fantastyczne okazały się także suszone jabłuszka oraz Mini Mais Snack czyli zdrowsza wersja pomidorowych chipsów. Jeśli lubicie zdrową żywność to polecam. 

Nowości z Zaful

Cześć, dziś przychodzę do Was z zakupami z ZAFUL.  To co podoba mi się w zamówieniach w tym sklepie to to, że każda rzecz jest bardzo starannie zapakowana i to w fajne, strunowe woreczki, które później bardzo mi się przydają. Po za tym ubrania mają metki- często znanych nam sieciówek. Po za tym są dobrej jakości a rozmiarówka odpowiada europejskiej.


SZLAFROK,zamówiłam w rozmiarze L. Muszę przyznać, że jest naprawdę duży. To akurat zupełnie mi nie przeszkadza, jest raczej zaletą. Dokładnie się nim otulam. Ma nieprawdopodobnie miły, miękki i puchaty materiał-gruby. Jest ciepły i chłonie wodę z ciała. Bardzo dobra jakość. Jeśli zamówicie na pewno będziecie zadowolone. Ja jestem. Ma kaptur ale nie korzystam niego, to raczej ozdobny element podobnie jak kieszonki z uszami. Nie są atrapą. Zdjęcia nie oddają jego uroku.
PIŻAMY,rozmiar L. Granatowe w urocze, białe gwiazdki. Tu materiał nie jest gruby. Powiedziałabym nawet, że jest cienki ale nie prześwituje. Spodnie mają gumkę w pasie i kieszenie, przypominają mi fasonem spodnie dresowe jednak nie jest to ten materiał. Bluzka przewiewna, wygodna o prostym kroju, z krótkimi rękawkami. W rzeczywistości wyglądają tak jak na zdjęciu sklepowym.
ŻAKIET,rozmiar L. Jest to bardzo delikatne ubranie, z cienkiego materiału. Wierzch to coś ala  satyna. Podszewka jet tak cienka, że prześwituje. Wzór jest bardzo ładny. Właśnie ze względu na pe pozytywne , energetyczne kolory zamówiłam tą „kurteczkę”. Ma cudowne hafty. Całe dwa dolne paski są haftowane, podobnie jak kwiaty z przodu. Nie widać tego dobrze bo na zdjęciu ale na żywo super to wygląda. U góry ma jedną haftkę. Ja jednak nie zamierzam tego zapinać. To fajne wdzianko na wiosnę. Nie daje ciepła. 
Każda z tych rzeczy w rzeczywistości odpowiada rozmiarowi L/XL i jest na mnie odrobinę za duża. Najbardziej cieszy mnie szlafrok. Jego jakość jest genialna. Będę Wam wdzięczna za odwiedzenie linków. Miłego dnia. 

Sztuka współczesna we własnym domu

Dziś są Walentynki więc chcę aby ten post był na swój sposób wyjątkowy. Dotyczył tego co jest dla mnie ważne, co mnie otacza i co kocham. Uwielbiam dekorować i zmieniać swoją przestrzeń. Jednym z elementów obowiązkowych są obrazy. Dziś chcę Wam przybliżyć trend, który w sztuce znamy już od XIX wieku a jest nim modernizm. Koncepcja nowoczesnych dzieł ciągle ewoluuje, przekształca się. Elementem charakterystycznym dla sztuki współczesnej jest skłanianie do refleksji. Dziś chciałam przybliżyć te idee na przykładzie własnych upodobań. Ocena estetyczna jest względna, zależy bowiem od gustu oceniającego po cichu jednak liczę, że trafiam również w Wasze preferencje  i  znajdziecie tu coś dla siebie.


Banksy- Uwielbiam tego artystę! Pamiętam, że gdy pierwszy raz o nim usłyszałam, a raczej zobaczyłam jedną z jego prac stwierdziłam, że jest geniuszem. Prosty przekaz i prosta forma trafia do prostych ludzi. Banksy tworzy tzw. street art. Czyli w uproszczeniu graffiti w miejscach publicznych bez żadnych pozwoleń. To bardzo tajemnicza postać, jego imię i nazwisko nie jest znane. Media snują jedynie domysły kim jest. Ogólny przekaz jego dzieł jest antywojenny, antykapitalistyczny i pacyfistyczny. To podoba mi się najbardziej. Banksy przeciwstawia się wszystkiemu co jest charakterystyczne dla życia w naszych czasach czyli dążeniu  do sławy,  pieniędzy za cenę prostych jednak wyższych wartości.  Wiele prac tego artysty znajdziecie na Vaku-dsgn.pl . Sklep ma prawa do sprzedaży reprodukcji jego dział. Posiada jednak wiele własnych, autorskich grafik, którymi jestem oczarowana, nawet bardziej niż pracami Grafficiarza. 
To co wyróżnia Vaku-dsgn.plto przede wszystkim wysmakowane, autorskie grafiki, które wpisują się, w popularny teraz we wnętrzach styl. Są nowoczesne i unikatowe, niedostępne nigdzie indziej. Nadają się właściwie do każdego pomieszczenia i będą je w wyjątkowy sposób zdobić. Ja stałam się fanką prostej formy ale bardzo wymownej treści. Najważniejszy jest dla mnie przekaz. To się nigdy nie znudzi. Jak wiecie cały czas szukam inspiracji do mieszkania i kolejne znalazłam właśnie tu. Nadal skłaniam się ku stylowi skandynawskiemu. Chcę aby moje wnętrze było jasne i świetliste, wykończone naturalnymi materiałami takimi jak drewno, wiklina i kamienie. Nie wyobrażam sobie aby moje ściany świeciły pustką i nigdy nie będą. Lubię prostotę, spokój, harmonię jednak to bardziej klasyczna elegancja, niż minimalizm, do tego trendu mi daleko. Chcę aby moje gniazdko było użyteczne i jednocześnie estetyczne. Nie jak do tej pory zagracone (- zabierzcie tego chomika, który we mnie jest i praktykuje zbieractwo!) 
Nigdzie nie spotkałam takich pięknych, wymownych i nowoczesnych grafik jak na Vaku-dsgn.pl . Uwierzcie mi - przejrzałam mnóstwo stron. Prawdziwe dzieła sztuki na płótnie! Fotoobrazy są fantastyczne i naprawdę mocno wyróżniają się na tle konkurencji. Jest w nich metafizyka, prawdziwa sztuka, którą można kontemplować zerkając choćby na Pętlę egzystencji czy Kiełkujące Idee. Zachęcam do zapoznania się z ofertą sklepu. 

Nowe auto- z salonu czy z komisu?

Cześć Dziewczyny, jak wiecie jestem zmotoryzowana bo od czasu do czasu pojawiają się na tym blogu gadżety do auta. Wiele raz już o tym wspominałam. Mam naturę chomika. Niewielu rzeczy się pozbywam bo się do nich emocjonalnie przywiązuję. Tak jest m.in. z moim autem, które jest ze mną od kilku dobrych lat. To jeden z tych samochodów, o który trzeba dbać w podstawowy sposób i regularnie serwisować a będzie chodził doskonale bez żadnych niespodzianek. Od dłuższego czasu rozważam jednak zakup czegoś nowszego bo przecież wszystko się zmienia. Mimo bardzo fajnych i tanich modeli objętych wyprzedażą rocznika nie będzie to samochód z salonu. Zawsze wolałam auto lekko używane ale wyższej klasy niż nowe pachnące plastikiem ale jednak mniej solidne.
Image may be NSFW.
Clik here to view.


zdjęcie pochodzi z pixabay.com
W mojej najbliższej rodzinie wszyscy mają niemieckie samochody i chyba na bardzo długo tak właśnie zostanie. Ja nie zamierzam się nadal wyłamywać. Przeglądam strony internetowe w poszukiwaniu najlepszych ofert. Właśnie w ten sposób natknęłam się na autakrajowe.com.plKomis działa od 15 lat zajmujemy się sprzedażą detaliczną oraz hurtową samochodów poleasingowych i ma naprawdę bogatą ofertę. Po za autami osobowymi w asortymencie znajdują się także dostawcze. Każdy objęty jest pisemną gwarancją techniczną bez limitu kilometrów. Firma Auta Krajowe znajduje się w Łodzi i budzi zaufanie.
Napiszcie proszę z jakich aut korzystacie oraz czy wolicie kupować z salonu czy komisu? 

Pomoc prawna

Ostatnio bardzo często spotykam się z artykułami oraz programami publicystycznymi na temat odszkodowania. Osobiście nigdy go nie dostałam jednak moja mama po kilku miesięcznej (a może nawet kilkuletniej ?) batalii w sądach dwóch instancji w końcu odzyskała bezprawnie odebraną jej rentę wraz z odsetkami, które były swoistym zadośćuczynieniem.  Sama ze wszystkimi formalnościami oczywiście by sobie nie poradziła. Konieczna i zbawienna okazała się pomoc kancelarii prawnej, która pozyskała wszystkie niezbędne dokumenty oraz reprezentowała moją mamę w sądzie co skończyło się pozytywnie i uzyskała odszkodowanie.  
Image may be NSFW.
Clik here to view.
freepik.com
Kancelarie świadczą kompleksową pomoc w odszkodowaniach. Kompensacja współpracuje z najlepszymi doradcami prawnymi, rzeczoznawcami oraz lekarzami. Kontroluje terminowość, prawidłowość oraz przebieg działań Towarzystw Ubezpieczeniowych w sprawach, które prowadzą. Dla nich odzyskiwanie odszkodowań to chleb powszedni, odpowiadają za wysokiej jakości negocjacje z ubezpieczycielem w imieniu klientów. Prowadzą sprawy na etapie ugodowym (przedsądowym) oraz na etapie sądowym. Działają na terenie całej Polski oraz prowadzą sprawy osób poszkodowanych poza granicami kraju. 

Utrwalanie makijażu z Lirene

Mgiełkami utrwalającymi makijaż zaczęłam się interesować gdy skorzystałam z usług kosmetyczki, która użyła na mnie takiego produktu. To było wesele dwa lata temu- środek lata, upał dobra zabawa do białego rana i tańce na parkiecie. Rano mój makijaż wyglądał mniej więcej tak samo jak kilkanaście godzin wcześniej gdy został wykonany. Byłam pod wielkim wrażenie i wcześniej nie wierzyłam, że taki efekt w ogóle da się osiągnąć. Po za lekkim błyskiem i szminką, którą poprawiałam w międzyczasie makijaż był super! Rano żal mi było go zmywać. Od tamtej pory poznałam już kilka utrwalaczy, które bardzo się od siebie różnią z reguły dobrze się spisują.

Warto wiedzieć, że urytwalacze makijażu to ta kategoria wśród której kosmetyki są diametralnie różne. Dla przykładu mgiełka Lily Lolo ma za zadanie scalić makijaż mineralny i usunąć efekt pudrowości. Kryolan fixing spray to produkt na wielkie wyjścia tak jak np. wspomniane wesele. Działa jak lakier na twarzy, w pierwszym momencie buzia zastyga jak maska. Dziś opowiem Wam o czymś pośrednim czyli mgiełceLirene Fix Upmake up.
Ultralekka mgiełka pozostawia na twarzy delikatny, transparentny film, który chroni makijaż przed czynnikami zewnętrznymi. Przedłuża trwałość makijażu nawet o 10 h, a kolory pozostają żywe i nie blakną w ciągu dnia. Mgiełka doskonale sprawdza się również jako produkt odświeżający skórę w ciągu dnia lub jako baza nawilżająca pod makijaż. Nie zawiera alkoholu.
Mgiełka znajduje się w prostej butelce o pojemności 70 ml.opakowanie jest podręczne i wygodne. Naprawdę jest to mgiełka. Używając jej w odpowiedniej odległości na skórze zostaje tylko wilgotny film, który scala makijaż. Nie są to pojedyncze duże krople. Atomizer działa bez zarzutu. Kosmetyk ma słaby zapach, który jest neutralny. Po użyciu FIX UP wszystkie warstwy makijażu się ze sobą łączą. U mnie zazwyczaj są tylko dwie krem bb lub podkład mineralny i bronzer, czasami puder. Nie mam tłustej cery wiec makijaż zazwyczaj trzyma się u mnie dość dobrze. Nie zauważyłam aby mgiełka  podbijała kolory bo niby czego? Rzadko używam cieni, a kolor kremu bb zostaje bez zmian i o to mi chodzi. Mgiełka ma spełnia także rolę bariery i chronić skórę przed czynnikami zewnętrznymi takimi jak wiatr, mróz, upał i zanieczyszczenia środowiska. 
To co daje mi ten kosmetyk to przede wszystkim likwidacja efektu pudrowości oraz odświeżenie cery. Rzeczywiście przedłuża trwałość makijażu ale nie jestem pewna czy rzeczywiście o te 10 godzin ja k pisze producent. Jest to kosmetyk do używania na co dzień. Znajdziecie go m.in. na Iperfumy by Notino. 

OOTD zimową porą

Przepraszam za moje miny ale modelka ze mnie żadna tym bardziej w takim mrozie. Jestem ciepłolubna i -2 odczuwam jak -20. W tak ekstremalnej temperaturze, lekko ubrana spędziłam 1,5 godz. Zdjęć było mnóstwo ale nie nadawały się do publikacji. Trzęsłam się jak galareta a bardzo chciałam Wam pokazać na sobie, dawno temu zamówiony ubrania. To jest mój ulubiony codzienny zestaw. 


Buty Footway.pl Duffy– uwielbiam je. 
Spodnie Stradivarius
Kolczyki W. Kruk
Kurtka skórzana no name 

My Moments by Persalo

Każdy ma jakieś słabości. Jedną z moich jest utrwalanie tych zwykłych i bardziej niecodziennych chwil na zdjęciach. Uwielbiam fotografię. Fantastycznie czuję się za obiektywem aparatu. Z wielkim sentymentem wracam do zdjęć, które zrobiłam. Właściwie każdego dnia przeglądam fotoksiążki, które są pięknie wydane oraz wiszący fotokalendarz. Na wszystkich mniej oficjalnych uroczystościach  to ja pełnię rolę fotografa i dlatego mam masę wyjątkowych fotek, bliższej i dalszej rodziny oraz znajomych. To daje mi możliwość sprawienia im wyjątkowej, niespodziewanej przyjemności w formie małego spersonalizowanego upominku. Tym razem na stronie Persalo.pl znalazłam wiele produktów, które pobudziły moją kreatywność. Na początek wybrałam zestaw dwóch mini poduszek oraz jedną tradycyjną. Teraz jednak wiem, że to zbyt mało. Na pewno kupię kolejne! Ich jakość jest fenomenalna ale zacznijmy od początku.


Ogromny uśmiech na mojej twarzy wywołały już same opakowania. Widziałyście równie piękne paczki? Dopracowane w najmniejszym szczególne, eleganckie. Idealne i gotowe od razu do wręczenia. Nie wymagają dodatkowego papieru czy torebek. To zwyczajne kartoniki ale z takimi etykietami wyglądają wyjątkowo! Po ich otworzeniu mój zachwyt nie maleje! Cienki, gustowny , biały papier i podziękowanie za zakupy. Do takiego sklepu aż chce się wrócić! Za opakowanie i tą magię podczas rozpakowywania zawartości sklep Persalo otrzymuję ode mnie 6! 
Jak już wspomniałam, zamówiłam trzy poduszki. Każda z nich jest prezentem dla innej osoby. Największa wędruje do Łukasza. Jej rozmiar to: 37x37cm. To kolaż naszych wspólnych zdjęć. Do wyboru są dwa kolory siatki- ecru i czarna. Można też z niej całkowicie zrezygnować. Ilość zdjęć możemy dostosować do własnych preferencji spośród trzech opcji: 9, 16 i 25 okienek. Ja wybrałam 9 tym samym moje zdjęcia są odpowiednio większe. Druga strona poduszki nie jest drukowana. Zawsze są w kolorze siatki. W moim przypadku to ecru.
Nie mam pojęcia z jakiego materiału wykonane są poduszki. Jest on jednak bardzo wysokiej jakości, porządny, gruby, przyjemny w dotyku. Poszewkę można ściągnąć do prania. Nie stanowi to problemu. Kolory wyglądają fenomenalnie. W realu wyglądają jeszcze lepiej niż na moich zdjęciach. Są żywe i naturalne. Proces projektowania był banalnie prosty oraz szybki. Nie dostarczył mi problemów. Możemy wygrwać zdjęcia z dysku komputera, Instagrama bądź Facebooka. Mini poduszeczki mają wymiary 25x25cm.Na nich również umieściłam po 9 zdjęć. Jedna z naszymi  zwierzakami jest dla mojej mamy. Już ją podarowałam i mama jest tak samo zachwycona jak ja a może jeszcze bardziej! Drugą mini poduszeczkę otrzyma mój chrześniak. Są na niej jego zdjęcia a także najbliższej rodziny ze świątecznego spotkania. Materiał jest tam miły, że na pewno Maksiu będzie chętnie się do niej przytulał. Niebawem  do niego pojadę z tym prezentem. 
Z poduszek jestem baardzo zadowolona. Ich jakość jest świetna a do tego przywołują miłe wspomnienia. Dzięki Persalo.pl     sprawiłam radość nie tylko sobie ale najbliższym. Bardzo polecam. 

Orzechowo- cukrowy peeling do ciała.

Bardzo lubię peelingi dlatego dziś chcę Wam przedstawić propozycję marki Tenex z linii Spa Vintage Body Oil. Spodobały mi się ich przygotowane i ładnie zapakowane pudełka inspirowane różnymi olejami, które służą skórze dlatego zamówiłam ten kosmetyk. 
Zamawiając ten peeling nie znałam jego składu. Nie wiedziałam, że jest w nim parafina i to na pierwszym miejscu. Gdybym to wiedziała na pewno bym go nie zamówiła a trochę szkoda. Poleciałam na uroczy słoik! Uwielbiam takie opakowanie. Wykonany jest ze szkła i przez to ciężki. Należy z nim uważać bo gdy pośliźniemy się w łazience lub wypadnie nam z rąk to będzie bałagan.  Peeling ma aż 500 ml. Wystarczy na długo. Ja zamierzałam podzielić się nim z siostrą. Pół na pół ale wyszło inaczej. Zapach ma bardzo ciekawy i z pewnością można go nazwać odprężającym. Dla mnie jest taki niespotykany. Nie miałam dotąd żadnego innego produktu, który pachniałby podobnie. Spodziewałam się po prostu cytrusów, pomarańczy lub mandarynek a jest… właśnie, co? Coś niezidentyfikowanego ale wyjątkowo przyjemnego dla nosa. Ciekawa kompozycja. Przepraszam ale nie umiem się lepiej wysłowić i opisać tego zapachu. Jeśli miałyście coś z tej serii to piszcie jak Wy to czujecie.
Peeling jest bardzo zbity i gęsty co widać na zdjęciach. Ostry jak pokruszone szkło. Podczas masowania skóry stopniowo się rozpuszcza i staje się delikatniejszy. To cukier się topi jednak drobinki orzecha nadal pozostają. W tym peelingu cukier jest znacznie drobniejszy niż ten spożywczy w cukiernicy. Bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek i sprawia, że skóra jest niesamowicie gładka. Zostawia na niej lekką warstewkę, którą przeważnie usuwam myjąc się żelem. Nie brudzi wanny bardziej od peelingu z olejkami. Właściwie to w ogóle jej nie brudzi, nie pozostawia tłustej warstewki jedynie osad z drobinek łusek orzecha. Ale to przecież bardzo łatwo spłukać. Gdybym nie przeczytałam, że w składzie jest parafina to pomyślałabym, że to olejek arganowy lub inny wpływający dobroczynnie na skórę. 
Oceniam go pozytywnie. Parafiny nie lubię i nie polubię dlatego zmywam ją żelem pod prysznic. Peeling kosztuje ok. 15 zł więc to naprawdę przystępna cena za 500 ml. kosmetyku plus opakowanie, które później możemy jeszcze jakoś wykorzystać. W serii "peelingów profesjonalnych" Tanex jest jeszcze kilka innych wariantów zapachowych.
...............................................................
Mój chłopak pracuje w sklepie z maszynami i częściami rolniczymi. Bardzo często głównym tematem naszych wieczornych rozmów są łożyska, prowadnice, części silników i inne dziwactwa. Ale dzięki temu, że wysłuchuję tego od 10 lat już sporo przyswoiłam i części nie są już dla mnie czarną magią. Ostatnio nawet razem przeglądaliśmy ofertę sklepu abcnc.plaby sprawdzić najnowsze modele  i zastosowane technologie. Zdaję sobie sprawę z tego, że specyficzna z nas para :) 

Ziaja, Jagody Acai

W skład serii antyoksygacyjnej jagody acai wchodzi 8 produktów. Jest to jednak z nowszych linii tej marki. Przyznam szczerze , że kiedyś gdy jako nastolatka miałam mocno ograniczony budżet cała moja pielęgnacja bazowała na kosmetykach Ziaji. Dziś opowiem Wam o dwóch, które znalazły się w boxie  ONLY YOU. Z uwagi na to, że mam kilka otwartych kremów te do testów przekazałam mamie, która zawsze chętnie mi pomaga. Zapraszam do czytania.


Jak wiemy kosmetyki Ziaji są bardzo tanie. Na stronie sklepu producenta oba kosztują po ok. 10 zł. Są to produkty typowo drogeryjne o chemicznych a nie naturalnych składach jednak zarówno ja jak i mama nie sięgamy wyłącznie po kosmetyki ekologiczne. Serum wygładzająco- ujędrniające mieści się w plastikowej buteleczce z pompką. Ma 50 ml. i długi termin przydatności tak samo jak  krem odżywczo- regenerujący, który został umieszczony w tubce. 
Serum ekspresowe, wygładzająco- ujędrniające jest lekkie, trochę wodniste, zabarwione na biało ale przezroczyste. Konsystencja jest lekka i nietłusta. Pachnie bardzo delikatnie i ładnie. Zapach jest luksusowy. Po naniesieniu na twarz szybko się wchłania. Daje dobre nawilżenie. Nadaje się jednocześnie pod makijaż. Nie warzy się i nie roluje. Odświeża skórę, dodaje energii. Jest to przyjemne odczucie. Ma matowe wykończenie. Jest to kosmetyk przeznaczony na dzień, będący dobrą bazą lub na noc ale w połączeniu z cięższym, bardziej odżywczym kremem. Skóra dojrzała zazwyczaj nie ma skłonności do zapychania a jej podstawową potrzebą jest nawilżenie.  U mojej mamy ten kosmetyk dobrze się sprawdza. Opakowanie jest bardzo ładne i praktyczne. Serum wydajne a cena niska.
Krem odżywczo- regenerujący ma bardziej bogatą konsystencję od serum co jest zrozumiałe. Nie jest jednak tłusty i nie zostawia błysku. Po naniesieniu na twarz czuć , że skóra jest chroniona, zabezpieczona prze utratą wody. Myślę, że to byłby bardzo dobry kosmetyk na zimę albo wietrzną jesień ponieważ buduję barierę ochronną. Zapach także czuć wyraźniej niż w przypadku serum jednak nie jest to drażniące. Nawilża, wygładza i chroni skórę. Może być stosowany zarówno na dzień jak i na noc szczególnie przy cerze normalnej i suchej. 
Zarówno na mnie jak i na mamie seria Ziaja jagody acai zrobiła dobre wrażenie. Kosmetyki choć są bardzo tanie spełniają swoje zadanie. Nawilżają, chronią skórę przed przesuszeniem, uelastyczniają i odżywiają. Ziaja jest dostępna wszędzie. W Toruniu jest bardzo dużo sklepów firmowych, stanowisk w galeriach. Można je oczywiście także znaleźć w stacjonarnych i internetowych drogeriach. Jeśli oszczędzacie lub nie lubicie wydawać dużo na kosmetyki a zależy Wam na zdrowej skórze i nawilżeniu to polecamy. Serum i krem to dobre produkty, które moja mama używa z przyjemnością jednak nie ma tu efektu wow. Nawet go nie oczekiwałyśmy za 10 zł.
.........................................................................
Nie wyobrażam sobie życia bez internetu. Większość dnia spędzam w pracy przy komputerze. Mieszkam na wsi  i tu najlepiej sprawdza się net na kablu. Ostatnio gdy wizja przeprowadzki jest co raz bliżej zastanawiam się jakie rozwiązanie wybiorę w nowym mieszkaniu. Nie będzie to prosta decyzja bo największe zaufanie mam do szybkich światłowodów. Firmy takie jak TP-S.A., NETIA,. POLKOMTEL, ERA GSM,CENTERTEL korzystają z usług interlab.pl

Sweterki :)

Witajcie Kochani. Uwielbiam ten moment gdy otwieram azjatyckie paczki! Zawsze towarzyszu mu odrobina napięcia, niepewności. Pamiętam co zamawiałam ale czy dana rzecz okaże się tym samym co widziałam na zdjęciu sklepowym? Oby tak było. Tym razem tak właśnie jest i jestem mega zadowolona z całego zamówienia. Zaful to jeden z moich ulubieńców! Zapraszam do oglądania.


Czerwony sweter. Jest już kultowy. Największą popularność zdobyła w białym kolorze. I wiecie co? Na ten kolor też czekam. Jest tak fantastyczny, że skusiłam się na następny. Mój rozmiar to M jednak jest to bardzo duży i luźny sweter typu oversize. Ma duży dekolt. I zamierzam pod niego zakładać bokserkę. Jest bardzo dobry gatunkowo, przyjemny w dotyku, a kolor jest piękny! Zdjęcia mocno go przekłamały. To typowa, żywa czerwień. Nie jest to pomarańcz czy cegła. Coś pięknego co ożywi stylizacje. POLECAM!
Zielony sweterekwłaściwie bluzka jest cieńszy ale bardzo elastyczny. Obawiałam się gdy go zobaczyłam, że będzie dla mnie za krótki. Nie lubię odsłoniętego brzucha. Na szczęście jest ok. Idealnie pasuje. Ma fantastyczny fason. Będę zakładała go do normalnych spodni oraz z podwyższonym stanem. Jestem oczarowana kolorem butelkowej zieleni oraz jakością. Ta bluzeczka występuje tylko w jednym, uniwersalnym rozmiarze. Polecam.
Light Box- mam wrażenie, że ma go każda blogerka. Teraz mam i ja. Dostałam oczopląsu od tych wszystkich literek w zestawie- mam nadzieję, że ich nie pogubię. Jest ich wiele ale powinno być jeszcze więcej bo kilka haseł, które chciałam umieścić na banerze nie udało mi się stworzyć z powodu niewystarczającej liczby znaków. Fajna zabawka szczególnie w naszej branży. Jakość wykonania jest ok. Działa bez zarzutu. Pudełko zasilane jest 3 paluszkami, których nie ma w zestawie.
Mikołaj. Czasami kilka azjatyckich przesyłek przychodzi jednocześnie i już mi się myli co z jakiego sklepu zamawiałam dlatego ten oto piękny mikołajek z Gamiss znalazł się na zdjęciach i w poście z Zaful :) Podeszwa butów jest drewniana przez co Mikołaj stabilnie stoi. Jego wymiary to 18-60 cm. Skąd ta różnica? To nie jest taki zwykły Mikołaj. Ma nogi jak Inspektor Gadżet- gdy chce to rosną. Dekoracja jest najwyższej jakości. Na pewno zamówię jeszcze bałwanka i łosia do kompletu. Na razie ląduje w szafie ale już teraz nie mogę doczekać się kolejnych świąt.

Top 3 wiosenno- letnich dodatków

Już za miesiąc przywitamy moją ukochaną porę roku czyli Wiosnę! Według kalendarza przyjdzie do nas 21 marca. Już się cieszę na samą myśl o tym jak wszystko znów zacznie budzić się do życia. Porządków w szafie nie odkładam na później. Chętnie segreguję ubrania, co raz łatwiej pozbywam się tego z czego nie korzystam aby zrobić miejsce na nowości. Dziś właśnie o nich chcę Wam opowiedzieć. Zapraszam na moje najświeższe zamówienie z Stili.pl.


Kaloszeto buty, których od 20 lat nie było w mojej kolekcji! Ich brak najdotkliwiej poczułam zeszłej jesieni gdy właściwie codziennie padało. Przypuszczam, że wiosna może wyglądać podobnie. Synoptycy zapowiadają, że będzie ciepła ale i mokra. Dlatego teraz zaopatrzyłam się w wygodne i adekwatne do nadchodzącej aury obuwie. Kalosze są urocze a do tego bardzo wygodne. Miałam okazję już je nosić.  Tym razem znów zamówiłam nieco większy rozmiar tj. 37 aby zmieściła mi się ciepłą skarpetka. Buty nie są ocieplane co jest dla mnie zaletą bo dzięki temu będę je nosiła przez ¾ roku. Nawet latem w chłonniejsze i mokre dni mogą się sprawdzić. To co w nich najlepsze to czyszczenie. Nie przywiera do nich żaden brud a mycia polega na włożenie butów pod strumień wody. Wszystko spływa bez szorowania. Jestem nimi zachwycona i żałuję, że dopiero teraz po tylu latach w końcu dorobiłam się kaloszy. Zakładanie ich jest wygodne bo mają szeroką gumę. Nic nie trzeba wiązać. Nie potrzebuję też łyżki. Są naprawdę super a do tego w moim ulubionym kroju za kostkę 
Każda z nas na pewno doskonale zna charakterystyczne, gumowe torebki O-Bag. Od kilku sezonów zastanawiałam się nad kupnem jednego z modeli. Nie błam do końca przekonana czy rzeczywiście to jest to czego potrzebuję. Ale jednak ceny i sam wygląd zamienników dostępnych na stili.pl przekonał mnie do zamówienia. Oryginał jest kilka razy droższy ale jeśli ta torebka dobrze się u mnie sprawdzi może się na niego w bardziej odległej przyszłości zdecyduję. To co dla mnie najważniejsze to solidność. Guma jest naprawdę konkretna, gruba a przy tym torebka jest bardzo lekka. Mój wariant to jasny beż z nieco ciemniejszymi rączkami. Torebkę można nosić na wiele sposobów- trzymać w dłoni lub na ramieniu. Jest bardzo pojemna, mieści format A4. To typowy  shopper bag, Ma jednokomorową przegrodę i co ważne zapina się na zamek! Torebka trzyma kształt ale jednocześnie jest miękka i elastyczna. Czyszczenie jej na pewno będzie pestką. Idealna na każdą porę roku a szczególnie na deszcz. Zawartość na pewno nie przemoknie. 
Na koniec chcę się Wam pochwalić odjazdowymi klapkami. Mają piękny, srebrny kolor. Są bardzo dobrze wyprofilowane. Stopa ma w nich komfort i wygodnie się noszą. Na razie oczywiście używam ich wyłącznie w domu ale latem na pewno będą mi dobrze służyć. Kokardki są satynowe wygląda to bardzo glamour. Rozmiarówka jest odpowiednia. 

Ze swoich zakupów jestem bardzo zadowolona. W kaloszach często chodzę. Świetnie się sprawdzają nawet o tej porze roku. Zachęcam Was do brania udziału w konkursach i rozdaniach organizowanych na profilu Stili do wygrania są fantastyczne buty. Zapraszam do sklepu Stili.pl znajdziecie tam nie tylko buty i torebki ale i ubrania. 

Wideorejestrator- mój ulubiony dodatek do auta

Jestem kierowcą od blisko 9 lat. Sprawnie na co dzień poruszanie się autem. Gdy mieszka się na wsi jest to koniecznością. Na transport publiczny nie ma co liczyć. Jest, ale bardzo słabo rozwinięty. Po za tym zawsze ceniłam sobie wygodę i niezależność. A także po prostu lubię prowadzić. Kocham swoje autko i chętnie zaopatruję je w różne dodatki. Kiedyś mieliście okazję je już zobaczyć przy okazji wpisu o termokubku i selfiesticu. Jak się już możecie domyślać uwielbiam gadżety. Do mojej kolekcji nie dawno dołączył videorejestrator. Od dawna chciałam mieć takie cudo bo mimo, że zazwyczaj poruszam się w promieniu 50 km. od domu, to na drodze napotykam naprawdę różne sytuacje, które warto uwiecznić i zachować.


Ja zdecydowałam się na wideorejestrator Forever VR-300 dostępny na Izigsm.pl. Długo myślałam, że takie kamerki to spory wydatek a ja mam teraz masę spraw związanych z mieszkaniem dlatego odkładałam go na później. Okazało się, że ten gadżet jest tańszy niż myślałam i to mnie do niego w dużej mierze przekonało. Zarówno ja jak i mój chłopak lubimy nowinki technologiczne, które unowocześniają nasze auta. Łukasz często wyjeżdża do Niemiec w sprawach biznesowych więc na pewno będę pożyczała mu mój sprzęt. Mnie takie wycieczki z nim nie interesują ale chętnie obejrzałabym część jego podróży nie wychodząc z domu. 
Poniżej zamieszczam filmiki, które nagrałam ab zaprezentować jakość obrazu. Po za video kamera nagrywa też dźwięk. Pierwszy ma jeszcze nieprawidłową datę i godzinę. Nie zauważyłam tego na początku. Nagranie pochodzi z 8 lutego ok. 6 rano. Po za tym na początku nie czytałam instrukcji i nie wiedziałam, że sprzęt ma tryb nocny czyli doświetlenie i nie włączyłam go. Teraz po kilku wspólnych podróżach wiem o nim prawie wszystko. 
Drugi filmik to efekt lepszego poznania kamery. Data i godzina jest już prawidłowa. Wideorejestrator jest  naprawdę fantastyczny i warto go mieć. Nie wiem jak wcześniej bez niego funkcjonowałam.
Wideorejestrator ForeverVR-300to urządzenie, które przede wszystkim ma pomóc nam na drodze i zapewnić bezpieczeństwo. Posiada 4 wbudowane diody LED, które pozwalają na rejestrację trasy również w nocy. Produkt umożliwia nagrywanie ciągłe lub nagrywanie pojedynczych filmów o długości 3, 5 lub 10 minut w formacie AVI Full HD 1920 x 1080 px. Dzięki wbudowanemu mikrofonowi zapisywany jest także dźwięk. Ten model rozpoczyna nagrywanie od razu po włączeniu. Na filmie zapisuje się data i godzina.Przebieg nagrywania jest widoczny na bieżąco na 2,7" wyświetlaczu obrotowym -170° .Ekran pozwala na ustawienie produktu w dogodnej pozycji.
W zestawie znajduje się funkcjonalny kabel USB, dzięki któremu produkt można bezpośrednio podpiąć do komputera oraz uchwyt zapewniający łatwy montaż kamery na szybie samochodu. Model VR-300 obsługuje karty microSD  do 32 GB. UWAGA! W zestawie nie ma karty! Zauważyłam to dopiero gdy oglądałam kamerkę po odebraniu przesyłki. Nie zwróciłam uwagi na ten szczegół zamawiając ją. Wszystkie dane techniczne znajdziecie na stronie sklepu. Dla mnie najważniejsze było zasilanie. Wideorejestrator  ma wbudowaną baterię litowo-jonowa -300 mAh . Podczas jazdy podłączam go do gniazda zapalniczki. Dużą zaletą jest nagrywanie w pętli.  Cena: 127,79 zł. Znajdziecie go na izigsm.pl

Zimowa kraina czarów- ShinyBox

Winter Wonderland to pierwszy w tym roku zestaw ShinyBox. Tym razem trafił nie tylko w mój gust. Z tego co czytałam wynika, że podoba się większości z Was. Wszystkie kosmetyki zostawiłam sobie. A dziś przychodzę do Was z minirecenzjami. Zapraszam do czytania. 


Delia Kule Do Kąpieli, Średnia cena: 15,60 zł / 3 szt.
Kule do kąpieli pachną niesamowicie. Zużyłam już wszystkie. Bardzo fajnie musują i zmieniają kolor wody. Na wierzchu tafli pojawiają się oczka jak w rosole. Kąpiel staje się mniej wysuszająca. Chociaż nie mogę nazwać jej szczególnie nawilżającą. Jest neutralna. W składzie znajduje się gliceryna i olej sojowy.  Koszt jednej kąpieli to ok. 2 zł. myślę, że warto od czasu do czasu zafundować sobie taką przyjemność. Jestem zadowolona z tego produktu. Możliwe, że kupię kolejne opakowanie nie tylko dla siebie ale i dla mojej mamy bo ona jest prawdziwą fanatyczką takich kosmetyków.
Miyo Outstanding Lip Gloss Średnia cena: 11,99 zł / 4 ml
Nie jestem fanką błyszczyków. Ten rok zaczęłam z czystą kartą. Nie miałam żadnego. Otrzymany w ShinyBoxie zamierzałam przetestować. Nigdy wcześniej nie miałam kosmetyków MIYO i dla mnie to nowa marka. Nie znam się za bardzo na kolorówce. Trafił mi się piękny kolor- głęboki róż, który lekko opalizuje na fioletowo. Dość niestandardowy odcień- 11 long holiday. Błyszczyk nie jest mokry ani bardzo klejący. Odpowiada mi jego formuła. Nadaje ustom ładny kolor. Nie wysusza ich. Używałam go już wiele razy i jak na razie jestem zadowolona i nie znudził mi się. Oczywiście nie jest mega trwały ale mogę mu to wybaczyć. Zostaje ze mną.
SO CHIC! lakier do paznokci, GEL EFFECT, cena: 7,99 zł / 10 ml
Lakier do paznokci ma piękny kolor więc tymczasowo ze mną został.Do pełnego krycia potrzebuję dwóch warstw choć już jedna „robi robotę”. Wysycha błyskawicznie i to jest wielka zaleta. Ma bardzo fajny, krótki ale szeroki pędzelek. Dla mnie wygodny. Mój odcień to 02- brudna śliwka. Niestety jego trwałość pozostawia u mnie wiele do życzenia. Na drugi dzień po nałożeniu go miałam już konkretne odpryski. Dla mnie to nic nowego bo moje paznokcie są specyficzne, cienkie, łamliwe, rozdwajające się i niestety żadne zwykłe lakiery 
Naobay Odbudowujący krem pod oczy  Średnia cena: 105,00 zł / 20 ml.W przypadku tego kremu mogę podzielić się z Wami jedynie pierwszym wrażeniem. Mimo, że używam tego kosmetyku od kilkunastu dni to na pewni nie wszystkie swoje aspekty już mi ujawnił. Na bardziej intensywne działanie oraz prawdziwe efekty zazwyczaj trzeba poczekać. Kosmetyk jest  bezzapachowy. Dobrze nawilża, regeneruje i nie podrażnia oczu. Ma konsystencję średnio bogatą. Nie jest wodnisty ale nie jest to masełko. Nazwałabym ją typową dla produktów naturalnych. Jego zadaniem jest wygładzenie i redukcja zmarszczek.
98,89% ogółu składników jest pochodzenia naturalnego.
16,94% ogółu składników pochodzi z upraw ekologicznych.
Maroko Sklep Pumeks Hammam, Średnia cena: 6,52 zł / szt.
Pumeks wykonany został z glinki. Jest to po prostu wypalony kawałek gliny, któremu został nadany odpowiedni kształt aby wygodnie było go trzymać w dłoni. Jest ergonomiczny. Dobrze ale w delikatny sposób złuszcza martwy naskórek. Skóra zostaje w wyżłobieniach więc usuwam ją szczoteczką do dłoni. Gdy zobaczyłam ten pumeks w boxie moje pierwsze wrażenie to była obojętność. Teraz jednak korzystam z niego i jestem zadowolona. Dobrze się sprawdza. 
-417, Catharsis Rejuvenation Hair Mud Mask. średnia cena 100 zł./ 200 ml.
Maska jest bardzo bogata. Ma naprawdę gęstą i  konkretną konsystencję. Nie wiem z czym ją porównać. Używałam jej już kilka razy. Zawsze odżywki/ balsamy zostawiam na włosach przez minimum kilkanaście minut. Zazwyczaj znacznie dłużej. Tak jest i w tym przypadku. Ten kosmetyk jest idealny do zniszczonych i suchych włosów, które tak jak moje przeszły wielokrotne rozjaśnianie. Fantastycznie je nawilża i odżywia. Ułatwia rozczesywanie. Zrobił na mnie olbrzymie- pozytywne wrażenie. Włosy cienkie i delikatne może obciążać. A jestem zachwycona. 
Zawartość zestawu jest bardzo fajna. Jestem zadowolona praktycznie ze wszystkich produktów. Lakier do paznokci się u nie nie sprawdził ale to wina mojej miękkiej płytki. Ten ShinyBox, jakkolwiek to zabrzmi zaspokoił mnie w 100%. Najbardziej jestem zadowolona z maski do włosów -417 bo to prawdziwe objawienie. 

Witaminy i minerały

Nie bywam zbyt często u lekarzy. Właściwie nie chorują. Przeziębienie i zapalenia gardła, zatok czy tym bardziej płuc szczęśliwie mnie omijają.  Gdy wszyscy dookoła mnie, szczególnie mój chłopak i rodzina na coś cierpią, ja nie mam obaw o własne zdrowie. Wiem, że się nie zarażę, nic nie łapię. Oby tak dalej. Mam dobrą odporność ale dlatego, że właściwie przez cały rok stosuję witaminy i minerały w tabletkach. Mimo, że moja dieta jest urozmaicona, nie wierzę, że byłabym w tanie dostarczyć siebie z pożywienia 100% dziennej dawki potrzebnych mi składników. Dziś opowiem Wam o produktach marki CHEERS, które mogą być dla Was interesujące. Zapraszam.


Zacznijmy od tego czym są suplementy? To oferowane w postaci skoncentrowanych tabletek lub kapsułek niezbędne dla zdrowia składniki takie jak witaminy i minerały. Są one potrzebne w naszej codziennej diecie a nie zawsze jesteśmy w stanie je sobie dostarczyć z jedzenia czy picia. Są one objęte regulacjami prawnymi ale nie tak restrykcyjnymi jak leki. Suplementy diety nie posiadają właściwości leczniczych ale dzięki nim możemy wzmocnić swój organizm i dzięki temu uniknąć choroby lub problemów z np. wypadającymi włosami czy łamliwymi paznokciami. „W 2015 r. Polacy wydali na suplementy diety 3,5 mld zł - kupując blisko 190 mln opakowań. Oznacza to, że statystyczny Polak nabył w ciągu roku 6 opakowań suplementów diety, wydając na nie ok. 100 zł.”Wikipedia.
Pierwszy zestaw- CHEERS VITAMINS & MINERALS, o których chcę wam wspomnieć składa się z witamin, które zażywamy rano oraz minerałów, po które sięgamy wieczorem. Każde opakowanie jest dobrze oznaczone i zawiera 30 kapsułek, tym samym wystarcza na miesięczną kurację.
Cheers Vitamins DAY to zestaw aż 12 witamin, pozwalających cieszyć się pełnią sił i witalności przez cały dzień. Pokrywa 100% dziennego zapotrzebowania. Zawiera witaminę C, B1, kwas foliowy, biotynę i niacynę oraz czerwony żeń-szeń, różeniec górski, bioflawonoidy cytrusowe i moje ulubione zioło medycyny ajuwerdyjskiej tzn. ashwagandha . Mam ten produkt także w formie osobnego suplementu jednak aktualnie przestałam go przyjmować bo jest składnikiem tego produktu. Wszystko czego potrzebuje organizm by lepiej funkcjonować.
Cheers Minerals Night to zestaw minerałów, niezbędnych dla właściwego funkcjonowania organizmu i regeneracji po całodziennej aktywności. Stanowi doskonałe uzupełnienie dla Cheers Vitamins Day. Zawiera niezwykle istotny dodatek w postaci GABA (kwasu gamma-aminomasłowego). To chemiczny związek organiczny, który ze względu na swoją budowę zaliczany jest  do grupy aminokwasów. Polecany jest wszystkim osobom prowadzącym intensywny tryb życia i narażonym na stres, będący często przyczyną problemów z zasypianiem. Ja niestety takowe problemy mam ale okresowo i jest to spowodowane stresem.

Hair Formula, GęsteMocne Włosy.Tą kurację zamówiłam także ze względu na świetny skład. Znajdziemy tu ekstrakt z ziela skrzypu polskiego, z pędów bambusa, z owoców palmy sabałowej oraz  biotynę. Biotyna (gr. bios – życie), to składnik suplementów, który zawsze poleca mi moja dermatolog zarówno po to aby wzmocnić włosy jak i paznokcie. Świetnie wpływa również na stan skóry. Objawem jej niedoboru są wysypki, wypadanie włosów i podwyższony poziom cholesterolu oraz zmiany zapalne jelit. Opakowanie to 60 kapsułek a zalecana dzienna dawka to 2 tabletki. Tym samym jest to miesięczna kuracja.
Od lat miałam swoją ulubioną markę suplementów, którą zamawiałam zawsze  w aptece internetowej. Najważniejszy był dla mnie skład dobrze zbilansowanej multiwitaminy. Obecnie nr jeden jest dla mnie duo na dzień i na noc CHEERS, które zamierzam dokupić w przyszłych miesiącach i kontynuować kurację. Dostarcza mi dokładnie tego co potrzebuje mój organizm a dwie podzielone dawki skutkują stałym utrzymywaniem się w organizmie tego co dla niego najważniejsze. Hair Formula to produkt, który poleci Wam każdy dermatolog jeśli wspomnicie o chęci wzmocnienia włosów, paznokci i poprawy wyglądu cery. Skład suplementów mówi sam za siebie. Ja jestem z nich bardzo zadowolona. Niebawem na moim blogu pojawi się kolejna odsłona suplementów CHEERS
Uwaga.Mam dla Was kod rabatowy -15%, który jest bezterminowy i obowiązuje przy pierwszym zakupie.  Kod: babskikacik15

Aleupominek.pl- spersonalizowane prezenty na każdą okazję

Zawsze mogłoby być lepiej ale jednak jestem zadowolona ze swojego życia. Sama je sobie wybrałam i sama decyduję o tym jakie ono jest. Ciężko pracuję ale uszczęśliwia mnie to i pozwala robić sobie wiele małych a czasami i większych przyjemności. Dziś opowiem Wam o moich nowościach ze sklepu Aleupominek.pl, które zamówiłam z myślą o dogadzaniu sobie. Zapraszam. 


Aleupominek.pl to miejsce, w którym znajduje się mnóstwo  pomysłów na prezenty i podarków na wiele różnych okazji. Każdy znajdzie tu  przedmiot znakomicie dopasowany do własnych potrzeb, oczekiwań i okoliczności. Asortyment sklepu jest niezwykle szeroki. Znajdziemy w nim eleganckie, gustowne i ponadczasowe prezenty jak szkatułki, pozytywki, ramki na zdjęcia, biżuterię i figurki. Przedmioty użytkowe, które są nie tylko piękne, ale również praktyczne: stojaki na wino, portfele, sztućce, zegarki, skarbonki, akcesoria piśmiennicze, zapalniczki, scyzoryki i piersiówki i wiele innych.Większość produktów z  oferty można ozdobić indywidualnym grawerem, który sprawi, że przedmioty te staną się unikatowe i jedyne w swoim rodzaju. 
Moje zamówienie zostało "zapakowane na prezent". Jest to dodatkowa, odpłatna usługa dla klientów, którzy zamawiając upominek dla kogoś bliskiego. Nie chcą się trudzić z pakowaniem, nie mają na to czasu lub umiejętności. Zamówienie w takiej formie może zostać od razu skierowane  na adres osoby, której chcemy podarować prezent. Oba produkty zostały starannie zapakowane i wyglądały bardzo estetycznie. Aż żal mi było ściągać ten ozdobny papier i obcinać kokardki. Musiałam się jednak dostać do zawartości aby móc z niej korzystać oraz pokazać Wam. 
Kubek termiczny to coś bez czego nie wyobrażam sobie swojej egzystencji :P Swój pierwszy kupiłam kilka lat temu. Teraz postanowiłam sprawić sobie kolejny, bardziej designerski. Na stronie aleupominek.plwiększość produktów można personalizować. Ja zdecydowałam się wybrać podstawowy motyw proponowany na zdjęciu głównym. Grawer wykonany jest techniką laserową co oznacza, że się nie zmyje i nie zetrze. Jest bardzo dobrej jakości, stworzony z dużą precyzją. Termokubek utrzymuje zarówno wysokie jak i niskie temperatury płynu. Jego pojemność to 300 ml. Kubek jest bardzo wygodny i ergonomiczny. Ma szczelne zamknięcie na zatrzask. Wierzch jest pokryty antypoślizgowym materiałem.
Kubek termiczny to nie termos. Pozwala nam przez dłuższy czas, nawet kilka godzin cieszyć  się ciepłym napojem. Charakteryzują się jednak słabszym trzymaniem temperatury niż klasyczne termosy. Jest wykonany z plastiku i stali nierdzewnej. Między ściankami nie ma próżni technicznej jak w przypadku klasycznego termosu. Zaletą jest to, że się nie zbije. Kubek termiczny jest dla mnie najwygodniejszym rozwiązaniem. Jest dostosowany do otworów w  aucie. Zawsze gdy się gdzieś rano wybieram biorę go ze sobą i sączę kawę stojąc w korkach. To koi moje nerwy i budzi.  

Drugim elementem mojego zamówienia jest biała, posrebrzana ramka na zdjęcia. Już długo szukałam czegoś w tym stylu. Gdy tylko ją zobaczyłam wiedziałam, że to jest właśnie to. Pasuje właściwie do każdego nowoczesnego wnętrza. Można ją postawić lub powiesić. Ma odpowiednie zaczepy oraz solidną nóżkę. Jej jakość jest doskonała! Tył wykonany jest z czegoś co przypomina czarny welur. Multiramka jest bardzo elegancka i mieszczą się w niej 4 zdjęcia o wymiarach 10 x 15 cm i 15 x 10 cm. Tu również można dodać swój własny tekst, który zostanie wykonany w formie grawera. Jest to opcja zupełnie darmowa! Aby było to miejsce na różne, uniwersalne zdjęcia wybrałam własny tekst NASZE WSPOMNIENIA oraz zdobną czcionkę C1. Taka ramka może być doskonałym prezentem na chrzest, komunię, ślub, urodziny, rocznice i wiele innych okazji. Ja w tym roku wybieram się na ślub swojego kuzyna i zamierzam zamówić tą ramkę jako dodatek do prezentu. 
Z zamówienia na Aleupominek.pl jestem bardzo zadowolona. Produkty spełniły moje oczekiwania a nawet je przekroczyły. Ich jakość jest bardzo wysoka. Miłym akcentem jest możliwość własnej personalizacji prawie wszystkich dostępnych na stronie rzeczy tak aby stworzyć coś wyjątkowego dla siebie lub bliskiej osoby. UWAGA! Mam dla Was kod rabatowy jednak jest on ważny tylko przez tydzień od publikacji tego posta czyli od teraz do 3 marca. Na hasło aleupominek.pl-4731otrzymacie rabat w wysokości 7% na całe zamówienie.Warto skorzystać. Polecam. 

Red sweater

Witajcie Kochani! Dziś zapraszam Was na stylizację z moimi nowościami ubraniowymi. W najbliższym czasie będę musiała dokupić kilka par spodni bo mam wrażenie, że cięgle chodzę w tym samym. Wykorzystaliśmy ładny dzień do zdjęć i to był strzał w 10 bo znów u mnie temperatura w dzień wynosi ok. -7 stopni. Przy takich mrozach nie da się pozować. Miłej niedzieli. 






Czerwony sweter- Zaful
Kalosze- Stili.pl
Torebka- Stili.pl 
Zaful.com 
Spodnie Goodies

ABC dekorowania ścian

Po co nam obrazy?  Czyste pomalowane ściany na jednolite kolory są bardzo ładne. W zależności od zastosowanego koloru wnoszą do wnętrza, harmonię, spokój lub energię. Nie mówią jednak nic o mieszkańcach tego domu i są po prostu nudne. Nawet najlepiej zaprojektowane pomieszczenia sprawiają wrażenie bezosobowych gdy ściany świecą pustką. Obrazy mogą przekształcić taki szpitalny klimat w miejsce z charakterem. Nie muszą być to grafiki kupowane na zamówienia u malarzy czy w galerii sztuki. Kogo na to stać? Niepowtarzalne dzieła są teraz łatwo dostępne np. na Vaku-dsgn.pl
Tematyka. Obrazy przedstawiające panoramy miast wnoszą do wnętrza zazwyczaj dynamizm i energię. Ja postawiłam na szary NY- spokojny ale pełen tajemnic i nostalgii. Z powodu zastosowanych, zimnych kolorów. Motyw metropolii jest moją namiastką wielkiego miasta w „centrum” sielskiej wsi.  Według mnie powiększa optycznie pomieszczenie i nadaje mu głębi. Ta wersja Nowego Jorku w czerni i bieli to dekoracja o uniwersalnym,  nowoczesnym charakterze dająca aurę niezgłębionej tajemnicy. Krajobrazy pasują do każdego wnętrza. Źródłem najpiękniejszych widoków jest i zawsze była natura. Pejzaże pomagają relaksować się, poprawiają nastrój i uspokajają. Idealnie obrazują naturę. 
Wielkość ma znaczenie. Jak wiecie nie lubię małych obrazków. Dla mnie są nieczytelne. Wyglądają po prostu źle tym bardziej jeśli są umieszczone samotnie na dużej ścianie, która ma potencjał. Mnie to irytuje.  Inaczej będzie jeśli zawiesimy całą grupę obrazów tworzącą razem pewną spójną całość. Ja jednak jestem fanką dużych form. Obrazy wieloczęściowe, mapy, abstrakcja, strett art. czy panoramy wyglądają doskonale gdy są duże i widoczne. Przykuwają spojrzenie, powiększają pomieszczenie. Ja mam problemy ze wzrokiem dlatego wolę wszystko to co jest duże i klarowne.
Pion czy poziom. Teoria głosi, że poziomy, szeroki obraz odejmuje pomieszczeniu wysokości- skraca je. Zawieszony pionowo wysmukla przestrzeń- efekt jeszcze bardziej pogłębia kontrast między kolorem obrazu a ścianą. Pewnie każdy zna tą zasadę bo kierujemy się nią dobierając garderobę- pionowe wyszczupla, poziome poszerza. Ja jednak preferuję obrazy na płótnie wieszane w poziomie a plakaty w ramach w pionie. To tylko takie moje preferencje.
Z ramą czy bez ramy?Jeśli dysponujemy eleganckim obrazem, klasycznym motywem być może będzie on lepiej wyglądał w efektownej, zdobionej ramie. Jednak nowoczesne obrazy prezentują się zdecydowanie korzystniej bez widocznej ramy, która może zaburzyć to co przedstawia obraz. Krosno jest ramą ale umieszczoną pod płótnem- niewidoczną. 
Montaż. Jeśli przypuszczamy, że przeznaczenie danej ściany za kilka miesięcy może się zmienić lub po prostu boimy się gwoździ/ kołków  i nie chcemy jej nimi szpikować możemy wybrać specjalne plastry- zawieszki. Są teraz bardzo popularne i reklamowane w tv. Ten rodzaj montażu wybrał mój chłopak. Haczyki samoprzylepne są łatwe do zamocowania, udźwigną właściwie każdy obraz ważący mniej niż 4 kg. oraz w każdej chwili można je zdemontować bez uszkadzania powierzchni. Wszystkie produkty Vaku-dsgn  posiada w standardzie kliny napinające oraz zawieszkę do powieszenia obrazu.
Jakość.Większość wzorów dostępnych w sklepie są to projekty autorskie, wykonane przez grafika- artystę specjalnie na potrzeby druku na płótnie- niedostępne nigdzie indziej. Bezwonny i ekologiczny tusz gwarantuje najwyższą, fotograficzną jakość wydruku oraz trwałość kolorów do 100 lat. Detale są fantastyczne! 
Wyjątkowo upodobałam sobie obraz Dary jesieni . Jak widzicie każda z moich dzisiejszych propozycji ma inny klimat ale we wszystkich pojawia się spokój i harmonia. W sklepie Vaku-dsgn  są dostępne także bardziej dynamiczne motywy.  Zarówno Nowy Jork w czerni i bieli jak i Królowa śniegu wykonane w monochromatycznej kolorystyce, to obrazy pasujące do nowoczesnych wnętrz. Co dominuje na Waszych ścianach? Ja uwielbiam zmieniać wystrój. 
Viewing all 1499 articles
Browse latest View live