Nie ocenia się książki po okładce. Zazwyczaj już patrząc na nią mamy pierwsze skojarzenia. Moje były neutralne. Nie przepadam za literaturą kobiecą, ckliwymi powieściami a nawet za erotykami. Książkę TEN ZŁY Natalii Dziadurypostanowiłam przeczytać ze względu na jej opis. Kocham legendy i mity.Mimo, że jestem po 30-stce to nigdy nie wyrosłam z bajek. Już po pierwszym rozdziale wiedziałam, że to jest to i nie mogłam się od niej oderwać. Pani Natalio- to kawał dobrej roboty. Czekam na dalszy ciąg! A was moi drodzy zapraszam na przeczytanie mojej recenzji. Książkę TEN ZŁY zamówiłam w księgarni internetowej Taniaksiazka.pl, którą polecam.
Liliana- 25 letnia, miastowa dziewczyna otrzymuje w spadku po pradziadkach gospodarstwo w maleńkiej wsi, pod lasem. Jej plan zakładał szybkie spieniężenie majątku jednak od pierwszej chwili dom ją zauroczył. Kojarzył się bardzo pozytywnie choć z czasów gdy odwiedziła go w dzieciństwie minął szmat czasu.
Poznaje jego wara Valesa. Przystojnego „ drwaloseksualnego” mężczyznę swoich marzeń. A wraz z nim gromadkę innych przyjaciół, z których nikt nie był tym kim wydawał się być na początku. "Wels-człowiek- Żmij- zbyt ludzki dla bogów, zbyt boski dla ludzi." Kalina- rusałka, Siwy- Lunarny- książycowy demon, wilkołak. Do tego prababka Rozalia a właściwie jej duch, groźny wampir przedstawiający się jako Krzysztof Miarczyński oraz jasnowidząca Monika Mokosz.