Quantcast
Channel: Babski kącik
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Moja walka

$
0
0
Od kilku lat prowadzę nierówną walkę z permanentnym, silnym bólem. Szukałam pomocy na własną rękę chodząc na wizyty prywatne do różnych specjalistów. Przyjmowałam serie zastrzyków przeciwbólowych i witaminowych. Jeździłam na msze dla chorych prosząc o uzdrowienie ( i nadal będę to robić). Korzystałam z medycyny tybetańskiej, akupunktury, zielarki, biorezonansu itp. Dopiero w październiku 2019 r. poznałam diagnozę gdy dwukrotnie, półprzytomna trafiłam do szpitala. Za pierwszym razem był to zastój moczu, a za drugim wycięcie torbieli z jajnika, która mimo przyjmowanych leków na jej wysuszenie, w krótkim czasie urosła z 5 cm. do niemal  10cm. Myślałam, że to koniec całej tej złej passy, która uniemożliwiła mi życie. Mając 32 lata nigdy nie miałam regularnych miesiączek, (pojawiały się co kilka miesięcy) ale usłyszałam, że taka moja natura od trzech niezależnych ginekologów, którzy wykonywali mi regularnie badania usg. Uwierzyłam im.


Nawet przyjmowanie  silnych leków przeciwbólowych na receptę nigdy nie sprawiło, że czułam się całkowicie dobrze.Na zabieg czekałam odliczając każdy dzień tak jak dzieci czekają niecierpliwe na urodziny, Mikołaja czy wakacje. W końcu nadszedł 24 października 2019r. Pojawiłam się na szpitalnym oddziale a następnego dnia został wykonany zabieg. Średnio zniosłam narkozę ale byłam bardzo szczęśliwa. Czułam, że zaczynam nowe życie. Wtedy nie wiedziałam, że będzie jeszcze gorsze od poprzedniego. Na sali pooperacyjnej spędziłam dobę po czym zostałam wypisana. Przez pierwsze dni byłam jeszcze bardzo słaba i nieco obolała ale szczęście mnie przepełniało. Skończyło się także wykończenie mojego mieszkania więc przystąpiłam do sprzątania i przeprowadzki.
Po kilku dniach odebrałam wypis z opisem operacji, który był bardzo zdawkowy i nie wzbudził moich zastrzeżeń. Prawdziwy szok przeżyłam czytając wynik histopatologiczny. O endometriozie wiedziałam tyle co przeciętna kobieta. Zawsze brzmiało to groźnie ale nie zagłębiałam się w temat bo myślałam, ze mnie nie dotyczy. Wszystko się zmieniło tego dnia gdy odebrałam wynik- endometrioza III stopnia, głęboko naciekająca i adenomioza. I czy II stopień przyjęłabym ze spokojem ale od razu trzeci? To było dla mnie zbyt dużo. Jeszcze na szpitalnym korytarzu zrobiłam reacher i poczułam się strasznie słabo. Zrezygnowałam z konsultacji ze szpitalnym ginekologiem, który mnie operował. Byłam przerażona. Uciekłam. Wtedy zrozumiałam, że to się nigdy nie skończy, a ból będzie towarzyszył mi już zawsze, niezależnie od cyklu.
Zapisałam się do kilku ginekologów w okolicy aby dowiedzieć się co o tym myślą i jakie leczenie proponują. Wszystkie zdania były podobne. Będzie bolało i nic więcej na NFZ nie da się zrobić. Można usunąć ogniska endometriozy ale prywatnie w Medicover w Warszawie, Medicus we Wrocławiu i Miracolo w Dortmundzie. Fundusz zdrowia przeznacza na jednorazową operacje chorób kobiecych ok 2,5 tys. zł. w moim przypadku koszt zabiegu  w jednej z tych prywatnych klinik to kilkadziesiąt tysięcy zł. nie dziwę się więc władzom szpitali, że nie robią takich poważnych operacji- skazywaliby siebie na wieczne zadłużenie.Co zatem mogą zrobić na NFZ? Wyciąć wszystko co objęte chorobą: jajniki, macicę, przeprowadzić resekcję jelita i wstawić stomię. Nie wiem tylko co z pęcherzem bo tam i na moczowodach także znajduje się moja ENDOmenda. Stąd właśnie zastój moczu, który był najgorszym bólem jaki w życiu przeżyłam i trwał 4 dni, mimo nieustająco kapiącej kroplówki. Nigdy nie przestanę żałować, że zrezygnowałam z proponowanego mi cewnika. (Jeśli ktoś chce wam założyć cewnik- bierzcie, zawsze! )Do tego dochodzą więzadła krzyżowo- lędźwiowe. Podejrzewam także płuca ale endometriozy w tym miejscu nie mam udokumentowanie bo nie robiłam tomografii ani rezonansu.
Dlaczego o tym teraz piszę? Chyba dlatego, że powoli przestaję czuć wstyd, że jestem chora. Powoli dociera do mnie, że to nie jest moja wina, że po prostu trafiło na mnie. I lepiej, że przydarzyło się to mnie- samotnej kobiecie lat 33 (dziś kończę- to urodzinowy wpis), niż np. mojej siostrze, młodej mężatce starającej się o pierwsze dziecko. Ja go na pewno mieć nie będę. Faceta być może też nie bo trudno jest drugą osobę obarczyć takimi problemami. Staram sobie radzić z nimi sama. Zamówiłam pieska z hodowli, który pojawi się jesienią i ukoi moje smutki. Wprowadzi trochę radości i wypełni moją potrzebę sprawowania opieki, troszczenia się o kogoś/ coś na co dzień.
Skarbnicą wiedzy lepszej niż ta przekazywana od lekarzy choć bardziej ogólną są grupy na FB, do których należę. Okazało się, że nie jestem odosobniona choć to wcale nie jest pocieszające. Świadomość, że tak wiele kobiet cierpi i jest skazana na samotną walkę, zbieranie funduszy na operację jest przytłaczająca. Co z tego, że przejdziemy jedną, drugą, piątą czy dziesiątą operację usunięcia ognisk endometriozy?  Na chwilę przestanie boleć lub ból będzie mniejszy- to wszystko. Rekordzistki przeszły kilkanaście operacji! Po każdej pojawiają się nowe zrosty i endo wraca. W najgorszych momentach, gdy ból mnie rozrywa myślę sobie aby się tego wszystkiego pozbyć. Życie bez bólu może być lepsze niż życie z nim i macicą.
Historie ENDOsióstr mrożą krew w żyłach. Czytanie ich zawsze kończy się nieprzespaną nocą i wylewanymi łzami. Jak ja Was rozumiem dziewczyny! Myślałam, do niedawna, że medycyna w XXI jest bezradna tylko wobec zaawansowanego raka. Okazuje się, że nie tylko. Endometrioza to rodzaj nowotworu, który jest gorszy od raka leczonego chemioterapią czy naświetlaniem. Dlaczego? Bo nie jest leczona! Przynajmniej nie tak jak być powinna. Jesteśmy chore a musimy pracować w biurach, sklepach, magazynach, przy produkcji. Zwijamy się z bólu ale musimy wykrzesać z siebie resztki siły aby zarobić na kolejną prywatną wizytę u ginekologa, onkologa, urologa, gastrologa itp. To nie godne naszej rozwiniętej cywilizacji!
Jakie są moje plany na najbliższe dwa lata? Mam nadzieję, ze nadal będę miała obecną pracę bo muszę zarobić na operację. Kolejną ale pierwszą prywatną. W internecie popularne są zbiórki i to jest największa porażka służby zdrowia. Serca pęka gdy ma się świadomość, że kobiety zwijają się z bólu dlatego, ze nie są w stanie odłożyć pieniędzy na operację. Takie przypadki powinny byś załatwiane niemal od ręki w państwowych szpitalach. Ja sobie poradzę. Dalej będę jeździć swoim 23 letnim Passatem ale uzbieram potrzebną kwotę. Prowadzę firmę, płacę podatki i nie korzystam od lat z przychodni i lekarzy na NFZ. Doproszenie się o podstawowe badania krwi graniczyło z cudem. Za wszystkie płacę sama. I nie, nie są to małe pieniądze.
Czego się boję? Tej choroby. Tego, że kiedyś całkowicie uniemożliwi mi życie. Nie pojawiam się na ślubach, weselach, grillach, dłuższych spotkaniach towarzyskich. Jestem nadwrażliwa na bodźce zewnętrzne. Ból o umiarkowanym nasileniu czuję cały czas w podbrzuszu(- brzuch jest jak balon- ogromny). Pojawiają się jednak ataki, które mnie paraliżują. Znów są co raz częstsze. Jedyną pozycją, która wtedy wchodzi w grę jest ta leżąca. Rodzina wie niewiele, ta bliższa prawie nic. Myśli, że już jestem zdrowa po tych szpitalach. Dobrze jest mieszkać samemu. Można udawać, że wszystko jest ok.
Co z otoczeniem? Ludzie w pracy są fantastyczni. Większość, która widzi mnie na co dzień i po mojej minie wie co się dzieje. Nie muszę już nic tłumaczyć. Swoje obowiązki przez większość czasu mogę wykonywać nawet na półleżąco. Pozycja siedząca to jedna z najgorszych przez ucisk, który czuję. Wszystko jest ze sobą zrośnięte: jajniki, macica, jelito, pęcherz. To co czuję zrozumie jednak tak naprawdę jedynie druga kobieta w takiej samej sytuacji.
Dieta. Przy tej chorobie jest bardzo ważna. Podobno może wpłynąć na ból, łagodzić go. Tu zaliczam całkowitą porażkę. Jestem zablokowana i nie umiem się przestawić. Piję kawę, czasami trochę wina, słodycze i węglowodany to moja zmora. Dieta powinna być przeciwzapalna. Być może skontaktuję się z jakimś dietetykiem, który popchnie mnie we właściwym kierunku. Miałam epizody gdy chudłam po kilkanaście kg. Teraz gdy odmawiam sobie kawałka pizzy czy loda czuję się całkowitą ofiarą nie mającą w życiu kompletnie żadnych przyjemności. To wszystko jeszcze bardziej o ile to możliwe dołuje.
Zaczęłam pisać o oleju CBD z Purehemp.pl, który jest mistrzem w łagodzeniu bólu i poprawia egzystencję ale poszło to zupełnie w innym kierunku, który nie był przeze mnie zamierzony. Niemal samo się napisało, prawie bez emocji. Skoro już wspomniałam o oleju to muszę także o ziołach ojca Klimuszko i innych, które piję. Każdy z lekarzy powiedział, że ok. mogę pić je nadal bo mają przeciwzapalny skład. Po za tym oczywiście jestem na lekach.Mimo hormonalnej menopauzy czuję, że torbiele wróciły. Czy moje przypuszczenia są prawdziwe okaże się niebawem na usg. Torbiele to jednak najmniejszy problem... Bardzo dużo nadziei i siły dają mi msze o uzdrowienie, w których uczestniczyłam kilkukrotnie przed wirusem w Sanktuarium w Oborach. Cudowne, mistyczne miejsce Obrzędy trwają niemal cały dzień. Polecam. Bardzo dziękuję Dorotce za madnale z intencją uzdrowienia.Aktualnie mam ją przy łóżku na szafce nocnej aby jej energia była bliżej mnie. Głęboko wierzę, że istnieje moc, która może wszystko zmienić i o wszystkim decyduje.


Jestem chora i źle mi z tym ale tak już zostanie. Mam endometriozę głęboko naciekającą III stopnia i adenomiozę. Do tego cały wachlarz chorób towarzyszących, które mają dla mnie poboczne znaczenie bo nie wywołują bólu, który mnie obezwładnia. Sama nie zdecydowałam o chorobie, nie mam na nią wpływ Nikt by sobie nie wybrał takiego życia...
Bądźcie zdrowe ale badajcie się. Jeśli coś Wam dolega to  dociekliwość jest wskazana. Jeśli same o siebie nie zadbamy to nikt inny tego za nas nie zrobi ja jestem tego najlepszym przykładem. Powodzenia. 

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra