Quantcast
Channel: Babski kącik
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Młody jęczmień forte slim

$
0
0
Dziewczyny, od kilku lat obserwuję prawdziwy bum na produkty nazywane superfoods. Są to głównie owoce i warzywa znane ze swoich wyjątkowych właściwości odżywczych, które korzystnie wpływają na organizm człowieka. Modne zrobiło się jedzenie puddingów z nasion chia  czy jagód goi. Ja też zdążyłam je poznać. Nie musimy jednak sięgać po tak egzotyczne rośliny. Mamy wiele rodzimych, które posiadają jeszcze lepsze prozdrowotne właściwości. Pomijając naturalne antybiotyki od zawsze używane w moim domu jak naturalny miód, polski czosnek, cebulę, sok z czarnego bzu i aronii bardzo dużą popularnością cieszy się trawa jęczmienna- ma 11 razy więcej wapnia niż krowie mleko, siedem razy więcej witaminy C niż sok pomarańczowy. Ponad to jest bogata w witaminy z grupy B. Młody jęczmień w wersji saszetkowej dostałam od producenta za pośrednictwem serwisu urodaizdrowie.pl . Testowanie rozpoczęłam na początku września i dziś chcę się z Wami podzielić moimi odczuciami po przejściu kuracji. Zapraszam.


O młodym jęczmieniu naczytałam się różnych opinii. Na początku interesował mnie jego smak. Zastanawiałam się czy ja w ogóle będę w stanie to przełknąć? Różne dziwne rzeczy już w życiu piłam więc byłam nastawiona na sukces. Wiedziałam, że dam radę. Zielonkawe koktajlejednak nigdy szczególnie mnie nie zachęcały. Po otwarciu saszetki spróbowałam jasnozielony, suchy proszek. Według mnie nie ma żadnego smaku. Nie jest słodki, gorzki czy jakiś inny. Zupełnie neutralny. Wiele razy podczas różnych diet, wspomagałam się tabletkami z błonnikiem jabłkowym, ananasowym czy jakimś innym. Zawsze bałam się połykać tych wielkich tabletek więc gryzłam je jak ciastka w buzi po czym połykałam. Okazało się, że w przeciwieństwie do leków a.) nie rozpuszczają się, b) są suche, specyficzne c) zupełnie bez smaku. Nie krzywiłam się po nich. Tak samo jest z tym suplementem. Proszek jest bardzo drobno zmielony. Można go przyjmować na różne sposoby bez obrzydzenia. Rozpuścić w odrobinie wody i połknąć popijając kolejną porcją płynu. Dodany do jogurtu owocowego praktycznie nie zmienia jego smaku, naturalny zabarwia ale też nie staje się przez to mniej apetyczny. Podsumowując: Smak nie jest problemem dla mnie i nie będzie raczej dla nikogo. Młody jęczmień nie przypomina trawy a tabletki błonnikowe. 
W opakowaniu znajduje się 20 saszetek. Należy przyjmować jedną dziennie. Ja sięgałam po nią zawsze rano w porze śniadania. W składzie suplementu jest głównie błonnik jabłkowy, owsiany i żytni. Ma za zadanie pęczniejąc w żołądku przez co szybciej poczujemy się najedzeni. Wspomaga też pracę jelit. Chrom zmniejsza ochotę na słodycze, ekstrakt z młodego jęczmieniawspiera witalność a z gorzkiej pomarańczy rozkład tkanki tłuszczowej. Liście morwy białej przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu węglowodanów w organizmie. Stosując suplement nie byłam na żadnej diecie. W pracy jadłam w biegu i głównie suche, pszenne pieczywo. W domu , gdy wracałam wieczorem nie miałam czasu ani siły na gotowanie.  Na pewno miałam braki błonnika, które uzupełnił mi proszek. Nie zaobserwowałam bardzo widocznych, spektakularnych zmian po za polepszeniem metabolizmu. Na moją korzyść na pewno wpłynęła zmiana jadłospisu śniadaniowego. Zrezygnowałam z drożdżówki a  rzecz jogurtów z młodym jęczmieniem
Zestaw 20 saszetek przeznaczonych na 20 dni kuracji kosztuje ok 15 zł. Więc przyznacie same, że to nie jest żaden majątek. Ma neutralny smak. Korzystnie wpływa na organizm. Błonnik sprawia, że szybciej czujemy sytość. Występuje też w tabletkach. Więcej informacji znajdziecie na www.mlodyjeczmienslim.pl

Nowy rok, nowa ja- tak często myślimy. Obiecujemy sobie, że zrzucimy kilka kilogramów, uwolnimy się od używek, skończymy palić (ja nie palę), zaczniemy oszczędzać i wprowadzimy u siebie nowe, zdrowsze nawyki. Znam to doskonale. Co roku coś sobie obiecuję i niestety na dłuższą metę mój słomiany zapał wygrywa. W grudniu miałam intensywny czas więc odpuściłam siłownię. Obiecałam sonie jednak, że wrócę na nią 2 stycznia i co? Nic. Nadal na nią nie chodzę. Potrzebuję kogoś lub czegoś co będzie mnie motywowało i to nieustannie.Zawsze chciałam mieć krokomierz, który liczy naszą aktywność. Myślę, że jego wyniki skłoniłyby mnie do większego ruchu. Do przejścia się w ciągu dnia do koleżanki z innego pokoju w biurze zamiast dzwonienia do niej. Ostatnio w oko wpadły mi  opaski fitness Xiaomi. Po za wspomnianą funkcją jak liczenie kroków, mierzy spalone kalorie. Został nawet wyposażony w czujnik rejestrujący  aktywność, w tym fazy snu (głęboki i lekki)! Wszystko to w jednej, niezwykle estetycznej, wyglądającej jak zegarek- opasce, którą znajdziecie tu:  https://www.aze.com.pl/pl/p/Opaska-Mi-Band-2-Xiaomi/550

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1499

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra