Dokładnie rok temu do mojej kolekcji torebek dołączył nowy model HumBag. Wtedy marka nie była jeszcze tak znana i rozpoznawalna jak jest teraz. Zdecydowałam się na ciemne body w brązowymkolorze oraz rączki w formie sznurów. Taki zestaw okazał się bardzo praktyczny. Z torebki bardzo intensywnie korzystałam i cały czas jej używam a nadal wygląda jak nowa. Na body nie widać zarysowań czy innych uszkodzeń. Każde zabrudzenie schodzi z łatwością bez szorowania przy użyciu wyłącznie szmatki i wody. Od czasu do czasu można użyć płyn do naczyń dla odświeżenia jej i pozbycia się zarazków. W końcu wszędzie ze mną chodzi. Sznury wyglądają także dobrze choć widać, że są używane. Dlaczego wybrałam ten kolor? Wydawał mi się „mało brudzący”. Zamawiając swojego pierwszego HumBaga nie wiedziałam, czy materiał odpycha czy przyciąga zanieczyszczenia. Jak już wspomniałam później okazało się, że z konserwacja i oczyszczaniem nie ma najmniejszego problemu więc na wiosnę postanowiłam zamówić kolejny, tym razem jasny zestaw.
HumBag dostosowujemy do własnych potrzeb.Obecnie dostępnych jest kilka modeli jednak ja dziś będę pisała o podstawowym. Moje nowe body to Caffee Latte. Dobrałam do niego długie rączki z eko skóry oraz organizer ecru kwiat a także drugi w formie worka bez suwaka za to ze ściągaczem. Według mnie ten zestaw wygląda genialnie i jestem zakochana w swojej nowiutkiej, wiosennej torebce. Zapewne zobaczycie ją nie raz w moich stylizacjach, tu na blogu i Instagramie. Razem z siostrą planujemy sesję.HumBag posłuży wiele lat, nie jest to torebka na jeden czy dwa sezony. Będzie modna zawsze. Jest bardzo praktyczna, łatwa w czyszczeniu i pojemna. Każdą można indywidualnie zaprojektować. Bardzo polecam skorzystać z tej opcji. Niebawem pokażę Wam więcej. Polecam.