Wydawać by się mogło, że proszenie o pomoc nie jest niczym nadzwyczajnym. To błąd bo wiele osób ma z tym problem. Ja sama należałam do tego grona, teraz uczę się przełamywać. Dlaczego proszenie o pomoc nie jest łatwe? Myślę, że boimy się, że ktoś nas odżuci, nie udzieli nam potrzebnej pomocy. Więcej na ten temat znajdziecie w książce, o której dziś opowiem SZTUKA PROSZENIA Amandy Palmer.
Książka nie jest tym czego się spodziewałam. Liczyłam na poradnik, który w kilku punktach- rozbudowanych rozdziałach poda mi na tacy rozwiązanie moich problemów z nieśmiałością, wycofaniem i nieumiejętnością proszenia o pomoc. Książka napisana jest przez piosenkarkę. Trochę chaotyczna, jak na artystkę przystało. Autora podejmowała się w życiu różnych zajęć, które uczyły ją różnych ról w życiu. Byłą m.in. artystką uliczną, sprzedawczynią lodów i baristką, hostessą, konsultantką, autorką nazw domen, striptizerką i dominą. Wydawać by się mogło, że to zajęcia dla pewnych siebie kobiet, które nie boją się niczego jednak Amanda miała problem z proszeniem o tampon, chusteczkę higieniczną, drobne czy papierosa. O podwózkę i nocleg.
Książka nie jest poradnikiem a autobiografią. Polecam ją fanom artystki, nie osobom, którym zależy na przełamaniu swoich lęków związanych z proszeniem. Książka jest specyficzną lekturą. Czyta się ją dobrze jednak nie znalazłam w niej wszystkiego na czym mi zależało.