Skóra to nie tylko twarz czy ciało, moja najbardziej problematyczna jej część mieści się na głowie. Muszę uważać z pielęgnacją i oczyszczaniem włosów ponieważ łatwo o podrażnienie. Dziś opowiem Wam o kosmetykach naturalnych, które są świetne na każdym polu. Zapraszam do czytania.
Szampon micelarny znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 200ml. Zawiera ekstrakt z grejpfruta i olejek z pomarańczy. To tym składnikom zawdzięcza swój przyjemny zapach. Pachnie delikatnie ale cytrusowo. Ma żelową konsystencję ale nie jest bardzo gęsty. Formuła jest standardowa i bezbarwna. Szampon przeznaczony jest do włosów delikatnych i normalnych, jest też wersja do włosów przetłuszczających się. Jego skład jest w 99% naturalny.
Szampon zaskoczył mnie od pierwszego użycia. Dobre pienienie się przy produktach naturalnych jest rzadkością, a tak jest w tym przypadku. Szampon tworzy pianę na mokrych włosach. To z kolei sprawia, że jest wydajny. Nie czuję potrzeby mycia głowy dwukrotnie. Oczyszcza delikatnie ale skutecznie. Gdybym używała olei to pewnie pokusiłabym się o ponowne mycie. Szampon nawilża nie tylko włosy ale i skórę głowy. Moja jest bardzo sucha z natury. Ten stan wywołuje u mnie swędzenie czasami już kilka godzin po myciu. W tym przypadku podczas masowania skóry głowy czułam jak pielęgnująco na nią działa ten kosmetyk. Nie pojawiły się też poplątane włosy, a moje są bardzo długie i suche więc nie zawsze rozczesanie ich to pestka. Podczas mycia mogła je swobodnie rozdzielać palcami. Szampon działa antyceptycznie- odkaża i niszczy drobnoustroje na skórze to także sprawia, że możemy cieszyć się dłużej świeżą i czystą skórą głowy.
Szampon do włosów suchych i zniszczonych sporo różni się od poprzednika. Jego opakowanie jest szklane więc należy uważać. Pompka jest dobrym i bardzo wygodnym rozwiązaniem. Dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Ja korzystam zazwyczaj z dwóch porcji. Pojemność to 250 ml. Szampon jest przezroczysty ale gęsty o konsystencji rzadkiej galaretki. Bardzo odpowiada mi ta formuła. Nie przelatuje między palce. Zapach jest wyczuwalny, ziołowy, specyficzny. Przypomina aptekę lub sklep –zielarsko medyczny. Ma w sobie coś ostrego. Mnie się jednak podoba. Bardzo dobrze się pieni. Oczyszcza skórę głowy a także włosy bez naruszania ich naturalnej warstewki ochronnej. Piana ma działanie antyseptyczne, odkażające. Inne składniki łagodzą podrażnienia i pozwalają zatrzymać wilgoć w skórze głowy. Mój skalp jest z natury bardzo suchy a tek szampon okazał się tym czego od dawna szukałam. Super minimalizuje moje problemy. Nie plącze włosów. Zawsze po myciu używam maski/ odżywki bo bez nich ani róż przy takiej długości jak moja. Polecam. Świetny szampon.