Nieco ponad dwa lata temu w sklepie internetowym Topestetic.pl trafiłam na markę, która początkowo nie mówiła mi nic. Mesoestetic brzmiało tajemniczo ale niezwykle profesjonalnie a wręcz klinicznie. Postanowiłam wypróbować krem intensywnie ujędrniający 360 z kolagenem ponieważ bardzo dbam o swoją skórę i jestem świadoma, że poziom kolagenu wraz z wiekiem spada. Po kuracji tym kosmetykiem stałam się fanką marki. Krem okazał się fanatyczny pod każdym kątem. Spełnił wszystkie moje oczekiwania a nawet je przekroczył. Gdy się skończył zaczęłam tęsknić ale konsekwentnie zużywałam inne zapasy. W końcu niedawno złożyłam zamówienie na kolejne preparaty Mesoestetic tym razem z linii Radiance DNA i dziś Wam o nich opowiem.
Mesoestetic to hiszpańskie laboratorium, które od 1984 roku tworzy zaawansowane technologicznie skuteczne dermokosmetyki. Marka uznana jest przez najlepszych specjalistów medycyny estetycznej. Część produktów dostępnych jest jedynie w gabinetach kosmetologicznych i przeznaczona do profesjonalnych, silnych zabiegów odmładzających i rozjaśniających cerę. Każda z kilku stworzonych linii do użytku domowego odpowiada innym potrzebom skóry w zależności od problemów z jakimi się zmaga oraz od wieku.
Radiance DNA to linia przeznaczona do cery dojrzałej.Kosmetyki mają za zadanie remodelować skórę twarzy czyli działać przeciwzmarsczkowo a nawet odmładzająco. Mam 32 lata i od bardzo dawna dbam o skórę stosując preparaty, które mają zatrzymać upływający czas. Sądzę, że działają bo zazwyczaj słyszę, że wyglądam lepiej od mojej młodszej siostry i nie na tyle lat ile w rzeczywistości mam.
W sklepie internetowym Topestetic.pl zamówiłam krem na dzień oraz na noc aby moja pielęgnacja produktami Radiance DNA była pełna i intensywna. Oba kosmetyki mają identyczne opakowania znane mi wcześniej. Jedyna różnica między produktami to kolor. Krem intensywnie ujędrniający 360 z kolagenem był w srebrnej butelce a te są złotawe. Wersja na noc jest podrasowana czarnym „rdzeniem”. Opakowania wyglądają ekskluzywnie ale i profesjonalnie. Świetnie się sprawdzają, są wygodne a pompki działają prawidłowo aż do zużycia kosmetyku. Dozują małe porcje. Ja zazwyczaj używam dwóch.
Krem na dzień zawiera filtr SPF15. Ma konsystencję białej, gęstej emulsji. Jest bogata ale nie tłusta czy klejąca. Początkowo błyszczy się na twarzy ale w moim wypadku trwa to kilka sekund. Wchłanianie jest błyskawiczne. Kosmetyk na noc to typowy krem, bardziej zwarty i bogaty od emulsji. Wchłania się jednak satynowa warstewka jest widoczna i wyczuwalna co dla mnie jest zaletą a nie wadą. Po aplikacji obu kosmetyków poziom nawilżenia skóry gwałtownie wzrasta. Używanie ich jest bardzo przyjemne także za sprawą zapachu. Linia pachnie fantastycznie. Jest to aromat działający na zmysły, którego nawet nie będę starała się opisać bo cokolwiek napiszę to i tak będzie za mało. Uwielbiam ten zapach.
Już po kilku dniach stosowania tego duetu mimo, że dbam na co dzień o skórę to nabiera ona jeszcze więcej blasku, energii i wygląda młodzieńczo na żywo a nie tylko na zdjęciach edytowanych w aplikacji FaceApp. Mimo, że ta linia polecana jest dla osób znacznie starszych w wieku 50-60 lat moja skóra wyniosła z pielęgnacji Mesoestetic Radiance DNA same korzyści. Nie zwracam zazwyczaj uwagi na sugerowaną grupę docelową i często sięgam po tego typu kosmetyki. Skóra zaczyna się starzeć już po 20 roku życia. Kosmetyki Mesoestetic zapobiegają uszkodzeniom międzykomórkowym a także utratą bariery hydrolipidewej dzięki czemu suchość i głębokie zmarszczki nie mają szans się pojawić. Kremy działają silnie przeciwstarzeniowo, ujędrniają, nawilżają i wzmacniają ściany komórkowe.
Marka Mesoestetic dostępna na Topestetic.pl o raz kolejny zachwyciła mnie swoimi produktami. Zarówno krem na dzień jak i na noc to kosmetyki, które warto poznać a używanie ich to czysta przyjemność za sprawą pięknego zapachu, lekkich formuł oraz przede wszystkim skutecznego działania.