Babski kącik

Stopy pozwalają nam się poruszać, umożliwiają bieganie i aktywność więc zasługują nie tylko na ładne i modne ale przede wszystkim wygodne buty, które zapewnią nam komfort noszenia na co dzień. Latem częściej korzystamy z pogody, więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu i ruszamy się. Odsłaniamy stopy, pozwalamy im oddychać i rezygnujemy ze skarpetek. Moja szafa na buty liczy kilkadziesiąt par jednak dziś opowiem Wam jedynie o tych według mnie niezbędnych latem, które powinna mieć każda kobieta. Zapraszam do czytania.

Klapki/ japonki. To idealny wybór na lato. Chyba żadna z nas nie wyobraża sobie plażowania bez tego typu obuwia, które bardzo łatwo się wkłada. Chętnie chodzimy w nich po mieście nawet do zakładamy do pracy jeśli nie obowiązuje w niej ścisły deress code. Najważniejsza jest wygoda, solidna, płaska podeszwa ,wysokiej jakości materiały, które zapobiegają poceniu się stóp oraz odpowiednie wyprofilowanie buta, który dopasowuje się do stopy. Te wszystkie cechy posiadają klasyczne Birkenstocki. Można je zostawić z dowolną częścią garderoby i niemal zawsze dobrze wyglądają. Japonki dzięki paskom między palcami minimalnie zakrywają stopę i pozwalają maksymalnie ją wyeksponować. Wbrew pozorom nie pochodzą z Japonii a z Egiptu. Początkowo były wykonywane z papirusu a do kraju kwitnącej wiśni trafiły później.

Sandały na obcasie lub koturnie. Idealne zarówno do jeansów jak i sukienek. Wyciągamy je z szaf gdy tylko zrobi się przyjemnie ciepło. Dzięki nim nasze nogi wyglądają na dłuższe i zgrabniejsze. Sandały zazwyczaj mają paski wokół kostki przez co zapewniają stabilność. Stają się integralną częścią naszych nóg. Wykonywane są z różnych materiałów, ten typ ma mnóstwo fasonów. Chętnie zakładamy je na co dzień ale i na większe uroczystości jak np. wesela. Buty na koturnie od blisko 50 lat każdego sezonu przeżywają swój comeback. Cudownie wyglądają z długimi letnimi sukienkami i spódnicami maxi. Noszone w ten sposób nawiązują do klimatów boho.

Buty sportowe.Nie są przeznaczone wyłącznie do uprawiania sportu. „Wyszły” na ulice i towarzyszą na co dzień nie tylko młodzieży szkolnej ale także nam, nieco starszym osobom. Są bardzo wygodne, komfortowe a ich wygląd podkreśla naszą indywidualność. Wykonane są z oddychających materiałów a ich system stabilizuje stopę. Kontrastujące, odważne kolory to coś co zdecydowanie wyróżnia markę Asicsna tle innych. Ja zakochałam się w tych cudnych modelach. Buty sportowe noszę przez cały rok i nie wyobraża sobie nie mieć kilku różnych modeli i wariantów kolorystycznych. Są idealne na rower, do biegania ale także do zwykłego chodzenia po mieście.

Wszystkie dzisiejsze inspiracje pochodzą ze strony www.kixpoint.com , która jest porównywarką ofert dostępnych w różnych sklepach. To wyszukiwarka, która pozwala zlokalizować wybrany typ obuwia przeglądając na jednej stronie asortyment wielu sklepów, marek i producentów. Jest to bardzo wygodne a także łatwe dzięki możliwości filtrowania według rozmiaru, rodzaju obuwia, przeznaczenia oraz ceny. W szybki sposób znajdujemy interesujący nas model. Na kixpoint.com znajdziecie także fantastyczne, aktualne i naprawdę wysokie kody rabatowe, dzięki którym zyskacie zniżki składając zamówienia.

Boxy kosmetyczne cieszą się dużą popularnością. Jak wiecie sama regularnie je subskrybuje. Uwielbiam poznawać nowe produkty a dzięki wspomniany zestawom mam taką możliwość. NOTINO Summer Box to pierwsze pudełko stworzone przez moją ulubioną perfumerię Iperfumy dlatego muszę Wam o nim bliżej opowiedzieć. Przepraszam, że nie opiszę dokładnie każdego kosmetyku ale jest ich tak wiele, że zajęłoby to mnóstwo czasu ale i miejsca w tym wpisie. Wątpię abyście dotrwali do końca. Zostawiam Was za to ze zdjęciami, które doskonale obrazują całą zawartość. Miłego oglądania.

Notino Summer Box jest pełen kosmetyków must-have, dzięki którym w pełni wykorzystasz każdą minutę lata. Łatwo możesz wypróbować szereg nowości, cieszyć się swoimi ulubionymi produktami i powąchać kultowe klasyki. Zestaw zawiera w sumie 17 sztuk produktów do pielęgnacji cery i całego ciała, a po ich zużyciu możesz wykorzystać eleganckie pudełko do przechowywania pocztówek, zdjęć i pamiątek z wakacji.

Calvin Klein OBSESSED woda perfumowana dla kobiet 1,2 ml

•świeży, orientalny zapach, idealny zarówno w podróży, jak i do pracy

Calvin Klein OBSESSED woda toaletowa dla mężczyzn 1,2 ml

•orientalny, drzewny zapach, który spodoba się nowoczesnemu, eleganckiemu mężczyźnie

Calvin Klein CK One woda toaletowa unisex 1,2 ml

•świeży, cytrusowy zapach dla wszystkich wolnych kobiet i mężczyzn

Mus do mycia ciała Nivea Silk Mousse Raspberry 200 ml

•delikatnie myje skórą całego ciała, pozostawiając ją aksamitnie gładką

Serum rozświetlające Lancôme Advanced Génifique 1 ml

•pomaga tchnąć nowe życie w skórę twarzy i przywrócić jej młodzieńczy wygląd

Podkład nawilżający Lancôme Teint Miracle 1 ml

•nadaje cerze naturalny i jednolity wygląd, chroni przed promieniowaniem UV

Kompleksowy krem korygujący Lancôme Visionnaire 2 ml

•wygładza kontury, rozjaśnia i odmładza cerę, redukuje zmarszczki

Wzmacniający hialuronowy booster Vichy Minéral 89 5 ml

•zapewnia zmęczonej skórze codzienną dawkę siły i energii

Koreańska detoksykująca maseczka płócienna KORIKA 1 szt.

•rewitalizuje cerę narażoną na negatywne działanie czynników zewnętrznych

Koreańska maseczka nawilżająca do ust KORIKA 1 szt.

•przy pomocy naturalnych ekstraktów pielęgnuje usta, nadając im sprężystość i miękkość

Matujący krem-żel SPF 50+ La Roche-Posay 3 ml

•skutecznie i bez obciążenia chroni przed promieniami UV i działa przeciw błyszczeniu się skóry

Odżywiający peeling do twarzy L’Oréal Paris Smooth Sugars 4 ml

•intensywnie odżywia cerę i usuwa z niej stare komórki naskórka i zanieczyszczenia

Peeling rozświetlający L’Oréal Paris Smooth Sugars 4 ml

•głęboko oczyszcza i ożywia osłabioną cerę, skutecznie ją rozświetlając

Odżywczy krem do rąk SpiriTime Fruity Time 10 ml

•regeneruje i nawilża skórę rąk i dostarcza jej niezbędnych składników odżywczych

Wybielająca pasta do zębów MEDIBLANC 10 ml

•naturalnie wybiela zęby przy pomocy specjalnej krzemionki i chroni szkliwo

Pędzel do podkładu w płynie BrushArt Basic Pink 1 szt.

•równomiernie i łatwo rozciera wszystkie kremowe produkty

Szampon do wszystkich rodzajów włosów Bioderma Nodé 50 ml

•delikatnie usuwa zanieczyszczenia bez podrażnienia skóry głowy

Zestaw jest świetny! Znalazły się w nim próbki oraz miniwersj perfum, kosmetyki pielęgnacyjne, myjące i makijażowe, a także produkty pełnowymiarowe. To jednak kropla w morzu tego co znajdziecie w drogerii Iperfumy by Notino. Fantastycznym letnim akcentem jest duża, płócienna torba, która ma wyjątkowy krój przypominający koszyk. Jest wykonana z porządnego materiału jestem pewna, że długo i dobrze będzie mi służyć. W zestawie znalazł się też katalog z dokładnym opisem każdego z 17 produktów, które się w nim znalazły. Mam dla Was dobrą wiadomość. NOTINO Summer Box nadaj jest dostępny. Jeśli spodobał się Wam ten zestaw to nadal możecie go zamówić.

Pielęgnacja skóry to dla mnie priorytet. Uwielbiam o siebie dbać, nigdy nie omijam porannego i wieczornego rytuału. W ciągu swoich nieco ponad 30 lat życia nie zdarzyło mi się nigdy zasnąć w makijażu. Lubię luksus i gdy tylko zaczęłam zarabiać własne większe pieniądze część z nich postanowiłam inwestować w siebie. Stąd m.in. makijaż permanentny i inne zabiegi. O skórę należy dbać kompleksowo i regularnie, każdego dnia poświęcać jej chwilę uwagi, obserwować. Wtedy na pewno będziemy cieszyć się ładnym i zdrowym wyglądem. Dziś przedstawię Wam produkt, który ma za zadanie spowolnić a nawe zatrzymać czas, który sprawia, że się starzejemy a jest nim kremCell Fusion C Peptide Nano.

W zeszłym roku skończyłam 30 lat ale pielęgnację przeciwzmarszczkową wprowadziłam już kilka lat wcześniej. Nie były to jednak produkty z wyższej półki a dostępne dla mnie w ówczesnym czasie. Obecnie mogę sobie pozwolić na więcej i z tego korzystam. Peptide Nano Cream to mój nowy sprzymierzeniec w walce z upływającym czasem, który powoduje wiotczenie skóry, utratę jędrności i wody a także powstawanie zmarszczek. Kosmetyk zawiera m.in. peptydy i retinol. Te dwa składniki zyskały już duże uznanie w terapiach anty-aging.

Laboratorium Cell Fusion C to pełna gama produktów odpowiadających na potrzeby każdej skóry, włączając tą najbardziej wrażliwą i delikatną. Dermokosmetyki te powstały w wyniku wieloletnich badań nad wszelkiego rodzaju problemami jakie dotykają skórę w dobie dzisiejszego życia. Istnieje wiele czynników zewnętrznych mających niezmiernie negatywny wpływ na jej stan. W odpowiedzi na to Cell Fusion C opracowało innowacyjny system TDDS (Trans Dermal Dilivery System), dzięki któremu wartościowe składniki aktywne penetrują w głąb skóry zapewniając niezwykle wysoką skuteczność działania. Marka ta jest szczególnie polecana w środowisku lekarzy dermatologów, medycyny estetycznej, chirurgii plastycznej oraz kosmetologów, w celu przyspieszenia regeneracji a także utrwalenia i podtrzymania efektów zabiegów. Cell Fusion C to gwarancja pięknego i zdrowego wyglądu Twojej skóry.

Krem przeciwzmarszczkowy z peptydami i retinolem mieści się w ładnym kartonie. Prawdopodobnie pierwotnie było ono zafoliowane ale kosmetyku używam już kilka tygodni więc nie jestem tego na 100% pewna. Matowe sreberko odbija światło wiec robienie zdjęć nie było pestką. Sam krem znajduje się w butelce/ tubie. Dozujemy taką ilość produktu jakiej potrzebujemy za pomocą pompki. Jest to jedna z moich ulubionych form aplikacji. Do środka nie dostają się żadne zarazki i za każdym razem mamy nową, świeżą porcję kosmetyku. Krem określiłabym jako bezzapachowy. Nie wyczuwam w nim nic wyróżniającego się. To zaleta bo zazwyczaj alergenami są substancje zapachowe. Konsystencja Cell Fusion C jest intrygująca. Używając tego kosmetyku od razu mamy wrażenie, że to produkt klasy premium. Formuła przypomina nietłustą emulsję. Producent określił tą konsystencję jako kremo-żel. Na twarzy nie zostawia błysku ani klejącego filmu. Jak już wspomniałam nie jest tłusty ale od razu po zastosowaniu daje poczucie bardzo silnego nawilżenia. Niemal czuć jak wnika w skórę i ją odżywia. Po minucie można już się malować. Doskonale nadaje się pod makijaż. Jest świetną bazą. Jak wiecie ja maluję się bardzo delikatnie lekkimi produktami.

Krem Cell Fusion C Peptide Nano Cream polecany jest posiadaczkom cery suchej, wrażliwej i starzejącej się. Moja ma wszystkie te cechy. Krem zapewnia mi odpowiednie nawilżenie na wysokim poziomie. Używam go z wielką przyjemnością dwa razy dziennie na twarzy i czasami szyję. Często przenoszę go w okolicę pod oczami i na powieki. W tych rejonach też doskonale się sprawdza i nie powoduje łzawienia itp. jest ultradelikatny. Przynosi ulgę napiętej skórze. Ja nakładam cienką warstwę ale po silnych zabiegach złuszczających można stosować go jak maskę. Moja skóra wygląda młodo, podobam się sobie w lustrze i bardzo często całkowicie rezygnuję z makijażu do pracy, nawet z lekkiego kremu BB. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji moja twarz nie ma przebarwień, jest jędrna, wygładzona i zadana.

Jak się możecie domyślać krem jest fantastyczny i nie ma wad. Wcześniej nie znałam tej marki ale teraz pragnę przekonać się czy reszta asortymentu takaż jest tak fantastyczna. Ten krem i wiele innych interesujących produktów znajdziecie w sklepie internetowym oferującym dermokosmetyki najlepszych światowych marekTopestetic.pl . Zachęcam do odwiedzenia sklepu tym bardziej, że do każdego złożonego zamówienia dodawany jest atrakcyjny upominek i próbki gratis.

Cześć Kochani, Bardzo lubię pisać o zapachach, które sama używam ale też o tych, którymi pachnie mój dom i facet. Dziś opowiem Wam krótko o nowej wodzie toaletowej dla mężczyzn od NOU. Marka nie jest nam obca bo wcześniej mniej więcej rok temu mój chłopak używał już wariantu Secret Blanc tej właśnie firmy. Tym razem przedstawię Wam zapach NOU Oliban, który otrzymaliśmy od portalu www.o-you.pl . Zapraszam.

Woda toaletowa NOU Oliban dla nowoczesnych, eleganckich mężczyzn.Stanowczych i pewnych swej wartości. Zapach intryguje tajemniczością, a jednocześnie daje poczucie siły i bezpieczeństwa, czyli to, co kochają kobiety. Woda toaletowa NOU Oliban uderza żywiczną kompozycją elemi i olibanu, którą łagodzi rumianek. Po chwili ponownie pierwsze skrzypce zdobywa oliban, tym razem z paczuli i wyciągiem z cistusa. Na końcu zapach pobrzmiewa drzewem sandałowym, skórą, wanilią, których moc podbija benzoin.

Nuta głowy: elemi, oliban, rumianek

Nuta serca: oliban, paczuli, cistus

Nuta bazy: drzewo sandałowe, skóra, wanilia, benzoin

Cena 65 zł/50 ml. Dostępne w sieci Rossmann.

Elegancki karton był pierwotnie zafoliowany. Bardzo podoba mi się jego szata graficzna. Opakowanie jest duże a mieści się w nim maleńki flakon. Ma pojemność 50 ml. Jednak stwarza wrażenie mniejszego. Jest minimalistyczny, z przezroczystego szkła. Zużycie widać cały czas na bieżąco. Etykieta też jest bardzo prosta. Chyba przypadnie do gustu każdemu mężczyźnie. Zapach na początku jest wyjątkowo świeży, lekki i cytrusowy. To pierwsze wrażenie trwa dosłownie chwilę. Po minucie zmienia się w bardziej dostojny, dojrzewa za sprawą drzewa sandałowego i skóry. Nuty bazy przeważają, rządzą. Dzięki nim perfumy są momentami nieco gorzkawe ale niezwykle interesujące. Żadna owocowa słodycz nie jest w nim wyczuwalna. Nie zauważyliśmy także wanilii. Podoba się zarówno mnie jak i mojemu chłopakowi.

Nowa woda toaletowa dla mężczyzn NOU Oliban pachnie bardzo przyjemnie. Jeśli będziecie miały okazję ją powąchać to polecam. To idealny wariant dla Panów po 30. Nie są to sportowe perfumy a raczej codzienne, uniwersalne. Jeśli Was zainteresowały to na pewno znajdziecie je w Rossmannach.

Cześć Kochani. Dziś przychodzę do Was z luźnym wakacyjnym wpisem a także ostatnią recenzją dla sklepuIZIGSMoferującego akcesoria GSM najwyższej jakości. W związku z sezonem urlopowym, podczas wyjazdów na pewno większość z nas będzie robiła więcej zdjęć niż zazwyczaj. Cokolwiek wybierzemy czy będzie to zwykły smartfon, cyfrówka czy lustrzanka ważne jest aby te urządzenia miały odpowiednią ilość wolnego miejsca na to co chcemy uwiecznić. Bardzo ważna jest karta pamięci z odpowiednią pojemnością i prętkością przekazywania danych. Dziś opowiem Wam o mojej najnowszej marki TOSHIBA. Zapraszam.

Karta pamięci to niezbędny dodatek do każdego telefonu, aparatu, kamery samochodowej i wielu innych urządzeń. Umożliwia zapisywanie i przenoszenie danych. W pracy Bloggera jest czymś niezwykle ważnym. Nie wyobrażam sobie bez niej mojej działalności. Kiedyś częściej korzystałam z PenDrive teraz jednak najważniejsze są dla mnie karty ponieważ mają uniwersalną wielkość i można je umieścić w wielu wspomnianych wcześniej sprzętach. Oczywiście mam kilka kart o różnej pojemności. Na stałe mieszkają w lustrzance, telefonie, kamerze samochodowej ale mam także zapasowe. Jeśli mam ważne dane na jednej to wolę do sesji plenerowej wziąć nową, czystą, pustą.

Podczas decyzji o zakupie nowej karty zawsze zwracam uwagę na trzy podstawowe parametry czyli jej pojemność, szybkość oraz markę. Swoją najnowszą i obecnie największą zamówiłam na IZIGSM. Zdecydowałam się na model MicroSD 64GB TOSHIBA class 10 z adapterem. Jest to produkt wysokiej jakości z 5 letnią gwarancją producenta. Z doświadczenia wiem, że jeśli odpowiednio korzystamy z kart ich żywotność jest znacznie dłuższa. Umieszczony na brzegu mały suwaczek lock uniemożliwia skasowania zawartości karty.

Dane techniczne:

Wymiary: 15,0 × 11,0 × 1,0 mm

Prędkość zapisu: do 15 MB/s

Prędkość odczytu: do 30 MB/s

Temperatura pracy: -25 do +55°C (zalecana)

* maksymalne możliwe parametry prędkości zapisu i odczytu, w zależności od rodzaju elektroniki mogą ulec zmianie

Podczas wakacyjnych podróży robimy masę zdjęć, warto więc zadbać o to aby nie zabrakło nam miejsca na karcie. Zdecydowanie polecam duże pojemności a także posiadanie co najmniej jednej zapasowej karty w zanadrzu. Kupując na IZIGSMpamiętajcie, że mam dla Was zniżkę. Wpisując kod rabatowy: 780698 zyskujecie -15% wartości zamówienia.

Kochani, nie wszystkie kosmetyki kocham od razy. Sporo w ogóle się u mnie nie sprawdza ale nie umieszczam ich na blogu bo szkoda mi czasu i energii na ich opisywanie. W Babskim Kąciku mają pojawiać się właściwie same godne polecenia produkty. Dziś opowiem Wam o peelingu enzymatycznym z Nourish, do którego na początku podchodziłam sceptycznie i nie wiedziałam czy w ogóle o nim napiszę. Nauczyłam się go stosować i teraz jestem bardzo zadowolona. Czasami to my musimy dostosować się do nowej formuły i dać jej szansę.

Oczyszczający peeling enzymatyczny z ekstraktem z jarmużu mieści się w tubce o pojemności 50 ml. Na kartoniku jest skład i wszystkie podstawowe informacje o sposobie użycia i działaniu. Zapach jest ziołowy i naturalny. Przypomina mi maseczkę z Femi. Mnie ten aromat bardzo odpowiada, jest efektem użycia olejków eterycznych. Konsystencja jest ciekawa. Kremowo/grudkowa z drobinkami, które nie są zbyt ostre. Złuszczanie mechaniczne jest bardzo delikatne. Te maleńkie cząstki tylko masują twarz. Peeling działa przede wszystkim na zasadzie enzymatycznej czyli rozpuszcza martwy naskórek.

Polecane do każdego typu cery by zwalczać oznaki starzenia. Nie ma działania regulującego wydzielanie sebum, nie wysusza skóry dlatego ja polecam przede wszystkim do cer suchych. Moja jest umiarkowanie wrażliwa a kosmetyk nie wywołuje w niej żadnych nieprzyjemnych odczuć jak pieczenie, mrowienie czy łzawienie oczu. Po zabiegu nie występuje żadne zaczerwienienie.

Moja relacja z tym kosmetykiem na początku była trudna. Po pierwszym użyciu myślałam, że się nie polubimy mimo, że efekt końcowy zabiegu był bardzo zadowalający. Byłam zaskoczona konsystencją, tym jak specyficznie rozprowadza się ten peeling. Po kilku aplikacjach, gdy nauczyłam się już jak z nim postępować wszystko szło już jak z płatka, a nawet bardzo polubiłam tą wieczorną rutynę. Mimo, że moja skóra powoli obumiera i nigdy nie widać na twarzy suchych skórek, nie są wyczuwalne to po ten peeling sięgam dwa razy w tygodniu dla podtrzymania efektu. Po każdym użyciu moja twarz jest miękka jak u niemowlaka, jędrna i gładka. Można używać go na kilka sposobów. Moim ulubionym jest nałożenie go na czystą, prawie suchą twarz na kilka minut jak maseczkę a następnie wykonanie delikatnego masażu i spłukanie. Zdecydowanie łatwiej i przyjemniej nakłada się go suchymi dłońmi na suchą skórę twarzy. Ma wtedy konsystencję kremu z drobinkami, da się nakładać cienko i równomierną warstwą. Gdy mamy mokre dłonie i twarz ma tendencję do zbierania się w grudki. Efekt gładkiej, zdrowej i dotlenionej skóry jest widoczny zaraz po użyciu. Skóra pozbawiona martwych komórek łatwiej i efektywniej wchłania składniki aktywne zawarte w kremach pielęgnacyjnych. Wydajność oczyszczającego peelingu enzymatyczny z ekstraktem z jarmużu Nourish jest mocno średnia. Tubka nie wystarczy mi na dwa miesiące. Kosmetyk jednak daje mi bardzo dużą przyjemność z samego używania i jestem z niego naprawdę zadowolona mimo początkowych obaw.

Nourish, naturalny peeling enzymatyczny to kosmetyk dla osób, które bardzo wysoko cenią produkty naturalne. Nadaje się do wszystkich typów cery. Skutecznie złuszcza i wygładza a przy tym nie podrażnia skóry. Jest specyficzny ale da się lubić. Jestem ciekawa czy już go znacie? Co myślicie o linii Nourish Costasy?

Kochani, w ostatnimShinyBoxieGet the new look pojawiło się kilka nowych marek. Poczuliśmy powiew wiosennej świeżości, majowe oblicze zestawu. Od razu moje największe zainteresowanie wzbudziła marka Mesauda Milano, o której wcześniej nie słyszałam. W swoim pudełku znalazłam aż dwa produkty do ust, o których dziś Wam więcej opowiem. Zapraszam.

Mam makijaż permanentny i małego hopla na punkcie pielęgnacji oraz makijażu ust. Bardzo lubię je podkreślać. Są dla mnie atrybutem kobiecości dlatego ucieszyły mnie nowości znajdujące się w majowym ShinyBoxie.

Błyszczyk Extreme Gloss ma typowe opakowanie. Jest proste i przezroczyste. Widać doskonale stopień zużycia. Ja zawsze robię zdjęcia nowym kosmetykom. Teraz mimo, że używam tego produktu od kilku tygodni nadal wygląda tak samo. Aplikatorjest wygodny, to pacynka. Kosmetyk łatwo się rozprowadza i nie musimy mieć nawet lusterka. Konsystencja jest bardziej gęsta niż w przypadku standardowych błyszczyków. Formuła prawie nieklejąca. Bardzo ładnie przywiera do ust. Nie wylewa się po za kontur. Bardzo podoba mi się mój kolor, to 311- Provocante. Jest różowy, wpada w koral. Pięknie błyszczy a drobinki rozpraszają światło. Lubię matowe pomadki, które dają świetną trwałość, długotrwały i nienaganny efekt na ustach ale latem dla odmiany przerzucam się na takie lekkie dziewczęce kosmetyki. Błyszczyk to taki lekki lakier do ust. Zjada się równomiernie, nie ma wybitnej trwałości. Odciska się na kubkach ale bardzo mi pasuje i chętnie się nim maluję. W ciągu dnia robię kilka poprawek i wygląda bardzo dobrze, naturalnie. Nadaje pełności moim ustom i powiększa je optycznie. Jestem z niego zadowolona. Pachnie słabo i dlatego dopiero teraz przypomniałam sobie o tym elemencie recenzji. Zapach jest neutralny.

Kredka do ust Xpress lips to produkt, który mogłabym pokochać gdybym otrzymała inny kolor. W brązie wyglądam tragicznie, jak starsza pani z innej epoki, bardzo smutno. Do brwi też mi nie pasuje bo kredka jest zbyt ciepła i jasna. Nie wiem czy znajdę na nią sposób. Szczerze żałuję bo ołówek ma fantastyczną konsystencję i doskonałe krycie. Formuła jest matowa. Świetnie się rozprowadza.

Mesauda Milano na razie jest dla mnie marką pełną potencjału. Dobrze się zapowiada. Produkty do ust mają świetną jakość. Żałuję tylko, że nie trafił mi się inny kolor konturówki. Róż, fuksja, fiolet lub czerwień byłyby dla mnie pełnią szczęścia. Nie wiem jeszcze kiedy marka będzie szerzej dostępna i w jakich drogeriach jestem jednak pewna, że skuszę się na ich kredki bo czuję niedosyt.

Witajcie Kochani. W tym roku w styczniu zostałam jedną z Ambasadorek sklepu z akcesoria GSM najwyższej jakości- Izigsm.pl. Bardzo lubię nowinki techniczne i gadżety dlatego bardzo ucieszyłam się z nowej roli. Tytuł Ambasadorki to spore wyróżnienie a do tego brzmi dumnie. Przez ostatnie miesiące z przyjemnością dzieliłam się z Wami nowymi akcesoriami i urządzeniami, które testowała. Dziś chciałam zrobić małe podsumowanie całej kampanii.

Każdy miesiąc miał swój temat przewodni. Spośród jednej kategorii wybierałyśmy interesujący nas sprzęt, markę, parametry i kolor. Sklep IZIGSM ma bardzo duży wybór naprawdę różnorodnego asortymentu dlatego moja decyzja co do testów zazwyczaj nie pokrywała się z tym co wybrały inne dziewczyny. Dzięki temu posty były ciekawe także dla nas nawzajem. Każdy kto chce kupić nowy produkt, waha się między modelami szuka o nich informacji w internecie dlatego recenzje są tak cenne. Sama z nich korzystam i interesuje mnie Wasze zdanie.

Styczeń- Czapka z wbudowanymi słuchawkami.Nigdy nie nosiłam czapek ale gdy otrzymałam tą- wszystko się zmieniło. Jest bardzo twarzowa, ładna i cieplutka na polarku. Wygodna i idealnie dostosowana do mojej głowy. Kluczową rolę odgrywają tu wbudowane głośniki oraz kabel z mikrofonem. Dzięki temu możemy słuchać muzyki oraz odbierać połączenia bez konieczności trzymania telefonu przy uchu. Szczególnie uciążliwe jest to podczas mrozu. Jakość dźwięku jest bardzo dobra. Wraz z czapką „do kompletu” dobrałamrękawiczki.One także okazały się niezwykłe. Po za rym, ze są ładne i eleganckie na palcu wskazującym i kciuku mają wszyty specjalny materiał, który umożliwia swobodne korzystanie z telefonu, pisanie esmsów i odbieranie połączeń. Nawet szkło na wyświetlaczu nie stanowi problemu.

Luty- wideorejestrator Forever VR-300. Mój ulubieniec nr 1 ze wszystkich prezentów od sklepu IZIGSM. Korzystam z niego każdego dnia. Na stałe znajduje się w moim aucie. Nagrał wiele mrożących krew w żyłach sytuacji na drodze i bezmyślność innych kierowców a także pieszych. Bardzo dobra i praktyczna rzeczy przy dłuższych wyjazdach ale także w sytuacjach codziennych. Jestem bardzo zadowolona z tego sprzętu. Działą bez żadnych zastrzeżeń już kilka miesięcy. Dokupiłam dużą kartę aby nie martwić się o pamieć choć można nagrywać w pętli. Obraz jest wysokiej jakości bez względu czy jest dzień czy noc.

Marzec- PowerBank model REMAX Proda 30000mAh PPL-14 Ma cyfrowy wyświetlacz, który pokazuje stopień naładowania. Dwa porty - USB 2,1A oraz 1A umożliwiają ładowanie dwóch urządzeń jednocześnie. Nikogo nie muszę przekonywać jak przydatne jest to urządzenie. Zewnętrzne źródło energii jakim jest PowerBank to dla mnie akcesorium niezastąpione w podróży w pociągu czy autobusie, na wyciecze, pod namiotem i wszędzie tam gdzie nie ma dostępu do prądu. W tym roku już kilkukrotnie przez nasze tereny przeszły gwałtowne burze i występowały problemy z prądem. Wiadomo, że smartfony szybko tracą energię więc to kolejny argument aby zaopatrzyć się w takie źródło energii.

Kwiecień- akcesoria do telefonu. Na wiosnę mamy ochotę na zmiany. Robimy porządki w szafie, gruntownie sprzątamy dom, zaczynamy zdrowiej jeść dlaczego wiec niepodrasować swojego telefonu? Mój ma nowe ubranka a także szkło hartowane, które jest niezastąpione jeśli tak jak ja jesteście niezdarni i zdarza się Wam upuścić telefon. Ja zdecydowałam się na silikonowe etui z koliberkami oraz casetypu książeczka. Bardzo polecam Wam oba rozwiązania.

Maj- czarne słuchawki Xiaomi 4.1 Mi Sport. Fantastyczne ze względu na wygląd a raczej to, że w ogóle podczas korzystania z nich nie rzucają się w oczy. Jakość dźwięku jest na najwyższym poziomi. Są bezprzewodowe a transfer muzyki odbywa się za pośrednictwem systemu bluetooth. Mają wiele funkcji. Są idealne gdy ćwiczymy na siłowni oraz gdy biegamy na świeżym powietrzu. Nie plączą się jak tradycyjne kable.

Czerwiec. W tym miesiącu, ostatnim akcji ambasadorskiej i każda z nas Blogerek IZIGSM mogła wybrać sobie dowolny produkt ze sklepu do określonej wartości. Jak wiecie, ja zdecydowałam się na kartę pamięci MicroSD 64GB TOSHIBA class 10 ponieważ mam mnóstwo zdjęć, które na nich trzymam. Moja kamera wymaga sporej pojemności, podobnie telefon. Pracuję z różnymi danymi, które wygodniej niż na pendrive przechowywać jest na małej, uniwersalnej karcie.

Miałam przyjemność być jedną z Ambasadorek IZIGSM przez pół roku. Byłą to dla mnie fantastyczna przygoda, którą zawsze bardzo dobrze będę wspominać. Podczas zakupów elektroniki i dodatków m.in. do telefonu zawsze będę wybierała ten sklep. Kupując na IZIGSM pamiętajcie, że mam dla Was zniżkę. Wpisując kod rabatowy: 780698 zyskujecie -15% wartości zamówienia. Polecam.

Dziecięca wyobraźnia jest nadzwyczajna. Każdy kto ma styczność z maluchami wie, że opowiadane przez nich historie, są przepełnione absurdami, zabawnymi momentami a czasami mrożą krew w żyłach. Występują w nich smoku, kosmici, wróżki, roboty i inne stwory, które w naszym nudnym dorosłym życiu już się nie pojawiają. Warto pielęgnować tą kreatywność i dbać o wszechstronny rozwój dziecka.Poświęcić mu czas i wysłuchać, celebrować chwile i czytać razem książeczki, które tą wyobraźnię kształtują, sprzyjają budowaniu bliskich relacji. Dziś opowiem Wam właśnie o bajkach, które są absolutnie wyjątkowe.Jestemwbajce.pl spełnia najskrytsze marzenia naszego malucha o zastaniu bohaterem książeczki.

Gdy trafiłam na Jestemwbajce.pl doznałam swoistego objawienia. Myślałam, że wiem już wszystko o wyjątkowych prezentach dla maluchów ale dopiero teraz okazało się jak bardzo się myliłam. Wydawnictwo tworzy wyjątkowe książki, których bohaterami mogą zostać nasze pociechy. Jak to działa? To bardzo proste. Wybieramy jedną spośród 10 obecnie dostępnych bajek. Są one dostosowane tematycznie dla dziewczynek oraz dla chłopców. Wpisujemy imię dziecka, wgrywamy dobrej jakości zdjęcie twarzy i gotowe. Czekamy na realizację zamówienia. Ja zdecydowałam się na początek na dwie książeczki, które okazały się fantastycznym prezentem na Dzień Dziecka. Gdy przyszła paczka z Jestemwbajce.pl bardzo się wzruszyłam a mojej mamie aż szczęka opadła bo nie miała pojęcia, że coś takiego w ogóle istnieje. Razem uznałyśmy, że takie książeczki to pamiątka na całe życie.

Jak wiecie zawodowo jestem związana z ochroną p.poż. więc moim pierwszym wyborem była książeczka o strażaku Maksiu i wozie strażackim „na emeryturze”, który ożył. Zabawna historyjka, z której sama się uśmiałam niemal do łez. Przyjaciele uratowali kotka Puszka, usunęli konar z drogi, wypompowali wodę z zalanej piwnicy, ugasili pożar w fabryce zabawek. Na koniec Maksiu honorowym strażakiem i odebrał hełm z rąk komendanta. Uff to był bardzo pracowity dzień, który na zawsze połączył więzią przyjaźni stary wóz strażacki i małego chłopca.

Druga książeczka, którą zamówiłam Każdy chłopiec uwielbia majsterkować. Mój chrześniak ma specjalny „warsztat” z narzędziami, śrubokrętami i gwoździami. Jest bardzo zdolny i świetnie radzi sobie drobnymi naprawami mimo swoich kilku latek dlatego drugą książeczką, którą zamówiłam jest Złota Rączka i pojazdów bolączka. Maksymilian chętnie niesie pomoc popsutym maszyną a jego przygody są fantastyczne! Potrafi naprawić motocykl, koparkę, lokomotywę, a nawet prawdziwy samolot. W bajce wszystko jest możliwe. Książeczka jest rewelacyjna.

Utożsamianie się z głównym bohaterem jest domenom dzieci, nam także w dorosłym życiu coś z tego w nas zostaje. Ja razem z ulubionymi postaciami z książek i seriali przeżywam ich losy. U dzieci ta więź jest znacznie silniejsza. Pamiętam gdy w dzieciństwie moja mama na dobranoc nie tylko czytała książki mnie i mojej siostrze ale i wymyślała cudowne bajki zupełnie spontanicznie. Zawsze to my, nasze zwierzęta i najbliższe otoczenie było głównym tematem. Każda historyjka kończyła się sukcesem i miała morał. Uczyła nas empatii, chęci noszenia pomocy i otwarcia się na innych. To, że podołałyśmy wyzwaniu w opowieści mamy pozwalało nam wierzyć, że w realnym życiu także je pokonamy. Budowało w nas wiarę w siebie. Takie są też książeczki Jestemwbajce.pl. Pięknie wydane z twardą okładką i wyjątkowymi ilustracjami. To co najważniejsze to zdjęcia naszej pociechy idealnie wkomponowane w całość :) Każde dziecko marzy o tym aby stać się bohaterem ważnych wydarzeń a Jestemwbajce.pl to umożliwia. Bardzo polecam. To wyjątkowy, wzruszający prezent i pamiątka na zawsze.

Pomadki ochronne latem i zimą to dla mnie obowiązkowy element wyposażenia każdej torebki, szuflady w pracy i schowka w aucie. Zawsze mam ich kilka. Używam ich wiele razy w ciągu dnia, a także nakładam na noc aby moje wargi nie były suche, popękane czy spierzchnięte. Zależy mi na ich zdrowym wyglądzie. Podczas upałów często rezygnuję z makijażu. Jak wiecie mam już permanentny. Często nie nakładam dodatkowej kolorówki. Wystarczają mi dobra pielęgnacja i pomadka ochronna. Dziś opowiem Wam o nowości Laboratorium Farmapol balsamie do ust Tisane Sport. Zapraszam.

Wiele części ciała jesteśmy w stanie osłonić przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego, zakładamy kapelusze, nosimy okularami z ciemnymi szkłami, zakładany przewiewną odzież i stosujemy kremy z filtrami. Słońce, wiatr, morska woda oraz inne uroki plenerowych wakacji działają korzystnie na nasze samopoczucie, pozwalają się zrelaksować odciąć od codzienności ale negatywnie spływają na skórę i włosy. Co za dużo to niezdrowo. Aby nie zrobić sobie krzywdy przesuszeniem warto regularni sięgać po pomadki ochronne, które tworzą film ochronny i blokują negatywne działanie słońca na skórę.

Pomadka ochronna Tisane polecana jest dla miłośników sportów letnich i zimowych. Zarówno dla amatorów sportu, jak i profesjonalistów. Zawiera filtry ochronne (UVA/UVB) SPF 30. Chroni usta przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych i niekorzystnym wpływem innych czynników atmosferycznych. Regeneruje i chroni naskórek ust uszkodzony wskutek działań słońca, wody, wiatru, mrozu, soli morskiej. Pomaga w przypadku otarć i opryszczki. Zmiękcza, odżywia i nawilża spierzchnięte usta.

Doskonale chroni usta podczas aktywności na zewnątrz. LATEM podczas uprawiania sportów wodnych, jazdy na rowerze, górskich wędrówek, spacerów w warunkach silnego nasłonecznienia. ZIMĄ w trakcie uprawniania sportów zimowych, jazdy na łyżwach, wspinaczki górskiej, przy silnym wietrze, mrozie.

Pomadka ochronna Tisane Sport bardzo słabo pachnie jednak jest to przyjemny, lekko słodkawy zapach. Wykręcane opakowanie jest bardzo praktyczne. Nie musimy brudzić palców w podróży, na plaży i w innych miejscach po za tym nie przenosimy bakterii. Ma ona zwartą konsystencję, nie rozpływa się pod wpływem temperatury- sprawdzone. Na ustach jest prawie niewidoczna, nie daje połysku. Czuć przyjemny film jednak jest on praktycznie bezbarwny. Nawilża i długotrwale chroni wargi. Ja stosuję ją nawet siedząc w pracy w biurze bez dostępu do ostrych promieni słońca.

Zabezpieczenie ust przed szkodliwymi czynnikami pomadką ochroną Tisane Sport zajmuje kilka sekund, nie wymaga sięgania po lusterko czy umiejętności aplikacji. Kosmetyk na ustach zostawia ochronny film, który nawilża i odżywia usta ale przede wszystkim zabezpiecza przed działaniami promieniowania UVA/UVB. Pomadka zawiera filtr SPF 30 co jest wystarczają. Aby czuć się całkiem bezpiecznie, podczas kąpieli słonecznych polecam aplikować ją co 2-3 godziny.

W końcu mamy wakacje! Wszyscy uczniowie czekali na ten moment przez cały rok. Przyszedł czas odpoczynku od szkoły i często też od pracy. To właśnie w lipcu i sierpniu najwięcej osób planuje swój urlop dostosowując się do wolnego od roku szkolnego swoich dzieci. Bez względu na to jaki kierunek podróży wybierzemy warto dobrze zaplanować swoją wyjazdową apteczkę, bo nigdy nie wiadomo co nam się może przydać a nie zawsze mamy pod nosem aptekę.

Wędrówki po górach, biwak w lesie czy plażowanie nad morzem. Każda z tych form wypoczynku jest specyficzna i niesie za sobą zagrożenia. Kocham podróże ale szczerze mówiąc rzadko mogę sobie pozwolić na dłuższy niż tylko weekendowy wyjazd. W tym roku obiecaliśmy sobie z Łukaszem tygodniowy wyjazd w Bieszczady jesienią. Oboje potrzebujemy resetu. Jestem mistrzem organizacji i planowania. Zestaw podstawowych leków mam zawsze przy sobie nawet w pracy. Zaliczam do nich środki przeciwbólowe, rozkurczowe, przeciwwymiotne, przeciwbiegunkowe, węgiel, wodę utlenioną, plastry, żel antybakteryjny oraz preparaty przyspieszające gojenie.

Starte kolana, pęcherze na stopach, rany i otarcia a także poparzone przez słońce ramiona to wakacyjne przypadłości, które towarzyszą każdemu od dzieciństwa. Latem skóra szczególnie narażona jest na czynniki drażniące. Trudno ich uniknąć. Dlatego zawsze warto mieć zestaw ratunkowy SOS od Help4Skin. To linia trzech preparatów leczniczych, których celem jest zapewnienie właściwego przebiegu gojenia ran i oparzeń, aż do pełnej regeneracji skóry. Jest rekomendowana również dla dzieci już od 2 roku życia.

Help4skin Gojenie Oparzeń to hydrokolopidowy żel przyspieszający gojenie oparzeń m.in. słonecznych. Reguluje poziom wilgotności rany. Nie tylko zabezpiecza przed jej wysychaniem, lecz także absorbuje wilgoć, gdy staje się zbyt mokra. Natychmiastowo zmiesza ból orz koi i chłodzi oparzone miejsce. Poręczna butelka z dozownikiem ułatwia dozowanie preparatu. Cena regularna: 36 zł./ 75g.

Help4skin Gojenie Ran to hydrokolopidowy żel przyspieszający gojenie ran suchych i wilgotnych, takich jak: rany chirurgiczne, olszyny otarcia czy owrzodzenia nóg. Przeznaczony do stosowania miejscowego wpływa na regulację ich mikrośrodowiska. Może być stosowany zarówno na rany otwarte jak i zamknięte. Nie przywiera bowiem do nich dzięki czemu zapewnia bezbolesną zmianę opatrunku. Postać spray’u gwarantuje higieniczną i wygodną aplikacje preparatu. Cena regularna: 36 zł./ 75g.

Help4skin Gojenie Ran w tubce to hydrokolopidowy żel przyspieszający gojenie ran suchych i wilgotnych, takich jak: skaleczenia, otarcia i pęknięcia skóry zadrapania czy powierzchowne oparzenia. Natychmiastowo zmniejsza ból. Reguluje prawidłowy poziom wilgotności ran, dzięki czemu pomaga uniknąć infekcji. Wskazany do stosowania zarówno na rany otwarte (przed pojawieniem się strupa, jak i zamknięte. Schładza i zmiękcza miejsce kontaktu z plastrem lub bandażem oraz zapewnia bezbolesną jego zmianę.

Choć nasza skóra w większości przypadków jest w stanie sama się zregenerować zawsze warto ten proces wspomóc. Ważne jest aby dbać o odpowiednią pielęgnację i higienę. Stosowanie należytych preparatów zapewni ochronę przed drobnoustrojami, przyspieszy proces gojenia i pozwoli uniknąć trwałych śladów jakimi są blizny.

Kochani, nie jest tajemnicą, że kocham zapachy. Zawsze otacza mnie lekka aura perfum. To ja decyduję także o tym jak pachnie mój dom i mój chłopak. Co prawda nie robię mu rozpiski jaki zapach ma użyć konkretnego dnia bo nie jest dzieckiem a ja nie jestem psychopatką ale podsuwam perfumy a on z nich korzysta. Dziś opowiem Wam o codziennych zapachach do pracy w biurze, które ma mój facet i używa już jakiś czas. Zapraszam do czytania.

Łukasz zużywa perfumy 5 razy szybciej niż ja. Nadużywanie to jego drugie imię. Zawsze dobrze pachnie i zwraca na siebie uwagę innych osób. Nie da się go nie poczuć :P . Na urodziny i święta zwyczajowo dostaje ode mnie swoje ulubione perfumy ale w międzyczasie także podsyłam mu nowości. Staram się aby nie zrujnowały naszego budżetu dlatego nie zawsze są to oryginalne zapachy Roja, Jo Malone, Toma Forda czy Chanel. Chętnie posiłkujemy się zamiennikami takimi jak te marki Lazell. Spośród szerokiej oferty tej marki wybrałam 4 wody toaletowe, o których zaraz pokrótce opowiem.

CHAMPIONto esencja męskiego stylu. Dzięki połączeniu nut morskich, jaśminu, bursztynu i drzewa gwajakowego stworzony został zapach idealny dla mężczyzny lubiącego rywalizować i zwyciężać.

Nuty Głowy – nuty morskie, mandarynka

Nuty Serca – liść laurowy, jaśmin

Nuty Bazy – paczuli, drzewo gwajakowe, bursztyn, mech dębowy

Nazwa od razu skojarzyła mi się z Davidoff Champion jednak nuty i sam wygląd flakonu wskazywały na coś innego. Po krótkiej analizie okazało się, że jest to odpowiednik Paco Rabanne Invictus. Nigdy nie wąchaliśmy oryginału. Perfumy CHAMPION pacną bardzo ładnie i świeżo. Mają w sobie klakę. Nie czuć w nich tej taniości. Przez pierwszą chwilę są bardzo mocne ale szybko łagodnieją i przez kilka kolejnych godzin pachną tak samo. Są wyczuwalne jednak trzymają się blisko skóry. To dobra woda toaletowa dla młodych mężczyzn.

WHITE LINEto zdecydowanie jeden z najpopularniejszych zapachów męskich w kolekcji Lazell. Aromaty cedru, kardamonu i tuberozy podkreślą osobowość każdego mężczyzny. Zapach przygotowany z myślą o mężczyznach ceniących wolność i szukających nowych wyzwań.

Nuty Głowy– cedr, kardamon, rozmaryn

Nuty Serca– ylang-ylang, tuberoza

Nuty Bazy– zamsz, wetiweria, skóra, Virginia cedr

Numerem 1 wśród perfumeryjnych ulubieńców mojego chłopaka jest Lacoste Eau de L.12.12 Blanc. Sama nie wiem już ile flakonów tej wody zużył Łukasz. Nic więc dziwnego, że musiałam kupić perfumy, które są inspirowane wspomnianym zapachem. Lazell WHITE LINE na początku jest baaardzo świeży, nieco ostry jednak podczas dojrzewania mocno łagodnieje, staje się przystępny lekki, odrobinę pudrowy. Kojarzy się z czystością ale też klasą i czarem. Nie jest to dokładnie ten sam zapach co w 12.12 Blanc ale podobieństwo jest duże. Trwałość wyczuwalna na większą odległość przy standardowej ilości wody czyli kilku psiknięciach to 2-3 godziny. Blisko ciała i na ubraniach czuć ją znacznie dłużej. Zapach jest bardzo ładny więc doskonale rozumiemy jego popularność.

ELITE NIGHTto jeden z najpopularniejszych męskich zapachów w kolekcji LAZELL. Stworzony z myślą o mężczyznach, dla których ważne jest podkreślenie szyku i elegancji odpowiednim zapachem. Połączenie nut owocowych, kwiatowych i drzewnych tworzy idealną kompozycję spełniającą te wymagania.

Nuty Głowy– yuzu, cytryna, szałwia, ananas, zielone jabłko, bergamotka, mandarynka, kardamon

Nuty Serca– róża, cyklamen, korzeń irysa, jaśmin, gałka muszkatołowa

Nuty Bazy– piżmo, fasola Tonka, bursztyn, porosty, drzewo sandałowe, cedr

Tu muszę pochwalić opakowanie, które jest ładne i męskie a jednocześnie bardzo proste. Szklana butelka jest nieprzezroczysta. Inspiracją dla powstania tej wody toaletowej były perfumy Armani Emporio He. Ani ja ani Łukasz zupełnie ich nie znamy. ELITE NIGHT na początku jest mocno alkoholowy , po chwili ostry aż w końcu rozwija się w niezobowiązującą, lekką świeżość z drzewnymi nutami. Choć nuty są bardzo złożone zapach jest prosty i większości ze składników jak jaśmin czy owoce w ogóle nie czujemy. Intensywność nie jest duża, perfumy trzymają się blisko, nie mają długiego ogona gdy użyjemy ich w standardowej ilości. To zapach przyjemny ale nie zwraca na siebie większej uwagi więc może być stosowany na każdą okazję. Pierwowzór Armani Emporio He powstał 20 lat temu i te Perfumy Elite Night pachną tradycyjnie.

ELITE P.I.N. SPORT to zapach dla mężczyzn podążających za aktualnymi trendami, również w dziedzinie perfumerii. Wyraźnie wyczuwalne nuty mandarynki, mięty, imbiru, rozmarynu i traw tworzą atrakcyjną i bardzo trwałą kompozycję,

Nuty Głowy – cytryna sycylijska, mandarynka, mięta

Nuty Serca – imbir, geranium

Nuty Bazy – labdanum, ambroxan, wetiweria, rozmaryn

Tu mamy to samo opakowanie jak u poprzednika z tym, że butelka jest w macie. Elite P.I.N. Sport jest zainspirowany wodą toaletową Armani Code Sport. Tego oryginału również nigdy nie wąchaliśmy. To bardzo ciekawy i złożony zapach. Eksploduje różnorodnością. Jest zupełnie inny od Elite Night, wielowymiarowych i dynamiczny. Wyraźnie się rozwija. Jest nowoczesny i aromatyczny. Intensywny na początku a po chwili gdy ulatuje alkohol przeciętny. Trwałością jest średnia. Utrzymuje się krócej od wersji wieczorowej/ nocnej, jest lżejszy. Jak pachnie? Świeżo, lekko i sportowo. To zapach dobry na lato, nieduszący.

Wszystkie męskie zapachy Lazell są bardzo dobrej jakości. Mimo, że to perfumy inspirowane innymi markami wypadają bardzo dobrze. Nie czuć, że są to tanie wody toaletowe dostępne w popularnych drogeriach za mniej niż 20 zł. za flakon 100 ml. To idealne rozwiązanie dla Wszystkich Panów, którzy tak jak mój chłopak polewają się perfumami a nie delikatnie skrapiają.

Cześć Kochani. Dziś przychodzę do Was z moim najnowszym zamówieniem z Bonprix. Kilka lat temu na nowo odkryłam i pokochałam ten sklep. Teraz regularnie w nim zamawiam. Wybór asortymentu jest ogromny. Znajdziecie tu modę damską, męską, dziecięcą a nawet dodatki do domu. Tym razem skusiłam się głównie na letnią odzież z resztą sami zobaczycie. Zapraszam.

Bluza z kołnierzem, z wiązanym troczkiem, długi rękaw. Numer artykułu 96529781. Coś Wam przypomina ta bluza? Wiosną kupiłam dokładnie tą samą ale w kolorze ciemnoniebieskiego melanżu za 109,99 zł. Polubiłam ją tak bardzo, ze zapragnęłam mieć kolejną. Gdy okazało się, że tym razem jest w promocji i kosztuje tylko 59, 99zł. nie wahałam się ani chwili. Od razu trafiła do koszyka. Jest gruba, mięsista i ciepła. Nie ma kaptura bo za nim nie przepadam. Ma fajny, specyficzny otulający szyję kołnierz w optyce 2 w 1. Nie jest ciasny. Bluzę wyposażono w kieszeń kangurką i wiązany troczeku dołu. W dole rękawów otwory na kciuki. Jakość doskonała! Rozmiary na Bonprix są zawyżone. Na mnie zawsze pasuje 36/38 choć tak naprawdę mój realny rozmiar to 40. Moja ocena 5/5.

T-shirt z plisą guzikową. Numer artykułu 96053095 To zwykła koszulka z przyjemnego materiału. Nie prześwituje. Jest luźna i długa. Bardzo wygodna. Żałuję, że nie zamówiłam od razu większej ilości kolorów (dostępnych jest aż 7!) ale może uda mi się trafić na promocję. Mam wiele wzorzystych dołów i zawsze dobieram do nich spokojne, jednokolorowe bluzeczki. Koszulka wypada duża. Na mnie rozmiar 36/38 jst luźny i o taki efekt mi chodziło. Moja ocena 4+/5- T-shirt mógłby być nieco tańszy jednak kupiłam go w cenie regularnej a nie w promocji.

Spódnica shirtowa z rozporkiem z boku. Numer artykułu 90890581 Uwielbiam maxi sukienki i spódnice. Ta ma bardzo ładny, letni wzór. Wykonana jest z dobrego, nieprzezroczystego materiału. Jakość jest świetna. Z boku jest rozporek. Nie ma kieszeni. W pasie jest gumka. Na zdjęciu sklepowym troczek jest czarny, w mojej spódnicy różowy. Obie wersje są bardzo ładne. Mam 165 cm. i spódnica w rozmiarze 36/38 sięga mi do kostek jak modelce, może jest nawet nieco dłuższa. Niebawem sami się przekonacie gdy zrobimy stylizacje. Uwaga!!! Cena spódnicy to 34,99zł. Grzech nie kupić. Dostępne są aż 4 wersje kolorystyczne. Moja ocena 5/5.

Długa sukienka w kwiaty. Numer artykułu 97057195. Jest przepiękna!!! Zachwyciła mnie już na stronie a na żywo jeszcze zyskuje. Wykonana jest z bardzo porządnego, ciężkiego i nieprzezroczystego materiału. Idealna od wiosny do jesieni. Przewiewna. Podkreślająca kobiece kształty. Ma dekolt w serek ale nie jest bardzo głęboki, w ogóle nie odsłania piersi, wydłuża szyję. Wybrałam rozmiar 36/38 i pasuje idealnie. Ma ściągacz. Na pewno kupię pozostałe kolory bo jest fantastyczna i ma żywe kolory! Polecam. Moja ocena 5/5.

Krajalnica-szatkownica Fixx. Numer artykułu 94997981. Już od kilku miesięcy zerkałam zachłannie na tą szatkownicę. Nie był to jednak produkt pierwszej potrzeby więc wstrzymywałam się z zamówieniem. Cena 124,99zł. także nieco studziła mój zapał. Gdy okazało się, że to urządzenie zostało objęte promocją a cena zmalała do 69,90 zł.zadałam sobie pytanie: Jak nie teraz to kiedyś? I zamówiłam. To naprawdę porządnie wykonany sprzęt z tworzywa sztucznego. Używanie go jest nieskomplikowane. Ma dwustopniową regulację grubości plastrów. Bardzo ostre ostrze ze stali szlachetnej. Wszystkie części nadają się do mycia w zmywarce. Więcej opowiem Wam o niej w osobnym wpisie. Moja ocena- pierwsze wrażenie 5/5.

Jeśli przeglądacie asortyment sklepu Bonprix online i coś się Wam spodoba to proponuję zamówić to od razu. Nie warto czekać kilku dni a czasami nawet godzin bo wszystko wyprzedaje się błyskawicznie, niezależnie czy jest nowością czy to produkt wyprzedażowy. Bonprix to sklep, w którym produkty znikają w ekspresowym tempie. Po kilkunastu minutach od wrzucenia do koszyka sukienki okazało się, że już jej nie ma, jest wyprzedana. Ktoś chwilę wcześniej kliknął ZAMÓW i wygrał los na loterii. A ja jestem zła, że go nie ubiegłam.

To nie jest całość mojego zamówienie z Bonprix. Czasami nie wszystkie produkty przychodzą w jednej paczce. Zakupy są kompletowane i zdarza się, że część z nich przychodzi z opóźnieniem. Tym razem jestem zadowolona ze wszystkiego w 100%. Niczego nie odsyłam. Trafiłam z rozmiarami a jakość zamówionych przedmiotów jest świetna. Polecam czytać komentarze i opinie innych kupujących. Są bardzo przydatne. Za jakiś czas, gdy tylko zgram się z moim chłopakiem lub namówię siostrę na sesję pokarzę Wam te wszystkie rzeczy w stylizacjach.

Wszystkiego Najlepszego Shiny! W tym miesiącu mój ulubiony kosmetyczny box kończy 6 latek! Życzę Wam sto lat! To jedno z najbardziej wyczekiwanych pudełek roku. Świętując razem z Shiny czuję się tak jakbym to ja miała urodziny! Box 6 Years Togetherto zestaw z gwarancją zadowolenia. Czy została u mnie osiągnięta? Zapraszam na przegląd zawartości. Tym razem to aż … produktów. Pamiętajcie, że ilość czerwcowych pudełekShinyBoxjest ograniczona.

HYPOAllergenic Intense Colour Moisturizing Lipstick, hypoalergiczna pomadka do ust w kredce. Produkt pełnowymiarowy Średnia cena: 16,99 zł./ szt. Aksamitnie kremowa konsystencja pomadki pokrywa usta jednolitym kolorem, bez ich sklejania. Gruba kredka, która nie wymaga temperowania umożliwia równomierną aplikację produktu. Nawilża, zmiękcza i wygładza delikatną skórę ust dzięki zawartości emolientów. Występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: delikatnych -sotf oraz mocnych-intense. Pomadka ma rewelacyjny kolor. Nie wiem jaki to numerek i jak się nazywa ten odcień ale doskonale mi pasuje. Uwielbiam intensywne odcienie na ustach. Formuła też jest obiecująca. Plus za opcję wykręcania. Kreda nie wymaga ostrzenia

Claryfing Mask - Maseczka glinkowa oczyszczająca. Produkt pełnowymiarowy Średnia cena: 2,28 zł./ szt. Nowoczesna, szybko działająca maseczka. Zapewnia natychmiastowy efekt poprawy wyglądu skóry. Zastosowane składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza , usuwa nadmiar sebum oraz zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości na skórze. Koi i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji. Na pewno każdy już zna saszetki- maski i peelingi Efektimy. Pojawiają się w niemal każdym ShinyBoxie. Są skuteczne i praktyczne. Na pewno zużyję.

Clean Hands Mydło Antybakteryjne,Produkt pełnowymiarowy , Średnia cena: 2,49 zł / 90 g. Mydło antybakteryjne w kostce o delikatnym zapachu. Skutecznie oczyszcza skórę rąk. Zawiera ekstrakty roślinne. Mix zapachów. Bardzo lubię żele antybakteryjne tej marki oraz kremy do rąk także antybakteryjne. To moje mydełko od Clean Hands, oczywiście zużyję je. Bardzo ładnie pachnie. Mój wariant to owoce tropikalne.

Delia Balsam Do Ust W Sztyfcie Sun Fun, Produkt pełnowymiarowy , Średnia cena: 7,00 zł / 3,8 g Ochronny balsam do ust, zawierający filtry UVA oraz UVB. Zawartość witaminy E zapewnia głębokie nawilżenie ust. Produkt idealny na lato! Pomadek ochronnych nigdy dość. Zużywam je bardzo szybko a te z filtrem są wyjątkowo cenne. Zapobiegną wysuszeniu i pękaniu warg podczas kontaktu z morską słoną odą oraz z wiatrem.

Nutka Szampon Do Włosów, Produkt pełnowymiarowy, Średnia cena: 12,99 zł / 222 ml Szampon marki Nutka został stworzony do codziennego mycia i pielęgnacji włosów oraz skóry głowy. Starannie dobrane, delikatne substancje myjące i ekstrakty pochodzenia roślinnego wraz z kompleksem zmiękczającym i wygładzającym łuskę włosa sprawią, że włosy odzyskają blask i miękkość. Mix rodzajów. Kosmetyk otrzymały Klientki, których czerwcowe pudełko ShinyBox było min. 2 zamówieniem w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub aktywnego pakietu. Ten szampon wyjątkowo powędruje do mojego chłopaka ponieważ ja mam już naprawdę pokaźny zestaw produktów oczyszczających włosy. Cieszę się jednak , że znalazł się w boxie. Łukasz będzie zadowolony.

Kueshi Krem Do Opalania SPF 50, Produkt pełnowymiarowy, Średnia cena: 63,00 zł / 35 ml Wysoki poziom ochrony przeciwsłonecznej, który chroni skórę przed promieniami UVA i UVB. Zalecany dla wszystkich rodzajów skóry. Szczególnie dla skóry wrażliwej. Skóra jest chroniona przed poparzeniem słonecznym, niepożądanymi reakcjami skórnymi i uszkodzeniami komórek spowodowanymi promieniowaniem UV. Uwielbiam tą markę. Poznałam ją dzięki ShinyBoxowi. Jest fantastyczna. Krem jest bogaty i ma wysoki faktor jednak po aplikacji zostawia skórę suchą i matową. To bardzo duża zaleta. Zrobił na mnie dobre pierwsze wrażenie i na pewno się jeszcze bardziej polubimy.

Dr. Coco Woda Kokosowa, Produkt pełnowymiarowy , Średnia cena: 4,99 zł / 350 ml. Woda kokosowa to niskokaloryczny, beztłuszczowy napój bogaty w potas, składniki mineralne i witaminy. Doskonale orzeźwia i nawadnia organizm. Idealny napój dla sportowców, osób żyjących aktywnie, będących na diecie lub ceniących w 100% naturalne i nieprzetworzone produkty. Produkt otrzymały Klientki, których czerwcowe pudełko ShinyBox było min. 2 zamówieniem w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub aktywnego pakietu.Uwielbiam niekosmetyczne dodatki. Woda kokosowa bardzo mnie zaskoczyła swoją obecnością w boxie oraz smakiem. Jest przepyszna i na pewno będę chętnie teraz po nią sięgała. Doskonale nawadnia organizm, znacznie lepiej niż tradycyjna woda mineralna. Polecam, pycha!

Schwarzkopf Live Colour Spray,Produkt pełnowymiarowy , Średnia cena: 26,99 zł / 120 ml Makijaż do włosów w spray’u zmywa się po jednym umyciu szamponem. Natychmiastowy efekt kolorystyczny, bez uczucia sklejonych włosów. Mix kolorów. Sposób użycia: Dobrze wstrząśnij! Rozpyl kolor na włosach krótkimi seriami z odległości 10 cm, tworząc intensywny lub subtelny efekt kolorystyczny. Natychmiast wysycha, a precyzyjny aplikator pozwala na łatwą aplikację. Do wielokrotnego użytku. Mix. kolorów. Produkt wymienny z suchym olejkiem do włosów w mgiełce.

Ten produkt oddam kuzynce fryzjerce, jestem pewna, że przyda jej się podczas letnich fryzur u Klientów w salonie. Może także przetestuję go w weekend. Pracuję w biurze w przedsiębiorstwie państwowym, w którym obowiązują pewne standardy więc na co dzień nie mogłabym mieć niebieskich włosów lub choćby pasemek rzucających się w oczy.

Loffme Płatki Kosmetyczne Wielokrotnego Użytku, Produkt pełnowymiarowy, Średnia cena: 19,00 zł / 4 szt. Płatki kosmetyczne wielokrotnego użytku marki Loffme to jeden z szeregu wysoce higienicznych produktów, które ułatwiają codzienną pielęgnację skóry wrażliwej. Tajemnica tkwi w materiale, z którego zostały wykonane; bardzo szybko wysycha i nie przejmuje zapachów. Hypoalergiczność materiału została potwierdzona certyfikatem Ecarf. To materiałowe płatki w kolorze zielonym i granatowym. Chętnie je poznam. Być może trwale zastąpią u mnie jednorazowe, bawełniane płatki chigieniczne. Jestem wielką fanką Glov a to coś w tym stylu. Jestem pełna optymizmu i podekscytowana nowym odkryciem dzięki ShinyBox. Wcześniej o nich nie słyszałam.

PORE & MATT - CONTROL Krem zwężający pory Produkt pełnowymiarowy , Średnia cena:16,79 zł. Specjalistyczny krem do twarzy, opracowany z myślą o cerze z rozszerzonymi porami. Wspomaga w przywróceniu skórze niezbędnej równowagi, dzięki zawartości składników regulujących wydzielanie sebum. Przy systematycznym stosowaniu wpływa na zmniejszenie widocznych rozszerzonych porów oraz nadaje skórze gładszy wygląd.Ten krem nie znalazł się na mojej rozpisce ale jest w zestawie. Przypuszczam, że to dodatkowy produkt dla Ambasadorek. Dziękuję Shiny za ten miły dodatek. Latem podczas największych upałów chętnie sięgam po kremy matujące. Pozwalają trzymać w ryzach moją normalną skórę, która nie ma tendencji do świecenia się. Podczas upałów wydzielanie sebum jest jednak wzmożone.

Cały zestaw jest świetny! W tym miesiącu ShinyBox rozpieścił nas sporym zastrzykiem nowości. Marki takie jak Dr. Coco i Loffme pojawiły się po raz pierwszy. Z czego jestem najbardziej zadowolona? Z widy kokosowej, która jest przepyszna! Numerem 2 są płatki wielorazowego użytku i oczywiście krem Kueshi. Wszystkie produkty po za szamponem zostają ze mną. Jakie jest Wasze zdanie na temat tego boxu? Jesteście równie usatysfakcjonowane?

Witajcie Kochani! W dzisiejszym poście znów możecie zobaczyć moją siostrę w niezobowiązującej, letniej stylizacji. Rolę główną odgrywa oczywiście HumBag z rączkami/ sznurem w kolorze Ecru bez zawieszki. Wynik tej sesji jest potwierdzeniem, że brąz pasuje do wszystkiego i podjęłam bardzo dobrą decyzję wybierając body w kolorze coffee. Oczywiście kusi mnie jeszcze kilka modeli mi.n. pudrowy róż z rączkami z ekoskóry, błękitna ala Light Gray Blue, granat oraz bordo z krótkimi lakierowanymi rączkami- do ręki. Ale podobno nie można mieć w życiu wszystkiego. Może nie wiecie ale HumBagoferuje torebki w dwóch rozmiarach. Moja jest standardowa ale są także mniejsze- mini Humbag, które mają niższą cenę i podwójnie kuszą.

Mam nadzieję, że zdjęcia i moja siostra w roli modelki Wam się podoba. Miłego dnia.

Długie, regularnie rozjaśniane włosy stają się wysokoporowate, łamliwe z tendencją do puszenia i rozdwajających się końcówek. Żadna z nas tego nie lubi dlatego dbamy o swój atrybut kobiecości. Jak robić to skutecznie? Warto sięgnąć po produkty dedykowane włosom zniszczonym. Dziś opowiem Wam o najnowszej serii Nourish od Toni&Guy. Zapraszam.

Na zły stan włosów wpływa wiele czynników. Najczęściej jest to stosowanie zabiegów stylizujących przy użyciu wysokiej temperatury jak prostowanie suszenie, prostowanie czy lokowanie a także używanie niewłaściwych kosmetyków i uboga dieta. Włosy są wrażliwe na zmiany wilgotności, nie służy im wysuszające powietrze klimatyzacji oraz nadmiar słońca w letnie dni. Włosy stają się wtedy mniej elastyczne, bardziej podatne na łamanie, a wyglądem przypominają siano. Niska wilgotność za to sprawia, że włosy łatwiej się elektryzują i i są oporne na układanie. Można nad tym wszystkim skutecznie zapanować używając nowej linii do pielęgnacji włosów zniszczonych Toni&Guy Damage Repair.

Szampon do włosów zniszczonychToni&Guy Damage Repair pomaga usunąć z włosów wszelkie zanieczyszczenia i resztki kosmetyków do stylizacji. Skutecznie oczyszcza a jednocześnie jest bardzo delikatny dla zniszczonych włosów. Dodatkowo ma działanie pielęgnujące- wspomaga odbudowę włosów zniszczonych i poprawia ich wygląd. Włosy po każdy myciu odzyskują witalność, zachwycają blaskiem i miękkością.

Szampon ma perłowy odcień. Pieni się dostatecznie dobrze. Nie robi ogromnej piany ale wystarczy go użyć jeden raz aby dobrze umyć włosy i mieć poczucie czystości. Nie tylko nie plącze włosów ale już podczas mycia świetnie radzi sobie z wcześniejszymi kołtunami. Sprawia, że włosy są rozdzielone, przyjemnie śliskie. Oczyszcza ale nie nadmiernie. Nie zaburza naturalnego filmu włosa. Na skalp działa pozytywie. Nie wywołuje u mnie poczucia świądu. Obecnie ze względu na upalną pogodę włosy myję prawie codziennie rano więc nie wiem jak jest ze świeżością na dłuższą metę. To kwestia indywidualna, tego czy się Wam przetłuszczają czy nie. Ja nigdy nie miałam z tym problemu. Sam szampon moich włosów nie obciąża. Zawsze używam go z maską lub odżywką.

Odżywka do włosów zniszczonychToni&Guy Damage Repair to kosmetyk must have, który warto stosować po każdym myciu włosów suchych, zniszczonych i wymagających regeneracji. Odżywka intensywnie wzmacnia włosy, odżywia je po same końce, dostarczając pielęgnacji jakiej potrzebuje. Co więcej nie obciąża pasm i można je z łatwością spłukiwać.

Opakowanie jest bardzo nowoczesne. Korek można odkręcić i wydobyć pozostałości po koniec używania. Całą seria ładnie wygląda w łazience. Kosmetyki mają przyjemny i lekko świeży zapach. Odżywka jest gęsta i kremowa. Nakładam ją na lekko osuszone ręcznikiem włosy i trzymam kilka minut. Po zmyciu włosy łatwo się rozczesują, są miłe w dotyku i gładkie. Także po wyschnięciu. Odżywka może być stosowana nawet przy skalpie. Moich włosów nie obciąża.

Maska do włosów zniszczonychToni&Guy Damage Repair dzięki zaawansowanej formule naprawczej maska intensywnie regeneruje i odżywia włosy. Poprawia wygląd zniszczonych włosów co można zauważyć już po pierwszym użyciu kosmetyku. Dzięki masce włosy odzyskują blask, jedwabistą miękkość i gładkość oraz wyglądają na wypielęgnowane i zadbane.

Ma gęstą, bogatą formułę. Przypomina masełko. Łatwo się ją nabiera. Podobnie jak przy odżywce zawsze przed nałożeniem staram się osuszyć włosy ręcznikiem aby kosmetyk nie spływał z nich razem z wodą. Uwaga. Ta maska może obciążać ciężkie i delikatne włosy. Szczególnie w takich przypadkach należy nakładać ją w bardzo skromnych ilościach poniżej linii uszy- nie przy skalpie. Moje zazwyczaj napuszone włosy doskonale ujarzmia. Dociąża na całej długości. Na czubku (nakładam minimalną ilość) nie są ulizane ale zdyscyplinowane. To bardzo fajny efekt, który u mnie daje niewiele produktów.

Seria Toni&Guy Damage Repair bardzo dobrze wpływa na moje włosy. Intensywnie je nawilża, odżywia i ujarzmia- szczególnie maska. To produkty, które warto poznać szczególnie jeśli Wasze włosy są zniszczone i czegoś im brak.

Kochani, każda uroczystość rodzinna jest wyjątkowa. To okazja do spędzenia razem czasu. Zatrzymania się na chwilę i powspominania, docenienia siebie nawzajem. Na co dzień jesteśmy bardzo zabiegani, nie mamy chwili wytchnienia. Rzadko odwiedzamy bliskich. Przynajmniej ja tak niestety mam. Na specjalne wyróżnienie zasługują pełne rocznice ślubu ale także urodziny. 18-naste, 30-te., 50-te., 60-te i daj Boże 100-te. Warto w nich uczestniczyć i je celebrować. Dziś opowiem Wam krótko o moim pomyśle naprezent na 60 urodziny z poczuciem humoru.

Utarło się, że to mężczyźni są koneserami dobrych, mocniejszych trunków. Coś w tym jest. Sama bardzo rzadko piję i przeważnie są to słabe drinki. Panowie mają mocniejszą głowę i więcej trenują. Doskonałym prezentem na urodziny, parapetówkę lub po prostu wieczorną wizytę będzie wino i wszystkie dodatki z nim związane. Wino to klasyczny, elegancki napój idealny do posiłków, luźnych rozmów i na romantyczne wieczory. Kupując wino należy pamiętać, że nie wszyscy mają korkociąg i niezbędne akcesoria do serwowania. Warto dorzucić je do podarunku. Moją propozycją urodzinową jest zestaw do wita, który znajdziecie na Mygiftdna.pl.

Wspaniałe Urodziny - Zestaw Do Wina.Wino – im starsze, tym lepsze. Czy nie inaczej jest z naszym wiekiem? Zestaw do wina na urodziny kogoś bliskiego będzie świetnym i wymownym prezentem! Wygraweruj na nim imię i wiek jubilata!

Zestaw do wina mieści się w pięknej, drewnianej skrzyneczce z eleganckim zamknięciem. Na pudełku możemy umieścić dowolną dedykację. Grawer zostanie wykonany z użyciem najnowszych technologii laserowych. Jak zawsze wszystko jest najwyższej jakości. Sklep Mygiftdna.pl każde zamówienie traktuje priorytetowo i często realizuje tego samego dnia. W środku znajdują się akcesoria przydatne przy otwieraniu, nalewaniu i przechowywaniu wina. Zestaw składa się z korkociągu, 2 zatyczek (w tym jedna z funkcją nalewaka) oraz obrączki na szyjkę butelki zabezpieczającej przed kapaniem. Całość wykonana jest z drewna oraz metalu. Wymiary zestawu to 45 x 230 x 130 mm. Gwarantuję Wam, że taka skrzynka sprawi radość i będzie niezapomnianym prezentem, pamiątką na lata.

This Could Be Vodka- Kubek dla prawdziwych facetów, którzy mogliby pić wodę ognistą całymi kubkami... A tak na serio: kubek dla ludzi z poczuciem humoru, którzy lubią wyróżnić się z tłumu, np. podczas przerwy kawowej w pracy.

Nic dodać, nic ująć, uznałam, że ten kubek jest niezwykle zabawny i zamówiłam. Występuje w aż trzech wariantach, każdy różni się kształtem i pojemnością. Według mnie to świetny kubek do pracy. Na pewno każdy go zauważy i wzbudzi spore zainteresowanie.

OLD NO - Grawerowana Karafka. Bestseller! Złóż życzenia w postaci karafki z wygrawerowanym imieniem i urodzinami jubilata. Będzie to wyjątkowa pamiątka.

Pozostając przy temacie alkoholi. Jakiś czas temu podarowałam na urodziny swojemu chłopakowi piękną, kryształową karafkę. Umieściłam na niej imię ukochanego, życzenia oraz liczbę lat. Okazało się, że ten przedmiot bardzo ucieszył Łukasza, który jest koneserem dobrej whisky. Polecam jako prezent urodzinowy!

Mygiftdna.pl jest skarbnicą wyjątkowych pomysłów na upominki bez względu na okazję. W sklepie znajdziecie nie tylko inspiracje na prezent na 60 urodziny Tym razem zaprezentowałam Wam to co według mnie idealnie nadaje się dla mężczyzn w tym wieku ale także młodszych. Pamiętajcie, że prawie wszystkie produkty dostępne w sklepie można personalizować dodając grawer, nadruk czy haft. Gorąco polecam!

Witajcie Kochani! Kosmetyki pielęgnacyjne, ich odkrywanie i używanie to moja pasja oraz największa przyjemność. Babski Kącik powstał dlatego aby się dzielić z Wami moimi subiektywnymi spostrzeżeniami. Bardzo lubię o siebie dbać i wiele produktów zużywam w błyskawicznym tempie. Należą do nich przede wszystkim balsamy do ciała. Te od Dove zamawiam hurtowo na Iperfumy by Notino. Bardzo często są po mniej niż 8 zł. więc robię wtedy spore zamówienie i zapas nie tylko dla siebie ale także dla siostry i mamy. Dziś opowiem Wam o nowościach z odżywczej serii z ulepszoną formułą.Zapraszam na recenzję.

Aby wzbudzić moją sympatię a może nawet coś więcej produkt musi wyróżniać się kilkoma cechami. Ważna jest dla mnie przyjemne dla oka opakowanie, zaprojektowane tak aby dobrze leżało w dłoni. Lubię zarówno lekkie konsystencje jak i bardziej zbite, mocno odżywcze, wszystko zależy od tego czego aktualnie potrzebuje moja skóra. Szybkość wchłaniania i brak tłustego filmu to podstawa. W obecnym, zabieganym świecie wszystko musi dziać się błyskawicznie. Kosmetyk powinien wyróżniać się przyjemnym ale nienarzucającym się zapachem, który nie będzie kłócił się z perfumami oraz w końcu działanie. Musi być skuteczne i długotrwałe! Balsamy Dove posiadają wszystkie te cechy dlatego regularnie do nich wracam. Dzięki niskim ceną są dostępne dla każdego. Łatwo je znaleźć w każdej drogerii.

Nowa linia Nourishing Body Care to 3 balsamy do ciała o różnej intensywności nawilżenia. Różne typy skóry mają różne potrzeby. Odpowiednio skomponowane substancje nawilżające i lipidowe pomagają przywrócić i utrzymać prawidłową zawartość wody w naskórku. Każdy z balsamów ma dużą pojemność 400 ml. Wygodne opakowania, które można postawić „do góry nogami”, gdy już kosmetyki będą się kończyły aby resztki spłynęły do otworu.

Odżywczy balsam do ciała Light Hydro przeznaczony jest do skóry normalnej, która potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Przyjemność stosowania gwarantuje lekka konsystencja, co jest szczególnie ważne latem. To najlżejszy balsam z całej rodziny Nourishing Body Care. Ma lekką, płynną konsystencję. Łatwo się rozprowadza i daje skórze dawkę nawilżenia, które mimo, że jest lekkie mnie wystarcza na wiele godzin. Lubię sięgać po niego rano. Ma przyjemny zapach przypominający klasyczny krem Dove. Na pewno wiele osób go polubi.

Odżywczy balsam do ciała Essential Hydro przeznaczony jest do skóry suchej. Zapewnia jej 24 godzinne nawilżenie. Pomaga stopniowo poprawić kondycje naskórka. Szybko się wchłania. Testowany dermatologicznie. To mleczko jest nieco bardziej gęste i intensywniej pachnie od poprzednika. Działanie ma porównywalne. Łatwo się rozprowadza bez tłustości i klejenia do ciała. Dobrze nawilża. Otula skórę bardzo przyjemnym zapachem, który we mnie budzi same pozytywne skojarzenia. Jest jak dotyk jedwabiu. To mój ulubiony wariant z całej trójki. Kiedyś miałam jego poprzednią wersję i nawet recenzowałam na blogu wraz z kremowym żelem pod prysznic To bardzo przyjemny powrót do przeszłości.

Odżywczy balsam do ciała Intensive przeznaczony jest do bardzo suchej skóry. Pozwala uzyskać jej nawilżenie i elastyczność. Kremowa formułą bogata jest w olejki i odżywia skórę. Nietłusta konsystencja ułatwia szybkie wchłanianie. Najbardziej intensywne działanie to także najbardziej zbita i zwarta konsystencja. Po wyciśnięciu na skórę, kosmetyk nie rozpływa się tylko pozostaje na miejscu. Jest skoncentrowany, bogaty. Miałam już ten balsam wcześniej w starszej wersji i z inną szatą graficzną opakowania, nadal dobrze się u mnie sprawdza. Pielęgnuje, nawilża i odżywia skórę. Pachnie przyjemnie choć według mnie najsłabiej ze wszystkich pozostałych. Zapach kojarzy mi się z dojrzałością dlatego ten balsam powędruje do mojej mamy.

Stan skóry w dużej mierze zależy od nas i pielęgnacji jaką zastosujemy. Dbając o siebie czujemy się lepiej, jesteśmy bardziej pewne siebie i odważne. Kosmetyki Dove gwarantują odpowiednie nawilżenie każdego rodzaju skórze, a zawarta w nich witamina E zwana eliksirem młodości poprawi gęstość, elastyczność i napięcie naskórka. Ja moja mama i siostra regularnie od lat wracamy do produktów Dovei na pewno dalej będziemy kontynuować swoją przygodę z tą marką.

Jestem alergikiem. Bardzo źle reaguję na pyłki roślin. Sprawiają, że mimo zażywanych laków mam trudności z oddychaniem oraz wiecznie zaczerwienione oczy i nos. Okres wiosenny jest dla mnie wyjątkowo trudny. Są takie alergeny, z którymi mam kontakt przez cały rok. Gdy używam zwykłej chemii do sprzątania moje dłonie reagują wysypką przypominającą poparzenie. Tworzą się na nich bąble wypełnione płynem. Nie wygląda to ciekawie i bardzo swędzi. Oczywiście nigdy nie pamiętam o rękawiczkach. Szczerze mówiąc nie lubię ich używać. Właśnie dlatego zdecydowałam się wypróbować nowe, bardziej przyjazne środowisku i mnie środki czystości marki Eco Chemia. Dziś Wam o nich pokrótce opowiem.

MAG. Nowoczesna formuła środka do czyszczenia wszelkich powierzchni wodoodpornych. Przy ogromnej sile czyszczenia nie niszczy nawet najbardziej delikatnych powierzchni. Usuwa olej, plamy z żywności, tłuszcz i wiele innych uporczywych zabrudzeń. Stworzona na bazie wielu surowców używanych w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym, nie posiada żadnych środków toksycznych i uczulających. Całkowicie bezpieczna dla zdrowia i środowiska. Produkt może być używany przez alergików, kobiety w ciąży i w miejscach przebywania dzieci. Stosowanie produktu nie wymaga specjalnej troski pod kątem bezpieczeństwa. Środek nie zawiera koloru, zapachu i innych cech mogących prowadzić do uczuleń.MAG hipoalergiczny płyndo mycia usuwa olej, plamy z żywności, tłuszcz i wiele innych uporczywych zabrudzeń różnego pochodzenia. Można go stosować na wszystkich podłożach wodoodpornych rozcieńczając preparat w zimnej wodzie. Stosując roztwór w zależności od stopnia zabrudzenia. Do mycia maszynowego stosować roztwór 0,1%. To bardzo uniwersalny preparat czyszczące. Używałam go już wiele razy. Rozcieńczam na oko. Przyznam, że do tej pory zawsze do mycia np. podłóg używałam bardzo ciepłej wody. Nie spodziewałam się, że zabrudzenia mogą zniknąć przy użyciu zimnej. Okazuje się, że z preparatem MAG tak rzeczywiście jest.

Ściereczka z mikrofazy ogólnego zastosowania przeznaczona do mycia wszelkich powierzchni zmywalnych takich jak blaty, lustra, szyby, meble biurowe i sprzęt komputerowy. Dzięki wyjątkowym właściwościom mikrofazy, ściereczka zapewnia wysoki komfort mycia zarówno na mokro, jak i na sucho. Gwarantuje wyjątkowe właściwości zbierania i zatrzymywania w swojej strukturze brudu, kurzu i płynów. Absorbuje do 8 razy więcej wody niż sama waży. Wytrzymałość: ok. 300 cykli prania. Ściereczki mają zawieszkę oraz wszywkę z informacją o sposobie użycia i instrukcję prania. Skład: 80% poliester, 20% poliamid. Sama nie wiem ile mam zestawów takich ściereczek w domu i w pracy, są niezastąpione przy codziennych porządkach. Przy użyciu odpowiedniego preparatu absorbują zabrudzenia, nie rozmazują ich. Wchłaniają wilgoć.

WC shine. Produkt szybko i skutecznie usuwa zanieczyszczenia typowe dla pomieszczeń sanitarnych, jak również rozpuszcza wszelkie osady z kamienia, mydeł i rdzy. Redukuje zawartość drobnoustrojów na mytych podłożach i pozostawia przyjemny zapach. W postaci żelu, przedłuża czas działania przez co skuteczniej usuwa zanieczyszczenia. Żel do WC usuwa zanieczyszczenia typowe dla pomieszczeń sanitarnych, wszelkie osady z kamienia, mydeł i rdzy. Poloceny do stosowania na podłożu odpornym na działanie kwasów. Uwaga: Nie dopuszczać do wyschnięcia preparatu na czyszczonej powierzchni.

Glass shine. Mycie szyb i luster. Gotowy do użycia preparat do mycia wszelkich powierzchni szklanych. Skutecznie usuwa bieżące zanieczyszczenia z powierzchni szklanych. Szybko wysycha i nie pozostawia smug. To preparat, z którego korzystam najczęściej. W domu mam bardzo dużo luster. Są nie tylko w łazience i przedpokoju ale w każdej sypialni. Pełnią rolę drzwi przesuwnych w szafach. Glass shine służy mi także do czyszczenia wszystkich mebli bo usuwa z łatwością kurz, a nawet tłuste odciski nie zostawiając przy tym smug.

Zdecydowałam się na początek zamówić kilka najbardziej uniwersalnych środków czyszczących. Nie wszystkie, które mam znalazły się na zdjęciach. Część pochowałam do odpowiednich szafek i o nich zapomniała akurat w tym momencie. Eco Chemia ma w swoim asortymencie kompleksowe środki do czyszczenia wszystkich pomieszczeń w domu (podłoga, armatura, odkamienianie itp.), aucie (pranie wykładzin i tapicerki), produkty do zwalczania nieprzyjemnych zapachów a także hipoalergiczne środki specjalistyczne do usuwania szczególnie uporczywych zabrudzeń. Każdego ze środków już wielokrotnie używałam oczywiście bez ochronnych rękawiczek. Są bardzo delikatne dla skóry ale doskonale rozprawiają się z zabrudzeniami. U mnie w domu porządki są robione regularnie więc preparaty nie miały trudnego zadania. Doceniam to, że mnie nie uczulają. Są neutralne dla skóry. Jeśli tak jak ja macie alergię kontaktową a mimo to unikacie rękawiczek podczas sprzątania to polecam te środki. Są bezpieczne i skuteczne.

Zawsze byłam wielką fanką efektu glow, który króluje w śród gwiazd filmowych na czerwonym dywanie i nie tylko. Na szczęście możemy osiągnąć go naturalnie a nie wyłącznie na zdjęciu przy użyciu Photoshopa. Rozświetlona twarz wygląda zdrowiej i młodziej. Moją obecnie upiększa rozświetlający balsam do twarzy z drobinkami złota Nourish od Costasy, o którym dziś Wam opowiem. Zapraszam.

Kosmetyki z serii Nourish Golden Glow zawierają bioaktywne peptydy, które stymulują produkcję kolagenu i zatrzymują jego rozpad, redukując jednocześnie widoczność zmarszczek. Zawierają afrykańskie masło shea oraz marokański olejek arganowy, które mają doskonałe właściwości nawilżające. Drobinki złota dają efekt optycznego liftingu i sprawiają, że skóra wygląda zdrowiej. Dodatkowo, aktywny wyciąg z bobku tonka z jednej strony sprawia, że skóra zyskuje promienność, z drugiej natomiast neutralizuje nierówny koloryt skóry i redukuje widoczność plam starczych. Aloes stymuluje produkcję kolagenu. Po użyciu Golden Glow Illuminating Face Shimmer skóra jest jędrniejsza, gładsza i zdrowsza. Tripeptydy i kwas hialuronowy sprawiają, że zmarszczki stają się mniej widoczne i chronią skórę przed szkodliwym wpływem środowiska.

Zawartość składników pochodzenia naturalnego: 86%;

Zawartość składników pochodzenia mineralnego: 6,5%

Opakowanie kartonowe jest eleganckie, biało- czarne bez zbędnych upiększaczy graficznych. Przypomina mi linię Lily Lolo, która też jest minimalistyczna pod tym kątem. Rozświetlający balsam do twarzy znajduje się w szklanej, przezroczystej butelce o pojemności 30 ml. Zużycie widać na bieżąco. Pompka działa perfekcyjnie. Nie musimy naciskać maksymalnie aby wydobyć kosmetyk, wystarczy delikatnie i nie do końca. W ten sposób dozujemy potrzebną ilość. Pompka ma blokadę. Rozświetlaczpachnie wyciągiem z roślin. Już gdzieś czułam ten zapach, jest znajomy, przyjemny i bardzo delikatny. Konsystencja kosmetyku jest lekka i nietłusta. Shimmer jest złoty a nie biały. Na zdjęciach niestety nie jest to dobrze widoczne. Po rozsmarowaniu nie widać poszczególnych drobinek złota bo są bardzo drobno zmielone, nie jak brokat. Twarz wygląda świetliście, promiennie, dostaje zastrzyku energii. Ta bardzo subtelna powłoka odbija światło. Na YouTube dostępne są filmiki jak wygląda skóra przed i po nałożeniu tego lotionu. Efekt jest widoczny i od razu odejmuje 10 lat.

Shimmera używam często samodzielnie. Nie nakładam na niego ani kremu ani podkładu. Choć jestem blada nadaje mojej skórze złotawej poświaty. Na opalonej skórze na pewno wyglądałoby to jeszcze ładniej. Używam dosłownie kilku kropel i dokładnie rozprowadzam na twarzy. Można nakładać na niego podkład lub razem wymieszać przed aplikacją. Daje wystarczające nawilżenie. Nie potrzebuję dodatkowego kremu. Po za natychmiastowymi walorami wizualnymi produkt jest wartościowy w sferze pielęgnacyjnej. Używam go tylko na dzień. Nie powoduje ściągnięcia czy suchości skóry.

Seria Nourish Golden Glow jest idealna do cery pozbawionej blasku, ziemiste, której brakuje energii. Moja jest w dobrej kondycji ale lekki glow tylko podkreśli jej atuty. Jestem bardzo zadowolona z produktów Nourish by Costasy. To serum stosuję co jakiś czas w chłodniejsze dni a nie codziennie.

3 modele butów, które musisz mieć latem

Notino Summer Box

Cell Fusion C, Nano Particles, Peptide Cream

NOU Oliban, zapach dla niego

Zadbaj o pamięć!

Nourish, naturalny peeling enzymatyczny

Mesauda Milano.

6 miesięcy z Izigsm.pl

Dziecko bohaterem bajki

Tisane Sport, balsam ochronny do ust

Co zabrać ze sobą na wakacje? Podręczna apteczka Help4skin

4 męskie zapachy od Lazell

Bonprix, letnie zamówienie

ShinyBox, 6 years together

OOPS!

Toni&Guy Damage Repair

Wino – im starsze, tym lepsze. Tak jest też z wiekiem?

Nourishing Body Care, 3 balsamy do ciała Dove

Eco Chemia, naturalna czystość w Twoim domu

Nourish Golden Glow