Quantcast
Channel: Babski kącik
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Masło Shea i olejki, Orientana

$
0
0
Moja miłość do naturalnych maseł i olei to nie tajemnica. Tego typu pielęgnacja sprawdza się u mnie na każdym polu. Aktualnie nie ma zbyt dużo czasu na olejowanie włosów. Odeszło ono na drugi plan jednak  wieczorne balsamowanie nigdy nie było dla mnie problemem. Przeciwnie, nawet gdy jestem zmęczona dbanie o siebie, wmasowywanie w ciało różnych bogatych produktów sprawia mi przyjemność. Tym bardziej gdy po za działaniem nawilżającym bardzo przyjemnie pachną. Takie właśnie jest ujędrniające masło z linii jaśmin i zielona herbata Orientany.


Jest to kosmetyk w 100 % naturalny. Wzbogacony o masło kakaowe, mango i kokum oraz o oleje i ekstrakty roślinne o działaniu wygładzającym, odżywczym i nawilżającym. Doskonałe do suchej i podrażnionej skóry.  Naturalne olejki z jaśminu indyjskiego i zielonej herbaty wspomogą ujędrnić i ukoić suchą lub przesuszoną skórę oraz pozytywnie wpłyną na samopoczucie. Uroczy, dający energię aromat podnosi ilość hormonów szczęścia. Dzięki unikalnemu składowi masło wnika do głębokich warstw skóry, nie blokuje porów, a odpowiednie połączenie maseł i olejów roślinnych pomaga utrzymać dobre nawilżenie skóry, przywraca jej elastyczność i odpowiednią gładkość oraz blask. Dzięki zawartości olejków dobrze natłuszcza skórę.
Zamawiając masło, kosmetyk przychodzi zafoliowany. Mimo to wyraźnie czuć jego przyjemny zapach. Dużym zaskoczeniem dla mnie był fakt, że po za przezroczystą folią, o której wspomniałam wieczko zostało zabezpieczone folią aluminiową. Sama nie wiem ja ten cudny zapach się przez to wszystko przedostał.  Aromat jest bardzo silny. Rzadko zdarza się to przy kosmetykach naturalnych bo przecież nie ma tu dodatku perfum a jedynie ekstrakty, jaśminowy i z liści zielonej herbaty. Jaśmin z reguły jest bardzo ciężki. Mimo wszystko uwielbiam jego zapach oraz te piękne białe kwiatki na tyle, że w ogrodzie mamy aż dwa jego krzewy. Teraz już przekwitły niestety. Zielona herbata nadaje tej kompozycji świeżości. Mimo wszystko zapach jest przede wszystkim kwiatowy i bardzo silny. Znacznie mocniejszy od olejku trawa cytrynowa i imbir i bardziej w moim guście.  Gdy używam wieczorem tego masła pachnę nie tylko ja ale cały dom.
Opakowanie olejku to plastikowy słoik o wadze 100 g. Jest przezroczysty i bardzo prosty. Naklejka zawiera wszystkie informacje. Jak już wspomniałam został dobrze zabezpieczony przed wylaniem się czy uszkodzeniem w podróży. Choć bardzo rzadko się to zdarza. Na zdjęciach prawie tego nie widać ale w bazie olejkowej zatopione są małe drobinki/ mikrokuleczki  masła, które rozpuszczają się podczas masażu. Każda partia jest ubijana ręcznie i stopień granulacji może być różny w zależności od mocy ubijania.
Decydując się na ten kosmetyk musimy mieć świadomość, że jest to masło. Baaaardzo bogate, dość tłuste ale nie najbardziej tłuste jakie miałam. Używając go oszczędnie, dobrze rozprowadzając nie przesadzając z ilością możemy właściwie tego nie zauważyć. Owszem zostawia na skórze delikatny film zabezpieczający ale nie jest to nic uciążliwego. Mnie nie przeszkadza bo nie przykleja się do satynowej bielizny nocnej. Nie łapie nawet sierści moich zwierzaków. Moja skóra bardzo szybko zasysa takie produkty. Masło dobrze się wchłania jednak wymaga dobrego wmasowania, najlepiej zaczynając od dołu zgodnie z kierunkiem przepływu limfy. Ja tak zawsze robię, szczególnie gdy używam produktów z ujędrniającymi właściwościami. 
Właściwie o tym masełku powiedziałam prawie wszystko. Przejdźmy do ostatniej i najważniejszej kategorii oceny, do jego działania. Masło intensywnie i długotrwale nawilża skórę. Regeneruje, uelastycznia. Dzięki masażowi staje się nieco jędrniejsza. Używam go do całego ciała, kompleksowo jednak w bardzo małej ilości. Nie trzeba go wiele. Jest wydajne choć to tak małe opakowanie, które należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Używam go także po depilacji. Zawiera same naturalne substancje, które koją i wyciszają podrażnienia po goleniu.Cudowny zapach działa bardzo relaksująco. W przypadku skóry niewymagającej nie trzeba używać go codziennie a od czasu do czasu, na zmianę z lżejszymi produktami. Jak już wspominałam może zostawiać delikatny film na skórze. Jeśli nie przesadzimy z nakładaną ilością masła to nawet nie zauważymy tego natłuszczenia a jedynie przyjemne nawilżenie. 
Masło do ciała pokonało olejek Orientany, o którym nie dawno pisałam głównie cudownym zapachem. Zasłużyło na miano ulubieńca i na pewno pojawi się w poście o tym tytule pod koniec roku. Jest fantastyczne od aromatu, po skład, na działaniu kończąc. Występuje jeszcze w wersji  róża japońska i liczi oraz trawa cytrynowa i żywokost. Znajdziecie je w sklepie Orientana za 34 zł. Polecam. 

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra