Odcień mojej skóry można określić posługując się zwrotek „córka młynarza”. Jest biała a na niej odznaczają się fioletowe żyłki. Nie opalam się, ostre promienie bardzo mi szkodzą. Alergia na słońce dotyczy co raz więcej osób. Nie jestem w tym osamotniona. Po za tym unikanie słońca, stosowanie wysokich filtrów to także świadome dbanie o siebie. Promienie UV niszczą skórę i przyczyniają się do szybszego starzenia a nawet mogą wywołać groźne choroby w tym raka zwanego czerniakiem. Jest to dla mnie wystarczający powód aby o siebie dbać i nieosłonięte części ciała chronić odpowiednim kosmetykiem np. Institut Esthederm lub Ladival.
Na alergię na słońce cierpi 1/5 populacji. Objawia się ona tym co wystąpiło u mnie czyli swędzącymi wypryskami, zaczerwienieniem skóry lub pokrzywką. Może pojawiać się regularnie lub kilka razy w życiu. Najbardziej narażone na nią są osoby z jasną karnacją, delikatną skórą oraz dzieci. Niektóre kosmetyki oraz leki wzmagają wrażliwość na słońce należą do nich: niektóre antybiotyki, chemioterapeutyki, ziele dziurawca zwyczajnego, leki obniżające ciśnienie krwi czy antykoncepcja hormonalna.
Nieprzyjemne reakcje wywołuje najczęściej promieniowanie UVA, które uszkadza komórki skóry i wywołuje stan zapalny. Aby się ochronić należy stosować produkty do opalania z wysokim filtrem. Nie należy zapominać o pielęgnacji po opalaniu, która jest równe ważna. Co robić gdy już przesadzimy z kąpielą słoneczną ? Tu pomogą kosmetyki zawierające aloes lub pantenol. Na notino.pl znajdziecie ich sporo. Bardzo popularne są kosmetyki Ziaja, Holika Holika, Aloesove, Dr. Santé z aloesem a także Altermed, Dermacol, Kneipp, Eubos, Alcina z pantenolem. Ja zawsze mam w swojej kosmetyczce/ apteczce produkty z tymi dwoma kluczowymi składnikami, które zawsze skutecznie łągodzą podrażnienia spowodowane słońcem ale również po depilacji.
Jestem ciekawa jak wy radzicie sobie ze słońcem? Kochacie czy unikacie?